Wspólną drogę w poszukiwaniu szczęścia rozpoczęliśmy w październiku 2017 r.
jasdor pisze:33 koty na 30 m2. Po wejściu oddech zatyka zapach amoniaku. Kuwet brak, a koty osikały już wszystko w domu. Pewna kobieta poprosiła o pomoc ale co ja mam zrobić ? Jak to ogarnąć ? Zawiozłam troche karmy, bo to karma jest dla nich w tej chwili na początek głównym problemem. Takiego wygłodzonego stada nie widziałam, jak otworzyłam jeden worek whiskasa to zanim skończyłam otwierać drugi - pierwszy był już zjedzony.
Wszystkie koty o dziwo wyglądają ładnie, są miłe, chcą żeby je głaskać i żyją ze sobą w zgodzie.
Jak to ogarnąć ? Od czego zacząć ? Gdzie znaleźć dla nich domy ?
Najpierw maluszki, trzeba je zabrać od razu, jest ich 7 , potem kastracja, ale najważniejsza karma.
Tu link do całej galerii : https://www.fotosik.pl/u/jasdor/albumy
Tak było jak trafiłam tam końcem października.
Do dziś otrzymałam pomoc poprzez wydarzenie na fb, na które również tutaj zapraszam https://www.facebook.com/events/1494116 ... discussion ( pierwsze - zakończone)
https://www.facebook.com/events/3211735 ... discussion (trwające)
Dowożę karmę w miarę możliwości, bo inaczej koty będą głodować jak przedtem. Kobieta jak ma jakieś pieniądze kupuje im karmę, mięso. Jak zabraknie jedzą chleb z olejem, a brakuje bardzo szybko bo dochody ma minimalne (emerytura) a banki zabierają raty za chwilówki, które kiedyś wzięła.
Na Pomagam.pl założyłam zbiórkę , proszę o nawet malutkie wpłaty i udostępnienie
https://pomagam.pl/kotyztrzeciego
Potrzebuję Waszej pomocy, bo prócz swojego czasu, samochodu i przygarnięcia do DT maluszków nie jestem w stanie nic więcej podarować
i tak nieprzerwanie do dziś...
Przez poprzedni rozdział wydarzyło się bardzo dużo. Bywały chwile kiedy cieszyliśmy się i takie, gdy robiło się smutno.
Na pewno nie dobrnęlibyśmy do tego wątku, gdyby nie Wasza ogromna pomoc na każdym etapie tej historii.
Wzięłam na siebie o wiele za dużo niż sama dam radę unieść i tylko dzięki Wam nadal w tym trwam.
W takie akcje zazwyczaj angażują się organizacje i różne służby. Wtedy sprawa kończy się szybko.
W tym przypadku koty skazane są na moją pomoc, a ja na Waszą, bo sama żadnej rady sobie nie dam.
Mam nadzieję, że wszyscy, którzy czytali nas w poprzednim wątku zostaną, a może dołączy ktoś, kto nas jeszcze nie zna - serdecznie zapraszam.
Sytuacja na dzień 18.09 2018 wygląda następująco : (edytowane na bieżąco) :
- Wysterylizowane 13 kotek
- Wykastrowane 12 kocurków
W NOWYCH DOMACH
- 2 maluszki
1/ i 2/ Lola i Ksawery zamieszkały w Łodzi
- 5 maluszków :
3/Joko - Tarnów
4/ Winner - Rzeszów
5/ Trajkotka - Jedlicze
6/ Gapa - Krosno
7/ Tola - Kraków
8/ Śnieżka zamieszkała w Warszawie 6.01.2018
9/i 10/ Pipi i Tofik - zamieszkały razem w okolicach Częstochowy 27.01.2018
11/ Pepa - pojechała do Siedlec 11 marca 2018
12/ Tosiek - zamieszkał na stałe w DT
13/ Maszka - zamiszkała w Mławie
14/ Mikotka - odwieziona do Krakowa 25.08.2018
15/ Norek - 25.08.2018 został mieszkańcem Kociej Kawiarenki Mruczkowo w Zabrzu
16/ Kokos - 1.09.2018 zamieszkał w Warszawie
17/ Rubi - 1.09.2018 zamieszka w Krakowie ze swoim kolegą Ananasem
18/ Mela - 16.09.2018 zamieszkała w m. Głogoczów k/ Krakowa
19/ Macho - 23.09.2018 przeprowadził się do nowego domu (Wawer)
20/ Malinka - 24.09.2018 Kotka bezdomna spod bloku - zamieszkała w DT - okolice Łodzi
21/ Cincia - 22/09/2018 bezdomna, bardzo chora kotka Cincia została przewieziona do lecznicy, gdzie jest diagnozowana i leczona
----
ZA TM [*]
[color=#000080]19.02.2018 - koteczka Burcia odeszła za TM Nie ustalono przyczyny. Stało się to prawie z dnia na dzień.
06.07.2018 - 15 letnią Misię zagryzł pod blokiem pies na oczach ludzi, którzy nie zareagowali ,
07.08.2018 - za TM odszedł po długiej i męczącej walce Borysek [*]
----
11.08.2018 - KROPKA zamieszkała w nowym domu w Warszawie początkiem lipca, Okazała się dla pani zbyt energicznym kotem. 11 sierpnia zamieszkała w warszawskim DT i czeka na nowy dom pod dobrą opieką. [/color]
----
CZEKAJĄ NA DOMY
- w domu pozostało w oczekiwaniu na nowe domy 8
- w domach tymczasowych 2