Kotka Beza- blisko rok u nas :) i pyk kolejny rok

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 26, 2018 13:51 Re: Kotka Beza

:ok: :ok: :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw lis 01, 2018 6:41 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Hejka, u nas wszystko w porządku. 2 tyg temu mieliśmy okntrolne usg, potem krew i zielone światło na zęby. no i wczoraj zęby zostały zrobione... ale dostaliśmy metronidazol na wynos. Myślałam, że w jej przypadku nie będzie problemu, bo łakomczuch... ale gdzie tam :evil: nie ruszy chyba w niczym (próbowałam kabanos koci, jakąś taką pastę smakową, zwykłą karmę, rybę a w drodze desperacji nawet krewetki (których w ogóle nie ruszył żaden kot), a dziś wszystko na domiar złego pozamykane. No nie wiem co mam robić :( jeszcze może kupię rybę inną i wołowinę, jak cudem gdzieś będzie cokolwiek otwarte...

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Czw lis 01, 2018 6:47 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Metronizadol jest okropnie gorzki. Może w masełku z lodówki spróbuj podać na siłę do pysia.

aga66

 
Posty: 6076
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lis 01, 2018 11:32 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Podaję metronidazol w połówce kapsułki żelowej, takiej w jakiej niektóre probiotyki są sprzedawane.
Metronidazol (u mnie zawsze tabletka sproszkowana, bo ją trzeba było dzielić na małe części) daję do środka.
Kapsułkę przycinam, żeby nie było dużo miejsca, zalepiam zmieloną wołowiną i oblepiam całość wołowiną.
I taką kulkę żarte koty, czyli tymczasy u mnie jadły.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14172
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 01, 2018 11:40 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Słabo wspominam podawanie, bo okropnie gorzkie. Udawało się zmoczone w oleju. Wiem, że można też wkładać w kulkę masła i mrozic i taką kulkę do pyska wrzucać.

gusiek1

 
Posty: 1648
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2018 15:35 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

No cóż, skończyło się na Conveni. Nie jestem w stanie jej wrzucić do pyska tabletki, w czymkolwiek by ona nie była. Jeżeli będzie trzeba jej podawać ten metronidazol z uwagi na IBD, to będę musiała trochę poglówkować. Może faktycznie wypróbuję sposób z kapsułkami, wydaje się możliwy do zastosowania. Myślałam, że w karmie się uda, ale tylko powąchała... no nie wiem, jak to koty robią, bo mi się wydawało, że tabletka nie ma zapachu.
Btw, wyciągnęliśmy też dwa śruty. Trzeciego nie udało się znaleźć, może przy okazji sterylki się uda. Tak czy inaczej cieszy mnie, że już choć te zęby są do przodu. Za 2 mce znowu mamy powtórzyć USG i wtedy ruszymy ze sterylką.
W obecnym usg wyszło dużo lepiej, stany zapalne zmieniły się w pozapalne (w dużym skrócie). Krew też ok, nerki, wątroba wszystko w normie.

Przy okazji, czy możecie polecić jakieś wątki o IBD, chciałabym trochę poczytać, bo czuję się trochę niedoinformowana, a nie wiem, jaki jest nawet przebieg i opcje leczenia. Szukałam w kocim ABC, ale albo jestem ślepa, albo tam nic nie ma o IBD. A wydaje mi się, że to stosunkowo częste schorzenie?

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Czw lis 01, 2018 17:50 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Dla kota na pewno ma zapach i wie już, że to gorzkie :(
Moja, gdy jej podałam w kociej kielbasxe, to potem w życiu nie chciała ruszyć kiełbaski, a nie jest wybredna.
Pakując do kapsułki uważaj, żeby gorzkiego smaku nie przenieść na kapsułke.

gusiek1

 
Posty: 1648
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2018 18:49 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

U nas aniprazol (też gorzki jak cholera) pakowałam w ser topiony, taki w plasterkach. Ładnie się tym okleja.
Ale żarł tylko jeden z trzech, pozostałej dwójce pchałam serowe kulki mniej więcej w okolice żołądka :evil:
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 646
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lis 02, 2018 19:23 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Nie wiem jak podac , jednej kocie bez problemu. Druga przy pierwszej próbie mnie ugryzła przy drugiej podrapała - a i tak lek nie podany. Czeka mnie trzecia próba. Mam nadzieję ze skuteczna - żadne dodatki nie dają rady :-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2018 0:22 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Ja podawałam metronidazol w kapsułkach po probiotyku, po upchnięciu tabletki zwilżałam kapsułkę i po jej zmięknięciu dociskałam do tabletki żeby zmniejszyć wielkość. I to był najskuteczniejszy sposób. Najbardziej plastyczne okazały się tabletki po multilacu. Ale głównym czynnikiem w skuteczności podania jest jednak determinacja i szybkość. Otwieram szeroko paszczę kota wpycham tabletkę głęboko palcem. Tylko nie trzeba się bać, że kotu wpadnie tabletka gdzieś do tchawicy bo podobno to niemożliwe. Teraz cała operacja zajmuje mi kilka sekund.

Też mi brakuje wątku o IBD moja kota się z tym zmaga
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Sob lis 03, 2018 1:07 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14569
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 04, 2018 13:21 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Najszybciej idzie podanie tabletki bez niczego. Najbardziej boję się otwierania pyska na siłę :-( że Baśkę uszkodzę :-( Ale się udało i już mnie nienawidzi :-P I oczywiście mnie użarła.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 08, 2019 23:40 Re: Kotka Beza- jak podać metronidazol HELP!

Jak się miewa Beza?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto kwi 30, 2019 15:26 Re: Kotka Beza- blisko rok u nas :)

Dzień dobry wszystkim. Kto nas jeszcze pamięta? U nas spokojnie w sumie. Beza jest stabilna, a IBD obecnie nie daje żadnych objawów. Co do wyników krwi, to tu już nie ma takich dobrych informacji, są jakie były w sumie jeżeli chodzi o parametry nerkowe, w zasadzie dobrze, że nie są gorsze. W USG dr Zlot nie dopatrzyła się nic niepokojącego ostatnio, wiec wyniki wskazują na jakiś problem w funkcjonowaniu.

Z dobrych wiadomości - Beza została wysterylizowana. Nie powiem, żeby to było proste, przez nerki musieliśmy być przed i po na kroplówkach. Ale sam zabieg i rekonwalescencja przebiegły wzorowo. No niestety ochłodziły się nieco przez to nasze relacje, no ale trudno.

Poniżej Hania z Bezą :)
https://zapodaj.net/ddf76509dae0d.jpg.html

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Wto kwi 30, 2019 15:42 Re: Kotka Beza- blisko rok u nas :)

Super wiadomości (bo brak złych wiadomości to dobra wiadomość).
Beza wygląda świetnie, Hania też :) Cudownie, że koteczka do Ciebie trafiła, wygląda na szczęśliwą, można powiedzieć, że wygrała los na loterii!
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1135
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości