Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u kociaka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 15, 2018 13:03 Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u kociaka.

Witajcie! Mam nadzieję, że umieszczam wątek w odpowiednim miejscu. Będę wdzięczna za porady - zaznaczam, że jutro na pewno pójdę z kotem do weterynarza.
Kotek ma dokładnie 4 miesiące, jest u mnie od miesiąca i to mój jedyny kot. Wzięty ze wsi, gdzie pewnie zasiliłby szeregi bezdomnych, niewykastrowanych półdzikich kotów. Matka mojego kota generalnie zdrowa, wychodząca, z tego co się dowiedziałam był to jej trzeci miot :? (na szczęście już wysterylizowana... nareszcie).
Od początku je tylko mokrą karmę, Animonda Carny Kitten. Suchej nawet nie chce skosztować, żadnej, za namową weta dawałam mu po kilka chrupków do mokrej karmy, zawsze wygrzebał i wyrzucił z miseczki ;)
Apetyt ma ogromny, obecnie waży ok 1,5 kg (przez miesiąc przybrał ok 450g) i zjada dziennie ok 280-300 gramów tej Animondy - tu mam pierwsze pytanie, czy to nie za dużo? Kot jest b. szczupły, bardzo dużo się bawi, wiem, że jego starsze rodzeństwo to ogromne koty. Moja wątpliwość wynika z tego, że braciszek mojego kota trafił do mojej przyjaciółki - i jej weterynarz powiedział, że ma dawać max 80 gramów saszetki dziennie, a kot ma dojadać chrupkami (a też ich nie za bardzo lubi i nie je).
Kiedy do mnie trafił, miał koci katar, już nadkażony bakteryjnie, także 10 dni dostawał antybiotyk + gentamycyna do oczek i nosa. No i miał pchły, niewiele, ale miał, był dwa razy opryskany, obecnie pcheł już na pewno nie ma. Trzy razy był odrobaczany, ostatni raz tydzień temu, także pod kątem tasiemca.

Wszystko było poza tym bardzo dobrze, dopóki dwa tygodnie temu nie dałam mu Schresira z aloesem i tuńczykiem :/ Kot dostał po tym masywnej biegunki, z nitkami krwi i śluzem, bardzo śmierdzącej. Nie był odwodniony ani osowiały, normalnie się bawił. Po jednej puszce oczywiście przestałam mu dawać tę karmę, wróciłam wyłącznie do Animondy, problem był mniejszy ale kupa nadal była nieprawidłowa. Dwa dni dostawał wyłącznie ryż z gotowanym kurczakiem i marchewką, potem stopniowo mieszałam z animondą, wróciło do normy. Kilka dni był spokój. W dzień wizyty u weta i szczepień, rano znów brzydka qupa :/ Także od szczepień znów odroczony (w sumie już miesiąc...), zbieram próbki kału z trzech dni i będzie badanie na pierwotniaki. Ok, cały ten tydzień probiotyk zlecony przez weta + żelki na odporność także od weta, jeden rodzaj animondy (wołowina + indyk). Mój tata przez nieuwagę dał w niedzielę kotu animondę z kurczakiem i królikiem, i znów... Biegunka (4 luźne stolce w 12 godzin) z nitkami krwi i dużą ilością śluzu.
Powrót do Animondy z indykiem, dwa dni super, po czym dzisiaj znów dwa luźne stolce w odstępie 6 godzin, bez krwi ani śluzu, bardzo śmierdzące. Mam pewność, że nie zjadł nic poza animondą i odrobiną pasty Smilla Kitten. Wszystkie potencjalnie drażniące rośliny doniczkowe wydane znajomym, te które są, nie mają cech pogryzienia przez kota. Nie daję mu mleka do picia.

Moje pytanie brzmi, czy jeśli kot nie toleruje/ma alergię na tę animondę z indykiem, to objawy by tak raz były, raz nie? Czy to jednak pasożyty albo jeszcze coś innego. Czy tak może być z powodu przejedzenia? Kot nie zawsze zjada wszystko naraz, często w sumie zostawi trochę w miseczce i np. za pół godziny, godzinę sobie dojada. Co jakiś czas drapie się za jednym uszkiem, ale nie jakoś bardzo, uszko oglądane przez weta i absolutnie nic nie znalazł niepokojącego. Będę ogromnie wdzięczna za rady i jakieś wsparcie, przyznaję że się martwię.

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 15, 2018 13:26 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Generalnie jak kot nie chce chrupek to świetnie, po co ma je jeść? Są niezdrowe, odwadniają i rozwalają nerki. Zmień weta, który mówi, że kot ma jeść chrupki.

Animonda bardzo często u kotów powoduje biegunki. Spróbuj zmienić karmę na np. CatzFineFood, Feringę, GranataPet i zobacz jak zareaguje.
ser_Kociątko
 

Post » Śro sie 15, 2018 13:36 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

ser_Kociątko pisze:Generalnie jak kot nie chce chrupek to świetnie, po co ma je jeść? Są niezdrowe, odwadniają i rozwalają nerki. Zmień weta, który mówi, że kot ma jeść chrupki.

Animonda bardzo często u kotów powoduje biegunki. Spróbuj zmienić karmę na np. CatzFineFood, Feringę, GranataPet i zobacz jak zareaguje.

Co do tych chrupek, do tego samego wniosku doszłam i nie daję, mój weterynarz nie polemizował, wskazał tylko, że żywienie mokrym jest ,,mniej wygodne" - ale mój kot i tak nie zostaje na długo sam, póki co na max 4 godziny, potem ktoś do niego zawsze przychodzi dokarmić i wybawić. Na weterynarza, do którego trafiła i uparcie chodzi przyjaciółka brakuje mi już słów, ale to temat na osobny wątek na forum, niestety.
Karmę faktycznie zmienię, jeśli badanie kału nie uwidoczni pasożytów - przyznaję, że na fali entuzjazmu, że kilka dni była idealnie zdrowa kupa, zrobiłam spory zapas... Czyli może być tak, że to karma szkodzi, ale raz jest biegunka, a raz wszystko jest w porządku?

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 15, 2018 14:09 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Animonda Carny u mnie chętnie jest obecnie jedzona i to bez problemów żołądkowych, ale mój kocur miał po niej problemy za młodu. Powodem może być zbyt duża ilość podrobów. Bardzo ładnie na wszelkie problemy z biegunkami działa surowa wołowina. Najlepiej drugiego gatunku, otłuszczona, z przerostami. Jeśli nigdy nie jadł i będzie miał problem z gryzieniem drobno posiekaj jak do tatara lub zmiel (ale nie kupuj mielonej, z jakimiś badziewiami w środku).
Małe kocię powinno jeść tyle, ile sobie zażyczy, takiemu smarkowi nie wydzielaj, a już na pewno nie 80g saszetki dziennie (skąd wet to wyliczył i na bazie jakich saszetek?). Przyjaciółce także to powiedz, to dzieciak, który rośnie, rozwija się, powinien jeść wysokiej jakości karmę i surowiznę a nie chrupy i wydzielone mokre. Ja zaczęłam wydzielać jedzenie dopiero po kastracji moich kotów dla zachowania poprawnej sylwetki. Jeśli młody nie chce chrupek to nie dawaj.
ser_Kociątko podała wyżej inne karmy do wypróbowania: CatzFinefood, Grau, GranataPet, Feringa, dla urozmaicenia podaję czasem jakąś filetówkę (ale to nie karma podstawowa) typu Cosma, Applaws.
Oczywiście kot może mieć alergię pokarmową, ale bardzo często u małych kociaków to po prostu wrażliwy żołądek. Poobserwuj smarka także czy nie wylizuje na przykład jakichś powierzchni, na których używałaś detergentów, wypróbuj inne karmy, dodaj surowe mięso. Jeśli się unormuje to super, jeśli nie a wszystkie wyniki będą ok to dopiero zacznij dietę eliminacyjną.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?" Mark Twain

MegGrey

Avatar użytkownika
 
Posty: 253
Od: Pon lis 23, 2015 12:54

Post » Śro sie 15, 2018 15:55 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Dziękuję MegGrey! Jutro zobaczę, co wet powie odnośnie tych biegunek, czy to jednak nie pierwotniaki. A taką wołowinę to przemrozić, rozmrozić i potem posiekać i podać? Czy bez mrożenia? Z tymi detergentami też brałam pod uwagę, łazienka i toaleta jest przed nim zamykana, a w pokoju do mycia podłóg używam już wyłącznie mydła, nie zauważyłam, żeby lizał, zapach domestosu za to uwielbia i miauczy pod toaletą ;) Cosmę Kitten też dostawał, uwielbia i szaleje jak już biorę puszkę do ręki, ale już mówiąc prawdę przez tę panikę z biegunką i potencjalną alergią na kurczaka, przestałam... I jeszcze chciałam zapytać, czy mogę mu podać gotowaną rybę - mój poprzedni kot uwielbiał mintaja właśnie takiego gotowanego. I jak jest z odrobiną masła, raz na kilka dni?

Już jako temat całkiem poboczny, weterynarz przyjaciółki nawet ich nie zapytała, co kotu podają. A podawali Kitty z biedronki i chrupki whiskas :/ Bo to nasze koty dostawały w pierwszym ,,domu" - mimo że też się swoje nagadałam o tym, że takie karmy są dla kotów bardzo szkodliwe itd. Jak jej kotek sobie dopiero wydrapał całą sierść wokół uszu i szyi, to lekarka rzuciła, że to alergia i mają kupić bodajże royal canin hipoalergiczne... Tutaj na przyjaciółkę udało mi się wpłynąć, że dawali kotu praktycznie ziarno i najpewniej ono go uczuliło, także kupiła mu jakieś (jakie-nie wiem) lepsze chrupki innej firmy bez zboża i dają mu surowego indyka, ale wciąż uparcie 80 gram dziennie, bo rzekomo więcej nie zjada. Przyjaciółka kotów nigdy nie miała i się na nich nie zna, jej chłopak miał kota, ale nie kociaka. Myślę, że przyjaciółka bardzo jest podatna na autorytet weterynarza, bo obie też mamy wykształcenie medyczne i chyba za bardzo wierzymy, że lekarze postępują zgodnie z evidence based medicine itd. Pani doktor tak powiedziała i koniec, ja usłyszałam, że swojego kota ,,przekarmiam" i mu w domyśle robię krzywdę. Ich kot też miał koci katar, o lżejszym przebiegu niż mój. Dla tamtej pani weterynarz zaropiałe oczy i kichanie nie stanowiło żadnej przeszkody, by kota zaszczepić...

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 25, 2018 12:47 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Tak na wypadek, gdyby ktoś trafił na ten wątek z podobnym problemem. Na wizycie u weta dostał lek na lamblie (wynik testu immunoenzymatycznego był niejednoznaczny, myślę że wet trochę mi ,,uległ" - znam to od drugiej strony, także nie mam do niego pretensji, już trochę bardziej wiem co czują rodzice z chorym dzieckiem u pediatry...). Zjadł jedną dawkę, dostał biegunki, moi rodzice którzy się kotem zajmowali przez weekend dali mu nifuroksazyd i odstawili ten lek na lamblie (nie pamiętam niestety jego nazwy). Pysiek cały tydzień miał niefajne stolce mimo nifuroksazydu, jeden dzień go zupełnie zatkało, potem było ok... i w czwartek była masakra. Biegunka gorsza niż wcześniej, także pojechałam znów do weterynarza. Kicia była już trochę odwodniona, także dostał płyn podskórnie, ileś razy wyrwał sobie wenflon... I antybiotyk w zastrzyku. Wróciłam z nim do domu, kot był strasznie nieswój, nie chciał się bawić, nie chciał jeść, leżał tylko na mnie, nawet nie spał. Byłam przerażona i ileś razy miałam impuls, żeby jechać do innej lecznicy...
Na szczęście jak już go próbowałam schwytać do transporterka, kot odzyskał siły witalne i od tamtej pory szaleje, kupka raz dziennie, powiedziałabym, że ,,wzorcowa". Także chyba miał po tym weterynarzu tak silną reakcję na stres, nie mam pojęcia. Łącznie ma mieć 5 zastrzyków, także dzisiaj czeka mnie pierwsza próba sił jako ,,weterynarz" i mam nadzieję, że dam radę (doświadczenie mam spore na ludziach, niemowlętach też, ale niemowlęta jednak nie gryzą ani nie drapią ani nie stawiają aż tak czynnego oporu jak to moje futro :D). Lekarz kazał dawać cały czas tę samą karmę (Animonda Carny Kitten z indykiem) żebyśmy wiedzieli, czy to zasługa antybiotyku czy zastrzyków i wychodzi na to, że karma jest ok.

Co ciekawe, kot przyjaciółki czyli brat mojego wczoraj (piątek) wylądował u weterynarza w tym samym stanie, dostał ten sam antybiotyk i jak ręką odjął. Mimo że dostają diametralnie co innego do jedzenia, nie miały też ze sobą kontaktu. Weterynarz stwierdziła, że najprawdopodobniej były czymś oba skolonizowane, co w tym samym momencie się ujawniło - może kokcydia, może jakaś bakteria. Kot przyjaciółki wynik lamblii PCR miał ujemny, także dobrze, że mojego bez sensu nie skarmiałam lekiem na to.

Jak idylla kuwetowa potrwa kilka dni dłużej, to kitał na pewno dostanie znów coś fajniejszego do jedzonka, wołowinka już zamrożona ;) jak ją kroiłam to dostał kilka paseczków i był zachwycony.

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 25, 2018 17:03 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Na przyszłość: Nifuroksazyd nie jest polecany dla zwierząt. Dużo częściej niż u ludzi powoduje owrzodzenie jelita grubego.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sie 26, 2018 10:26 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Ech, a wet powiedziała, że wolno... I nasz poprzedni kot też lata temu dostawał, także zgodnie z zaleceniami weta :/

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 27, 2018 13:51 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Bo część weterynarzy jest zdania, że Nifuroskazyd można podawać. Ja napisałam o drugim głosie w tej sprawie, aby ustrzec przed ewentualnymi konsekwencjami.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 27, 2018 13:56 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Rozumiem. Wciąż mnie zadziwia, jakie są rozbieżności w weterynarii. Co weterynarz to opinia, odnośnie żywienia, kastracji, leczenia... W ludzkiej medycynie jest to jednak bardziej dookreślone - są konkretne algorytmy czy to diagnostyczne, czy terapeutyczne, zalecenia towarzystw itd - i cały czas się daję nabrać.
Dodatkowo mam wrażenie, że kot tak reagował na pastę dla kociąt. Dałam mu trochę przedwczoraj, i znów kupa niefajna. Nie dostaje = wszystko jest ok.

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 27, 2018 14:23 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

W ludzkiej medycynie też bywają bardzo rozbieżne informacje. Najlepszy przykład jest z chorobą Hashimoto: część lekarzy jest zdania, że pojawienie się samych przeciwciał (a tym bardziej w dużej ilości) wystarczy do uznania choroby, część jest zdania, że muszą wystąpić jeszcze dwa inne czynniki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 27, 2018 14:52 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Biorąc pod uwagę, że nawet zdrowi ludzie mogą mieć przeciwciała anty-TPO i anty-TG, to jeśli jakiś lekarz leczy takie ,,Hashimoto", to powinien się douczyć. Taką informację można znaleźć choćby w podstawowym podręczniku interny, czyli Internie Szczeklika, co roku aktualizowanej - i właśnie czegoś takiego mi brakuje jeśli chodzi o weterynarię, chyba, że może coś takiego istnieje. Ale to tak zupełnie na marginesie, sama też trafiłam do endokrynologa, który mi tak leczył subkliniczną niedoczynność tarczycy, że niemal wylądowałam na kardiologii z zaburzeniami rytmu. ;)

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 27, 2018 14:58 Re: Alergia pokarmowa? Pasożyty? Nawracająca biegunka u koci

Wybornie :?
Współczuję.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dino&felek, Kocilla de Mru, Majestic-12 [Bot] i 86 gości