Czarne usta u kociaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2018 2:53 Re: Czarne usta u kociaka

Kociak ma dwa odrobaczenia oraz dwa szczepienia. Drugie szczepienie jest konieczne, bez niego nie ma odpowiedniej ilości przeciwciał. Zdania są podzielone co do trzeciego szczepienia (czy jest konieczne u kota niewychodzącego, kiedy je wykonać), ale dwa pierwsze są uważane za niezbędny standard.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10681
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sie 22, 2018 8:12 Re: Czarne usta u kociaka

Nawet dodam do postu stomacharii, że dwa odrobaczenia są konieczne przed pierwszym szczepieniem, jedno nic nie daje, kolejno po szczepieniu ok.2 tygodnie jest trzecie odrobaczanie i za kolejne 2 tyg. drugie szczepienie. Taki schemat jest konieczny, tak samo jak 2 szczepienie, bez niego to pierwsze jest zasadniczo bezużyteczne. Trzecie dyskusyjne, teoretycznie po roku, ja wole dmuchać na zimne i szczepie, teraz mamy ten dziwny ruch nieuków antyszczepieniowców dzięki który do łask wróciła już odra, krztusiec itd co udało się całkowicie powstrzymać więc i pewnie w weterynari zaraz będą teksty typu lepiej nie szczepić w ogóle :mrgreen: (dałam "se" upust)

Kocie masz cud miód, czarnymi usteczkami bym się ani troche nie przejmowała przy takim umaszczeniu, a wariactwa typu ubijanie łepetyny to norma, jak mój Mały był mały to mni postanowiła, że doskoczy z łóżka na parapet...tłukła łbem o parapet dobre 3 tyg kilka godzin dziennie (uparciuch) odbijała się i spadała z hukiem na podłogę i zawsze głową w ten parapet a jest kamienny nie plastik...nic jej nie jest....chyba bo ja normalnych kotów nie mam :mrgreen:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro sie 22, 2018 8:20 Re: Czarne usta u kociaka

Możesz zrobić fotki pyszczka i pokazać je wetowi. Robiłam tak nieraz, żeby kota nie stresować wizytami.
Wet decydował, czy pokazać kociaka lub czy nie ma takiej konieczności

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Śro sie 22, 2018 11:45 Re: Czarne usta u kociaka

Stomachari pisze:Kociak ma dwa odrobaczenia oraz dwa szczepienia. Drugie szczepienie jest konieczne, bez niego nie ma odpowiedniej ilości przeciwciał. Zdania są podzielone co do trzeciego szczepienia (czy jest konieczne u kota niewychodzącego, kiedy je wykonać), ale dwa pierwsze są uważane za niezbędny standard.

eweli77 pisze:Nawet dodam do postu stomacharii, że dwa odrobaczenia są konieczne przed pierwszym szczepieniem, jedno nic nie daje, kolejno po szczepieniu ok.2 tygodnie jest trzecie odrobaczanie i za kolejne 2 tyg. drugie szczepienie. Taki schemat jest konieczny, tak samo jak 2 szczepienie, bez niego to pierwsze jest zasadniczo bezużyteczne. Trzecie dyskusyjne, teoretycznie po roku, ja wole dmuchać na zimne i szczepie, teraz mamy ten dziwny ruch nieuków antyszczepieniowców dzięki który do łask wróciła już odra, krztusiec itd co udało się całkowicie powstrzymać więc i pewnie w weterynari zaraz będą teksty typu lepiej nie szczepić w ogóle :mrgreen: (dałam "se" upust)

Mam wrażenie, że ilu weterynarzy tyle opinii... Starsza perska (30.09.2017) ma z hodowli odrobaczenie (04.12.2017) i dwa szczepienia (11.12.2017 i 08.01.2018), potem u naszego weta odrobaczenie + szczepienie na wściekliznę. Mała (04.06.2018) ma natomiast już u naszego weta odrobaczenie (06.08), szczepienie (09.08) i odrobaczenie (20.08). Podejrzewam, że będzie miała jeszcze jedno szczepienie + na wściekliznę. Oba koty są niewychodzące, ale czasami muszą ze mną podróżować, nie wyobrażam sobie nie szczepić...
eweli77 pisze:Kocie masz cud miód, czarnymi usteczkami bym się ani troche nie przejmowała przy takim umaszczeniu, a wariactwa typu ubijanie łepetyny to norma, jak mój Mały był mały to mni postanowiła, że doskoczy z łóżka na parapet...tłukła łbem o parapet dobre 3 tyg kilka godzin dziennie (uparciuch) odbijała się i spadała z hukiem na podłogę i zawsze głową w ten parapet a jest kamienny nie plastik...nic jej nie jest....chyba bo ja normalnych kotów nie mam :mrgreen:

Dziękuję :) Mały geniusz nie ogarnia jeszcze co to szyba i dlaczego nie można przez nią przejść :lol:
Shidri pisze:Możesz zrobić fotki pyszczka i pokazać je wetowi. Robiłam tak nieraz, żeby kota nie stresować wizytami.
Wet decydował, czy pokazać kociaka lub czy nie ma takiej konieczności

Też o tym myślałam żeby jej nie ciągać, często tak robiłam w przypadku starszej. :ok:

Mały update, mała dzisiaj zwymiotowała, chyba głównie śliną i resztkami wczorajszej kolacji... Nie wydaje mi się, żeby to było jakoś ze sobą połączone, może to z przejedzenia, może jeszcze efekt poniedziałkowej pasty odrobaczającej. Poza tym porannym epizodem nadal wszystko wydaje się ok, typowa kocięca głupawka, śniadanie też zjadła normalnie.

Shiness

Avatar użytkownika
 
Posty: 9
Od: Wto sie 21, 2018 12:13
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510, Silverblue, Vi i 535 gości