Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stomachari pisze:W Warszawie przy ul. Dąbrowskiego 84A widziałam starszego pana karmiciela i sporą gromadę kotów. Olbrzymia większość była czarna, trafiło się kilka czarno-białych ze zdecydowaną przewagą koloru czarnego, zgaduję, że muszą być ze sobą spokrewnione. Nie rzucił mi się w oczy żaden kot z brzuchem. Te, na których zdołałam skupić wzrok (leciały do żarcia), były nawet wyjątkowo szczupłe, może nawet za chude.
Mieszka tam ktoś w pobliżu? Kotki i kocury są kastrowane?
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Halina50, raksa, Silverblue i 285 gości