ser_Kociątko pisze:Dzisiaj wizyta z tri blokową?
Zaplanowany jutro na 14.oo o ile będzie dostępna pod blokiem żeby ją zgarnąć.
Co miałam zrobić ? Testy i co ? Bo oczywiście mam w głowie wszystko oprócz pamięci.
Dziś wizytowałam lecznicę z Myszką i Trikotką. Dostały Convenię i zostały przetestowane.
Powtórka z rozrywki.
Ja to już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
TRIKOTKA wynik UJEMNY
MYSZKA wynik - test do powtórki , ani plus ani minus.
Sobie zobaczcie
Poza tym dostały maść z neomycyną do smarowania.
Tylko Trisi udało mi się zrobić zdjęcie, bo Myszka tak się z transportera próbowała wydostać, że nawet nie odważyłam się otworzyć. Dziś już jechały grzeczniejsze, Trisia nie miauczała, a Myszka tylko troszeczkę.
Do tego JESTEŚMY BANKRUTAMI
Wetka wystawiła faktury i jest tak, jak się spodziewałam
Dobrze, że jeszcze jeść mamy co.
Zabieg miśka zaplanowany na wtorek, ale już nie ma czym zapłacić.
I chyba na tym moje medyczne pomaganie kociakom się skończy dopóki do skarbonki nie wpłynie co nieco.
Faktura za zabieg i leczenie Maćka zawiera w sobie test za Puszkina. Wetka się pomyliła, ale już nie miałam sumienia prosić ją o zmianę taka zagoniona. Za Maćka zapłaciłam gotówką, za Puszkina i zbiorcza jest przelewowa, bo nie miałam tyle pieniędzy, a ona coś tak ma ustawione, że jak zapłacę kartą to nie może mi dać faktury tylko paragon. W domu opłaciłam na konto.
Puszkin - to sanacja i ekstrakcja i leczenie przed i po zabiegu.
Zbiorcza to - MELA (przegląd przed wyjazdem do DS) MISIEK (leczenie przed zabiegiem, test) ŻABKA (leczenie przeziębienia) MYSZKA i TRIKOTKA - leczenie skóry, testy, TOBI (przegląd, test - zapomniała go (Tobisia) napisać na fakturze) + controline dla 6 kotów.
Do tego recepta na maść (jeszcze nie wykupiłam)
Zobaczcie na co dzisiaj trafiłam
Kokosowy Tatuś miał urodziny
https://www.facebook.com/jerzy.bartoszewiczOd poniedziałku moja wet idzie na urlop. Dobrze się składa, bo nie ma kasy to i nie będzie jeżdżenia. Będzie zastępstwo, ale my sobie darujemy, poczekamy aż wróci. Na pewno 2 może 3 tygodnie. Jest już tak zmęczona aż widać.
Zawiozę tylko Miśka na zaplanowany zabieg i chyba zrobimy przerwę bo nie będzie do kogo jeździć.