1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o dom !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 15, 2018 20:19 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Duże ryzyko bo konkretne wymagania dla kota.musisz wyczuć w rozmowie, ale być bardzo bardzo ostrożna..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 15, 2018 20:25 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Z mojego doświadczenia, koty nie do każdego idą...ludzie coś w sobie maja i kot to czuje, że do tego od razu się pakuje na kolana, a przed drugim chowa się pod łóżko.
Jeśli Pani ma już 2 koty, ma je jakiś czas, i żaden nie chce z nią kontaktu fizycznego....może coś w tym być, ze strony Pani.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 15, 2018 20:28 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Z drugiej strony 100km od Warszawy, może przyjedzie i późną przylepnego Maczusia? On zdaje się z tych, co miłość okazują w ten sposób ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sie 15, 2018 20:35 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Szalony Kot pisze:Z drugiej strony 100km od Warszawy, może przyjedzie i późną przylepnego Maczusia? On zdaje się z tych, co miłość okazują w ten sposób ;)

Tak ale nie na dzień dobry. Trzeba poczekac i dac mu czas. Przed obcymi przychodzącymi w odwiedziny w przeciwieństwie do Rubiego się chowa .
Nie ciągnęłam tej smsowej dyskusji bo po co. Chce kota, niech zadzwoni i kropka. Nic na siłę. To już przerabialiśmy i jakoś nie wyszło

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sie 15, 2018 20:54 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Ale nie wiadomo, jaki to dom, w jakim wieku ta kobieta itp. Pewnie nie ma o czym gadać. Ja dziś też miałam chętnych, zadzwonili o kociaka, ale mogłam namówić na starszego. Bardzo miła rozmowa, miła rodzina, ale mieszkanie w Warszawie na parterze z tarasem i zero zamiarów dot. zabezpieczeń. Mamy kota, który nie pójdzie w siną dal?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sie 15, 2018 20:58 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

tak, pluszowego :(
co z tego, że miła rodzina skoro o bezpieczeństwie kota nie myślą... najlepsze co tacy ludzie mówią to "moja okolica jest bezpieczna"
ale co z tego jak wystarczy jedno auto i po kocie...
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 15, 2018 21:05 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Rodzina niedoświadczona kocio, właśnie stracili psa po wielu latach, dzieci przeżywają i mama pomyślała, że teraz może kot i że kot łatwiejszy w obsłudze ;) Uświadomiłam panią, że niekoniecznie i bez zabezpieczeń mogą się krótko cieszyć kotem. A nie upilnują drzwi, zwłaszcza przy dzieciach.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sie 15, 2018 21:09 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Słuchajcie - odnośnie transportu którejś z Tricolorek. Jeśli to pomoże to może jedna noc spędzić u mnie (Józefosław pod Piasecznem) a jeśli jej transport wypadnie w weekend to możemy ja z TZtem nawet do Łodzi zawieźć następnego dnia. Wszystko po wcześniejszym ustaleniu ;)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 15, 2018 21:23 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Jasdor, napisz coś o Tobim i Kokosie, bo chcę z ewkkrem wrzucić im parę ogłoszeń. Nie lubię zmyślać, nie znając kota ;)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sie 15, 2018 21:32 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

TOBI i KOKOS - można je opisać jednakowo.
Tobi ma ok. 2 lata, Kokos nie więcej niż 3. Zapytam panią, bo ona pamięta kiedy się urodziły.
Zupełnie nie agresywne, kochają się głaskać i przytulać, ważą dużo, bo jeść tez lubią. Bawić się zabawkami.
Mnie witają prawie od progu dopominając się o przywitanie. Ich adaptacja w nowym domu na pewno nie będzie trwała długo, ale nie wiem, czy natychmiast zaakceptują nowy dom, możliwe że tak.
Obaj korzystają z kuwety mimo brudu dookoła. Może im się darzy gdzieś nasikać, ale tego nie wiem.
Tobi to jakieś 4 kg, Kokos więcej. Strasznie miły grubasek. Nie mogę znaleźć ich żadnych wad, przynajmniej w tym domu, są wyluzowane i cieplutkie. Głaskać można w nieskończoność, ale Kokos lubi czasem w zabawie i złapać rękę ząbkami, jednak bez agresji , czasami niektóre tak mają, że lubią sobie podgryzać. Do mnie na kolana przychodzą bardzo chętnie. Ale to wszystko dzieje się na ich terenie, w ich domu, jak będą się zachowywać w nowych warunkach tego nie wie nikt.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sie 15, 2018 21:39 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Dzięki. I nie wiem komu (Aga.cie?) dziękuję za wyróżnienie Maczusia :)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sie 15, 2018 21:57 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

jasdor pisze:
Szalony Kot pisze:Z drugiej strony 100km od Warszawy, może przyjedzie i późną przylepnego Maczusia? On zdaje się z tych, co miłość okazują w ten sposób ;)

Tak ale nie na dzień dobry. Trzeba poczekac i dac mu czas. Przed obcymi przychodzącymi w odwiedziny w przeciwieństwie do Rubiego się chowa .
Nie ciągnęłam tej smsowej dyskusji bo po co. Chce kota, niech zadzwoni i kropka. Nic na siłę. To już przerabialiśmy i jakoś nie wyszło

Pomyślałam. Ta Pani ma bardzo sprecyzowane wymagania odnośnie zachowania kota - jak będę chora to przyjdzie do mnie i będzie leżał pół dnia, w każdej chwili wezmę go na ręce itd. To presja, ktorej kot moze nie udźwignąć tzn chodzi mi o to, ze im bardziej nam zalezy, tym bardziej kot ma to w głebokim poważaniu. Obawiam się, zę kot nie dostanie duzej szansy na aklimatyzację, że już od pierwszego, no moze od drugiego, a na pewno od trzeciego dnia będzie musiał spełniać swoje zadania. Poza tym wedle zasady, ze koty najchętniej lgną do tych, ktorym nie zalezy, którym są one obojętne to tu moze być tak, zę nachalnośc pani będzie dla niego zniechęcająca..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sie 15, 2018 22:24 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Ostatnio ciągle dzwonią panie 80+ po młodziutkie koty, bo "jeszcze nie umierają", a brak rozsądku nie boli.
Jak ktoś zaczyna rozmowę od swoich wymogów, to ja przechodzę do swoich i jest koniec rozmowy, bo nie spełnia żadnych.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sie 15, 2018 22:25 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Arcana pisze:Dzięki. I nie wiem komu (Aga.cie?) dziękuję za wyróżnienie Maczusia :)

To ja bardzo dziekuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: za ogłoszenia i wszystko razem.
Jak widać po smsie jednak koty nie są niewidzialne :)
A co do pani, to jej wymagania może spełnić chyba tylko maskotka ze sklepu. Zresztą nie zadzwoniła i pewnie znajdzie gdzies kota, ktos ją zapewni, że spełni wszystkie jej zachcianki, chociaż nie spełni. Co z nim będzie ? Może go odda, a może dorobi się kolejnego i będzie szukać następnego....

Jest jeszcze BORYS
cudowny, buras, jak go ważyłam ostatnio to ważył 5, 5 kg. Leniwiec, lubi sucha karmę, czesto podjada, jak przystało na grubasa, ma jakieś 3-4 lata. Mało się rusza, bardziej lubi leżeć i pachnieć, do głaskania też pierwszy w kolejce. Przyjazny w stosunku do ludzi, zupełnie nie żadnej agresji. Taki misiek.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sie 15, 2018 22:34 Re: 1m2 na kota! Maraton po lepsze życie kotów u zbieraczki

Ogloszę i wyróżnię Boryska - a tam jakieś dziewczyny sa oprocz dwóch tri? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 208 gości