LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego oseska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 17, 2018 18:57 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Udało mi się zmierzyć temp jesli termometr dobrze wskazuje to ma 36.5 . ASK@ juz sie przekonalam nie raz,kota ktorego mialam rok gosciu mi doslwnie wykonczyl dawal mu kroplowki i wszysko dozylnie i kot jakos wracal do siebie . Dal mu jednego dnia jakas pigulke ze niby to samo co w zastrzyku i w moment kot zaczal ginac.. i mimo ze wiedzial ze nie mozna juz nic zrobic to w ciagu tyg sciagnal ze mnie 600 zl zeby na koniec powiedziec ze to i tak juz nie ma sensu.

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 19:10 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Co do wagi mala pomylka 224 i dzis 226

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 19:22 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

W kwestii jego zachowania duzo lazi i duzo miauczy . Nie raz przez to ze domaga sie jedzenia wiec mu podaje nie raz chodzi i po prostu sie drze nie bardzo wiem czemu. Przytulam go i masuje ale kiedy mu sie chce to mi na to pozwala jak nie to sie drze i chce chodzic dalej.;).
Po kazdym posilku masuje mu oczywiscie bez wzgledu na wszystko

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 20:11 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Trzymam najmocniej kciuki za Malucha :ok: :ok: :ok: :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sie 17, 2018 20:53 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Dziękuję Baltimoore ;)

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 21:05 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Madi22 pisze:Udało mi się zmierzyć temp jesli termometr dobrze wskazuje to ma 36.5 .


Jeżeli prawidłowo zmierzyłaś temperaturę i kociątko ma faktycznie 36,5 - to jest w stanie zagrożenia życia :( Musi natychmiast dostać leki, bo jutro nie będziesz miała już co ratować .. Kotek w tym wieku powinien przybierać co najmniej 10 g na dobę ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 17, 2018 21:39 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

W takim razie jaka jest prawidlowa temp takiego kociaka?

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 21:44 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Zapomniałam wcześniej napisać. Jak karmisz kociaka? Powinien leżeć na brzuchu, NIGDY na plecach, bo grozi to zachłystowym zapaleniem płuc.

Tylko 6 posiłków? Powinno być więcej... Napisałaś że maluch nie chce więcej, ale samo to już jest niepokojące.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 17, 2018 21:58 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Lezy na brzuchu zawsze. Wdg tego mleka od wet powinno bycOd 6 do 8 posilkow 2 tej ilości ml ,myslalam ze tak jest dobrze.

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 22:01 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

*w tej ilosci

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

Post » Pt sie 17, 2018 22:03 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Jeśli kotek pozwoli sobie podać więcej, to przy karmieniu co 2 godziny posiłków powinno być 12. Jeśli co 3 godziny, to 8.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 17, 2018 22:07 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Temperatura 36,5 to temperatura ciężko chorego kota :( Powinna byc przynajmniej 38-38,8.
Zdrowy kociak w tym wieku je i śpi, jeśli jest niespokojny i płacze to coś jest bardzo nie tak.
Powinien już dziś mieć podany antybiotyk i steryd. W takiej sytuacji nie ma co się zastanawiać.
I na pewno karmiłabym go co 2 godziny przez całą dobę. 6 posiłków to o wiele za mało.
Kociak musi przybierać minimum 10 gramów na dobę. Minimum
Moje jedynaki na butli przybierały po 20-30 gramów nawet. Ale one były zdrowe. Gdyby przybrały mi 1 gram lub niewiele więcej, bardzo bym się niepokoiła, bo to zawsze jest objaw choroby. Zdrowy kociak rośnie jak na drożdżach. Chory kociak rośnie maleńko lub wcale.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 17, 2018 22:09 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

katarzyna1207 pisze:
Madi22 pisze:Udało mi się zmierzyć temp jesli termometr dobrze wskazuje to ma 36.5 .


Jeżeli prawidłowo zmierzyłaś temperaturę i kociątko ma faktycznie 36,5 - to jest w stanie zagrożenia życia :( Musi natychmiast dostać leki, bo jutro nie będziesz miała już co ratować .. Kotek w tym wieku powinien przybierać co najmniej 10 g na dobę ...

Popieram. Wet na cito. Dobrze zmierzyłas temp? Jeśli jest tak niska to on odchodzi. Kot winien mieć najmniej 38. Sterydy, kroplowki...to co pisała milva b trzeba zrobić. Za mało dostaje jedzenia. Robisz je gęste jak ciasto naleśnikowe? Ciepłe? Tak małego kota karmi się co 2-3 godziny. Cała dobę. Trzyma w cieple.
Dogrzewaj go, masuj, karm powoli ciepłym i gestym mlekiem.
Szukaj weta na cito.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 17, 2018 22:57 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

:ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt sie 17, 2018 23:28 Re: LUBUSKIE potrzebna kotka karmiąca dla dwutygoniowego os

Teraz znowu zjadl z 15ml jak nie wiecej . Nie wiem on to tak roznie raz sie dopada do tej butli a raz mu muszę pomagac. Ma w poslaniu 2 butelki z ciepla woda masuje go dosc często plus po kazdym posilku. Mleko zawsze jest cieple dodaje troszke wiecej wody zeby wlasnie nie bylo za geste i dobrze sie rozpuszczalo.. Poki co nie wyglada az tak zle licze na to ze moze termometr jednak zle zadzialal. Jutro rano bede u wet i sie wszystkiego dowiem mam nadzieje. Jesli chodzi o posilki to przez problemy z brzuszkiem on to ma roznie tak jak mowilam raz sie dopada i po 2 h czy po godzinie wola znowu a raz ledwo co i po 3 h sama go wybudzam i karmie . Ciezko mi to wyczuc. Czyli co w nocy tez powinnam go wybudzac ? Generalnie on ostatni posilek dostawal tak 00:00 lub 1 w nocy wydawalo mi sie ze sie najadal bo od poczatku jadl 2 razy wiecej niz ten drugi kociak ale skoro tak mówicie to bede mu probowala wcisnac . Jutro jak go wet obejrzy dam znac

Madi22

 
Posty: 35
Od: Czw sie 16, 2018 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DavidoosKax, Sherinkatab i 231 gości