1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o dom !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 19, 2018 15:06 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Marzenia11 pisze:Mój post Joka2011 nie był skierowany do Ciebie. :1luvu:


od początku wiedziałam o tym

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Pt paź 19, 2018 19:46 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Joka2011 pisze:intencją moich postów nie było ani pogrążanie jasdor ani uwłaczanie czyjejś godności, tylko pokazanie niektórych rozważań i wypowiedzi w innym świetle. I chyba osiągnęłam swój cel...
Dorota decyduje do którego domu koty moga trafić, oczywiście po rozmowie telefonicznej i po preprowadzonej wizycie przedadopcyjnej. Oczywiście dom może być idealny - osiatkowane okna, doświadczenie, odpowiednia karma, hopel na punkcie kota itd - a jednak nie być odpowiednim domem dla tego akurat kota. Przykładem moga być dwie adopcje Macho o których wcześniej pisałam i wyjaśniałam. W drugim przypadku - dla przypomnienia - Macho wrócił w wyniku ewidentnego błedu lekarza o czym została poinformowana zarówno lecznica jak i Główny Inspektorat Weterynarii. Przypomnijcie sobie Wasze wewnętrzne obawy przed sprawowaniem odpowiedniej opieki nad Rubim i Macho przeze mnie - przeciez według tutaj piszących osoba niewidoma (a taka byłam), nie dająca sobie rady z podstawowymi rzeczami samodzielnie, nie jest zdolna do opieki nad kotami. Jak widać jakoś koty przeżyły i rozrabiają.
Niewiele jest domów, które świadomie decydują się na adopcję kota z jakąś choroba czy dysfunkcją. Sama adoptowałam Murzynka, który rokował na posikiwanie do końca życia z powodu nieoperacyjnego złamania kości miedniczno - krzyżowej. I posikiwał wiele tygodni.. I zdarza mu się nadal, chpć sporadycznie. Rozumiem Państwa od Feli i Maciusia, ze chcą wiedzieć na czym stoją. Mają prawo. Tak jak dom, który wziął ode mnie Rubiego i mojego tymczasa Ananasa, został bezwłocznie powiadomiony o sytuacji Macho po tym pseudoteście paskowym. Nie przyszło im do głowy oddawać koty a wręcz przeciwnie - padło stwierdzenie, że nie uważają tej okoliczności za powód do oddania kotów, a zgodnie z umową adopcyjną mogliby. W umowach adopcyjnych wielu organizacji prozwierzęckich jest zapis o konieczności poinformowania o chorobie kota w jakimś czasie od momentu adopcji - czasami pół roku, czasami rok, czasem miesiąc - i zarówno nowy ds, jak i dt jest do tego zobowiązane. Z prostej przyczyny - jeśli zwierzę w jakikolwiek sposó było narażone na kontakt z chorym zwierzęciem może zostać zbadane przez weta pod tym kątem. wydaje mi się, że to jest uczciwe podejście do sprawy i odpowiedzialne, bo w końcu lepiej zapobiegać niż leczyć. Oczywiście mowa tu o chorobach, którymi kot może się zarazić, a nie np o wypadaniu zabków, kamieniu nazębnym czy zwichnięciu łapki w wyniku upadklu z drapaka.
Odpowiedzi z polecanej lecznicy na warszaskiej ochocie nadal nie mam. Zadzwoniłam do innej, opisałam sprawę i dostałam odpowiedź - zrobimy skoro pani się upiera, ale po co skoro pcr z krwi jest ujemny? I czy kot ma konsultację kardiologa i neurologa kociego bo bez tego nie zrobimy.. cenę muszą ustalić, ale znacznie przekracza pcr z krwi (150zł).
Ludzie, opamiętajmy się....
O to to właśnie

Ludzie, opamiętajmy się....

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt paź 19, 2018 20:43 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Nie wiem, czemu tak teraz cisniemy na PCR że szpiku ;)
Ale ogólnie rozumiem nerwy, bo to nie jest łatwa sytuacja.
I ponieważ sama nie wiem, co robić, to konsultuje to z madrzejszymi, którzy w temacie kociej białaczki siedzą i wiedza więcej. Dzielę się tymi informacjami, żebyście Wy też mieli ten obraz sytuacji.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt paź 19, 2018 20:48 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

800 wizyt pa- szacun :ok:

I w temacie nakręcania się- najważniejszy spokój i zdrowy rozsądek.

Wszystko to są młode ZDROWE I BEZOBJAWOWE koty. Gdyby tam był wirus białaczki to po 3 latach powinny być zarażone praktycznie wszystkie i mieć objawy- żyły w stresie, w nadmiernym zagęszczeniu i mocno nieodożywione dopóki nie odkryła ich Jasdor :201494

PCR ujemny należy traktować jako ujemny.
PCR dodatni jeśli powtórzony wychodzi ujemny to do końca nie wiadomo. Ale immunologia nie jest taka prosta i czarno-biała.
Na szczęście ludzie szukają często kotów na jedynaków. I tym się trzeba kierować w przypadkach wątpliwych.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob paź 20, 2018 10:33 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

800 wizyt PA w ciągu 10 lat? 8O To tak średnio regularnie dwa razy w tygodniu?

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 20, 2018 13:16 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

ewar pisze:800 wizyt PA w ciągu 10 lat? 8O To tak średnio regularnie dwa razy w tygodniu?


W bieżacym tygodniu miałam trzy tylko, w zeszłym połączyłam ilość z jakością (miałam np. trzy wizyty na dwóch sąsiednich ulicach) i zrobiłam osiem.
Wizyty robię od ponad 11 lat, początkowo tylko dla psów (nie miałam jeszcze kotów) i ptaków (bo trochę w tym też siedziałam). Czasami jest cholernie ciężko połączyć pracę, dom, dziecko, własne zwierzaki, lekarzy, wetów - to fakt niezaprzeczalny. Trudno było zrobić wizyę jak się nic nie widziało, ale też dawałam radę. Jak moja córka była młodsza to jeździłam razem z nią - stosunek ludzi do dzieci dawał pewnewskazówki co do podejścia ludzi do trudniejszych adopcji. Raz robiłam wizytę pa u weterynarza...
Raz też odmówiłam kategorycznie - na wężach się nie znam...

Nie napisałam tego aby się przechwalać ani umniejszać pracę innych osób robiących wizyty

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Sob paź 20, 2018 15:30 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Joka2011 pisze:Czasami jest cholernie ciężko połączyć pracę, dom, dziecko, własne zwierzaki, lekarzy, wetów - to fakt niezaprzeczalny.

No właśnie. Trzeba "obrobić" koty, zrobić zakupy, coś ugotować, posprzątać, zająć się dzieckiem...itd.Mieszkam sama,jestem na emeryturze, do lekarzy nie chodzę, do wetów owszem. Ogarniam jakoś wszystko, poza sprzątaniem. Fakt, mam dużo kotów, wizyt nie robię, ale jak pojadę do bezdomniaków to mam "rozerwany" dzień, niewiele już potem zrobię. Jeżeli starcza Ci na to wszystko sił i czasu to tylko pozazdrościć.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 20, 2018 20:21 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Dziwny się zrobił ten wątek...

Są jakieś wiadomości z dsów? O Mikotce, na przykład..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon paź 22, 2018 8:22 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Trzymajcie kciuki, dziś o 16 Malinka się przeprowadza :)
ser_Kociątko
 

Post » Pon paź 22, 2018 8:54 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

:ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24


Post » Pon paź 22, 2018 9:28 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Bardzo mocno trzymam!!!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 22, 2018 9:34 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

Malinko :1luvu: :201461 :201461 :1luvu: najmocniejsze :ok: :ok:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2621
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon paź 22, 2018 9:34 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon paź 22, 2018 10:44 Re: 1m2 na kota!Koty u zbieraczki.Zastraszona Fela prosi o d

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 184 gości