Villemo5 bardzo dziekije za wsparcie. Na dniach zorganizuję jeszcze bazarek na pokrycie kosztów leczenia kociąt i Bartusia. Wkleję tu link z zaproszeniem. Pozdrawiam
Jestem, trwam. Przyszłam podziękować. Chciałam pomóc, straciłam więcej niż jestem w stanie ogarnąć. To była naprawdę dramatyczna walka. Jednak była choć trochę łatwiejsza przy Waszym wsparciu. Mojej straty nie da się opisać, zrozumieć, ciężko ją przeżyć. Ale DZiĘKUJĘ za pomoc.