Zgadzam się ze Stomachari w sprawie "diagnozy" pani. Niestety
Trzeba jak najszybciej zabierać koty i pożegnać Panią,bo zbieractwo to choroba,której żadne sprzątanie nie wyleczy. Nawet jesli zamieszka w nowym lokalu,za chwilę zrobi to samo.Potrzebna terapia i nadzór non stop.To zadanie dla lekarzy i specjalistów.
Dla nas zadaniem jest uwolnić stamtąd koty,przydałyby się DT dla reszty.10 to nie jest dużo. Nie raz taką ilość zabierano dzięki forum.
Kropka ma w ksiązeczce 3 lub 3.5r.,ale ona szaleje jakby miała 1.5.Ja bym jej dała tyle.I tak to jest tylko orientacyjny wiek,a zachowuje się bardziej jak kociak niż dojrzały kot i stąd był problem w DS.Skacze za wędką na 1.5m,biega,jest energiczna i żywiolowa .