ser_Kociątko pisze:Ludzie są różni. Generalnie wet wpisze to wet, a Kowalski może wpisać wszystko.
Z Łukaszem wymyśliliśmy Malinkę
Bardzo ładnie
Wszystko już mamy - imię, umówioną wizytę... tylko żeby koteczka okazała się łaskawa
muza_51 pisze:Przelew wykonany.
...
Trochę z wieczornego spaceru
A tu trochę Miśka i Żabki czekających na kolację na świeżym powietrzu, bo w domu to one jadły nie będą ...
A ta koteczka to kolejna podblokowa bezdomniaczka. Ma kilka lat. Kiedyś urodziła martwe kociaki i od tej pory nie rodzi. Jest od zawsze chora. Gluty wszędzie, katar, chore oczko, ośliniona, na pewno ma problem z zębami, wygląda nieciekawie. Podobno jest taka od zawsze. Zeszłej jesieni wyglądała strasznie. Chciałam ją zabrać, ale ona nie ufa nikomu oprócz kobiety i nie udało się, a pani nie chciała jej nigdzie oddawać, twierdząc cały czas do dziś, że nic jej nie jest.
Oddech tak świszczy, że słychać ją na 4 metry.
Taka to właśnie opieka karmicielek - dać jeść a reszta nieważna, zdechnie to zdechnie.
Jest dla niej miejsce w lecznicy (niestety w klatce) jest miejsce w kociarni przynajmniej na zimę.
Może w tym roku ją przekonam, żeby postarała się ją jednak złapać, bo kolejna zima może być jej ostatnią