Strona 5 z 7

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto sie 28, 2018 21:59
przez Baltimoore
:ok: :ok: :201461

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto sie 28, 2018 22:14
przez Baltimoore
https://www.olx.pl/oferta/najslodsza-na ... v7Xma.html

Na razie zmieniłam z Krakowa na Rzeszów- bliżej i zobaczymy.
Na Kraków ogłaszam kilka kotów, więc mogę proponować przy okazji.

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Śro sie 29, 2018 7:50
przez mariakor
Baltimoore pisze:https://www.olx.pl/oferta/najslodsza-na-swiecie-czworka-kociakow-szuka-domow-CID103-IDv7Xma.html

Na razie zmieniłam z Krakowa na Rzeszów- bliżej i zobaczymy.
Na Kraków ogłaszam kilka kotów, więc mogę proponować przy okazji.

Bardzo ,bardzo dziękuję .

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Czw sie 30, 2018 7:45
przez fili
Trzymam kciuki za dobre domki :ok:

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Pt sie 31, 2018 7:55
przez mariakor
fili pisze:Trzymam kciuki za dobre domki :ok:

Bardzo dziękuje .Oby były .

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Pt sie 31, 2018 8:15
przez mariakor
Mela ,Zuza ,Kuba ,Maciek bardzo dziękują mamusi chrzestnej Carmen 201 oraz Baltimoore za pomoc . :201494 .
Nie zapomniałam jak to jest mieć małe kocię ale posiadałam " jednorazowo" jedno ,teraz jest 4 .Muszę mieć oczy dookoła głowy .Zwykłe czynności typu sprzątanie kuwet ,pomieszczeń ,szykowanie jedzenia to nie lada wyczyn .Podziwiam wszystkie DT ,Ds za "ogarnianie "takiej opieki .W posprzątanie przed sekundą kuwety ładuje się i to zazwyczaj 2 maluchów bo one w tej chwili i sekundzie muszą ,już ! teraz ,natychmiast ! Jak zabieram się za mycie podłog to oczywiście cała 4 musi sprawdzić co robię i "pomagać " po chwili nie ma znaku śladu po tym że było sprzątane .Nie można postawić żadnej reklamówki z jakąkolwiek zawartością na podlodze bo następuję "kontrola ". Maciek ładuję pupinę na blat bo on chce natychmiast sprawdzić co na obiad .Melka "morduję "Zuzę po chwili dołącza się reszta .Biegają jak tabun koni .Słychać tylko tupot .
W tym wszystkim krąży jeszcze mamusia ,która po sterylce "zdziecinniała" Nigdy nie widziałam tej kotki żeby się bawiła -teraz gania się z maluchami .Doszła do siebie , przestaje wyglądać jak sęp.Wcześniej to były 4 łapki ,chuda ,długa szyja ,zapadnięte boczki ,potem już zaokrąglone bo w ciąży ale mimo wszystko wyglądała dziwnie .Teraz nabrała ciała tak po całości ,boczki się wyrównały ,zrobiła się tak okrąglejsza -też po całości :D

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Pt sie 31, 2018 9:40
przez Kitka i Mazak
Ja mam „tylko” 2 maluchy, ale jak rano (przewaznie 5 rano) zachce im sie biegac to naprawde słychać jakby stado koni biegało ;) także rozumiem Cie doskonale. Najbardziej lubią jak zmywam lub zamiatam podłogę, taka frajda zeby rzucić sie na miotle czy na mop, ze lepszej nie ma :p a jak nie daj Boze zobaczą gdzies korek od butelki to wszystko lata w powietrzu lacznie z nimi :D

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Nie wrz 02, 2018 12:41
przez Baltimoore
Szukamy domków.
A może ktoś mógłby zrobić nowe zdjęcia do ogłoszeń? Na przykład na kocyku, czy w koszyku- żeby było ładne tło.

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 6:09
przez Baltimoore
Nowe ogłoszenia, teraz po dwa kociaki.
dalej potrzebne ładniejsze zdjęcia- na kocyku, na fotelu, umyte noski.
Kociaki są prześliczne, ale ludzie patrzą na zdjęcia całościowo.

https://www.olx.pl/oferta/trzykolorowe- ... vm3M0.html

https://www.olx.pl/oferta/bialo-rudy-ku ... vwvyg.html

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 7:07
przez mariakor
Bardzo dziękuję .Postaram się zrobić jeszcze inne zdjęcia .

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 13:09
przez Ty$ka
I ode mnie: https://www.olx.pl/oferta/sliczne-kolor ... wDmtb.html

Będę w Tomaszowie w okolicach 16września... jakby przydała się pomoc w zdjęciach, proszę o telefon.

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 13:25
przez mariakor
Ty$ka pisze:I ode mnie: https://www.olx.pl/oferta/sliczne-kolor ... wDmtb.html

Będę w Tomaszowie w okolicach 16września... jakby przydała się pomoc w zdjęciach, proszę o telefon.


Bardzo dziękuję .Postaram się zrobić lepsze zdjęcia .Maluchy nie chcą za bardzo współpracować ."Usadzić " ktorokolwiek z nich przez parę sekund jest trudne .
Jeżeli nie uda mi się do 16 zrobić w miarę ładnych zdjęć przypomnę się .Jeszcze raz dziękuję za pomoc .

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 13:29
przez Carmen201
Może jak śpią zdjęcia będą lepsze? Powinny być jaśniejsze i ostrzejsze, spróbuj Mariakor.
A gdyby ktoś zadzwonił - upieraj się na wizytę przedadopcyjną i umowę, i najfajniej byłoby oddać je w parach, ale do innego kota w podobnym wieku też byłoby ok, raczej nie na jedynaków w takim wieku bo rozniosą chałupę :)

EDIT: Mario, jak czytam o tym życiu wewnętrznym Maluchów, o którym pisałaś jakiś czas temu, to może rozważysz ponowne odrobaczenie? Może podpytaj weta co o tym sądzi, nie wszystkie odrobaczacze działają na wszystkie robaki, może czymś innym? Tylko doradzałabym konsultacje z mądrym wetem, choćby telefoniczne, żeby im nie zrobić krzywdy, no i nie wiem czy już teraz, czy za jakiś czas.

Trzymam kciuki!

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 14:16
przez mariakor
Carmen201 pisze:Może jak śpią zdjęcia będą lepsze? Powinny być jaśniejsze i ostrzejsze, spróbuj Mariakor.
A gdyby ktoś zadzwonił - upieraj się na wizytę przedadopcyjną i umowę, i najfajniej byłoby oddać je w parach, ale do innego kota w podobnym wieku też byłoby ok, raczej nie na jedynaków w takim wieku bo rozniosą chałupę :)

EDIT: Mario, jak czytam o tym życiu wewnętrznym Maluchów, o którym pisałaś jakiś czas temu, to może rozważysz ponowne odrobaczenie? Może podpytaj weta co o tym sądzi, nie wszystkie odrobaczacze działają na wszystkie robaki, może czymś innym? Tylko doradzałabym konsultacje z mądrym wetem, choćby telefoniczne, żeby im nie zrobić krzywdy, no i nie wiem czy już teraz, czy za jakiś czas.

Trzymam kciuki!

Dziękuję .Pomyślałam o tym samym ,tzn.o odrobaczaniu .Jutro wybieram się do weta żeby wyciagnąć szwy ich mamusi po sterylce .Podpytam .

Re: kotka i kocięta

PostNapisane: Wto wrz 04, 2018 14:38
przez Wawe
Śliczne te twoje maluchy. :1luvu: Zwłaszcza dziewuszki. :D No ale ja mam słabość do szylkretek. ;)