Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mariakor pisze:Bardzo dziękuję za odpowiedzi .Właśnie wróciłam z pracy .Nakarmiłam kocięta i kotkę .Kocięta mają już ok.3 miesięcy ,jedzą samodzielnie ,kuwetują .Kotka syczy na nie i warczy ,staram się dawać jeść oddzielnie .Mieszkam w Tomaszowie Lubelskim ok.20 km do granicy z Ukrainą .Do większego miasta do Zamościa mam 35 km .Nie ma u mnie żadnej fundacji ,ludzie nie przejmują się ani kotami a tym bardziej kociętami ,biorą po 3-4 małe kocięta ponieważ ciągle im "giną " lub "znikają ".Dzisiaj kupowałam w sklepie serca drobiowe dla kociąt -kasjerka zapytała się mnie po co ja ciągle kupuję tyle serc ,żołądków i karmy .Jak powiedzialam że dla kociąt i kotki to stwierdziła że ona też ma 4 kocięta ale całe szczęście ze jedzą makaron to tak drogo nie wychodzi .Nie będę tego komentować bo myslalam że mnie coś trzaśnie .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 484 gości