Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2018 11:53 Re: Oswajanie kotka. Jaka karma?

U nas sprawdziła się karma z Bozity dla takich małych kociąt. Szybko udało się nam przejść z mleka matki na zwykłą karmę

myszka_miki

 
Posty: 4
Od: Nie cze 10, 2018 13:44

Post » Pt wrz 14, 2018 12:40 Re: Oswajanie kotka. Jaka karma?

Stomachari pisze:Zdrowy kot powinien być w stanie jeść codziennie inny smak karmy bez rewolucji jelitowych. Jeśli pojawia się czasami biegunka, to może oznaczać:
- alergię na konkretny smak - obserwuj a nawet notuj w zeszycie, kiedy co podano, jak potem było w kuwecie
- zakażenie jelit bakteriami i/albo grzybami - może warto zrobić posiewy z kału?
- lamblie - do rozważenia test ELISA z kału
- kokcydia
- "zwykłe" pasożyty


Jeśli faktycznie są rewolucje żołądkowe to polecam zebrać urobek przez 3 dni (trzymać w lodówce) i oddać do badania na pasożyty (lamblie dopłaca się dodatkowo), a może to wyjaśnić wiele problemów :) Trzymam kciuki, aby kociak się oswoił, jest śliczny :1luvu:

karol_yna

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Śro sie 29, 2018 10:43
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto sty 15, 2019 19:57 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Witam, no i mam kolejny problem z tym małym łobuzem. Kociak przestał zakopywać swoje odchody. Ma on zamkniętą kuwete i zamiast zakopywać drapie desperacko po ściankach. Nie wiem dlaczego tak robi. Jak go spowrotem nauczyć zakopywać odchody?

beq1993

 
Posty: 20
Od: Wto lip 31, 2018 14:51

Post » Wto sty 15, 2019 22:54 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

beq1993 pisze:Witam, no i mam kolejny problem z tym małym łobuzem. Kociak przestał zakopywać swoje odchody. Ma on zamkniętą kuwete i zamiast zakopywać drapie desperacko po ściankach. Nie wiem dlaczego tak robi. Jak go spowrotem nauczyć zakopywać odchody?

A w czym ci to zawadza? Niektóre koty NIGDY nie zakopują urobku. I drapią po kuwecie. Jak nie ma ścian kuwety drapią po ścianie lub podłodze. To tak jak z ludźmi. Nie każdy spuszcza wodę, klapę od sedesu czy myje ręce.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 16, 2019 17:10 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Największy problem jest gdy niema mnie w domu, a on nie zakopie swojej kupy. Po powrocie do domu jest taki smród ze nie da się wytrzymać. Strach kogoś do domu zaprosić. Nie ma jakiś sposobów żeby go nauczyć czystości?

beq1993

 
Posty: 20
Od: Wto lip 31, 2018 14:51

Post » Śro sty 16, 2019 17:29 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

beq1993 pisze:Największy problem jest gdy niema mnie w domu, a on nie zakopie swojej kupy. Po powrocie do domu jest taki smród ze nie da się wytrzymać. Strach kogoś do domu zaprosić. Nie ma jakiś sposobów żeby go nauczyć czystości?

Nie ma. Chyba ,że jakimiś smaczkami. Będziesz sama zagrzebywać w jego obecności urobek, chwalić go i dawać przysmaczki. Może się uda. Ale co będzie bez przysmaczków :mrgreen: Zmień karmę. Nie po każdej śmierdzi aż tak. Jestem DT i nawet jak walną to nie ma powodów do duszenia się. Jeden nie odrobaczony ma takie sobie. Zbadaj kał czy wszystko w nim ok łącznie z pierwotniakami, Może robale?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 16, 2019 17:50 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Moja po kurczaku zabija "aromatem" tylko, że moja po kurczaku to jeszcze bąki puszcza. Nie mogę powiedzieć, że mają delikatny aromat róż albo innych kwiatów. Umarli pewnie w grobach się przewracają i szukają możliwej drogi ucieczki.
Jeśli wstydzisz się swojego kota przed znajomymi to dobrze nie jest. Wiadomo, że jak w domu jest zwierzę (obojętnie jakie) to można liczyć na wpadkę.

Poza tym to, że kot zakopie qpę to nie znaczy, że zapaszek zniknie pod wpływem żwirku. Będzie śmierdzieć póki ciepła nawet pod żwirkiem. Żwirki wiążące zapachy bardziej odnoszą się do siku, bo lejąca się woda jest od razu wchłaniania. Qpa się niestety nie wchłonie.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro sty 16, 2019 18:08 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Kupa nie powinna dawać zapachu po kilka godzinach odstania... czym karmisz i kiedy kot odrobaczany?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 16, 2019 18:46 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Mój znajomy kot robi dokładnie, co Twój i zmieniło mu się tak, jak skonczył c/a 8 miesięcy. Po scianach, prawie dachu kuwety tak skrobie, że prawie dziurę wygrzebie, a kupa nadal na wierzchu. Trzeba się pogodzić, ze niektóre tak mają. Ze takim smrodkiem, to w sumie nie wiem, nie słyszałam, by tak śmierdziało po kilku godzinach, ale tez tamten kot zawsze załatwia się w hołdzie opiekunom- dokładnie, gdy pojawią się w domu ;) mój jeden kocis tez tak umiarkowanie zakopuje i w chwili, gdy się załatwi- trochę capi, ale dość szybko ten smrodek ginie.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro sty 16, 2019 19:47 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Powiem tak nie śmierdzi aż tak bardzo, ale kupa nigdy nie będzie pachnieć ;) . No mój kociak też własnie robi kupe w momencie jak wracam do domu i dlatego zawsze jak wracam to śmierdzi. Poprostu zaniepokoiło mnie to że przestał zakopywać bo wcześniej zakopywał i to bardzo dokładnie. Teraz juz wiem że u kotów to normalne i muszę przywyknąć :wink: .

beq1993

 
Posty: 20
Od: Wto lip 31, 2018 14:51

Post » Śro sty 16, 2019 20:15 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

O ile nic w domu się nie zmieniło, to taka zmiana nawyków może po prostu być zmianą nawyków ;)
Ale kiedyś czytałam, że koty jako zwierzęta z natury czyste i skłonne do ukrywania się powinny zakopywać. Te, które nie zakopują to najczęściej "samce alfa", które tak "znakują" swój teren :> albo w drugą stronę, wycofane, niepewne koty, które tak "dodają sobie pewności".
U mnie kotka-tymczaska przestała zakopywać po tym, jak rezydentka zaczęła ją trochę gonić i tłamsić, mam wrażenie, że w ten sposób właśnie "dodaje sobie pewności" ;]

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 16, 2019 21:27 Re: Oswajanie kotka. Jaka karma?

milva b pisze: ....

Czym można wytłumaczyć, że szukając samochodu lub dowolnych sprzętów domowych spędza przeciętny obywatel kilkadziesiąt godzin na przekopywaniu internetu, a przy zakupie zwierzęcia mu się nie chce?


Oj tam, Oj tam

Jak ja kupowałam,( tzn zleciłam zakup kuzynowi) swoje pierwsze auto - WIEKI temu - to wymogi miałam takie -cena ( na dzisiejsze byłoby) w widełkach 15-25 tysi,używany, miejski, ma mieć klimę, wspomaganie i łatwo się klepać. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Żadnych marek, silników nie sugerowałam.
Dopiero kolejne auta wybierałam BARDZIEJ...

Co innego kota :201461 - przed nabyciem pierwszego ,(też w erze przed internetem), Ja zootechnik , nabyłam i przeczytałam 7 książek-poradników i albumów.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro sty 16, 2019 21:40 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

W domu sie nic nie zmieniło, ale kociak ma juz 7 miesięcy i może mu hormony buzują. Zauważyłem także ze stał sie bardziej stanowczy. Potrafi zaszyczeć na mnie jak mu coś nie pasuje, ale na szczęscie nie jest agresywny. Muszę chyba poczytać o kastracji ;) .

beq1993

 
Posty: 20
Od: Wto lip 31, 2018 14:51

Post » Śro sty 16, 2019 22:10 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

i to natychmiast- nie ma co czytać, umów kastrację, bo zaraz zacznie CI znaczyć teren i nie dośc, że wtedy to będzie smród, to jeszcze jak sie nauczy, może to potem trwac
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sty 17, 2019 3:39 Re: Problemy z kuwetą, kot nie zakopuje odchodów.

Kot powinien na już być kastrowany. Moje koty tymczasowe i osobiste w tym wieku już są po. Chyba że wskazania medyczne nie pozwalają typu choroba lub odczekanie po antybiotyku czy szczepieniu.
Ty zrób mu badania by sprawdzić czy wszystko z nim ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości