Strona 7 z 90

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 18:11
przez kaarolina1
ewar pisze:Rekinka nie znam. Olgę poleciła mi koleżanka, ale jakoś nie bardzo mi się ten drapak podobał. Kupiłam jednak, bo w moim małym mieszkaniu o jakimś wielkim nawet nie myślę. Okazało się, że to dobry wybór. Namawiam Cię na wędkę Skórzany tancerz z Zooplusa. Nie ma lepszej wędki. Nawet Dżygit u casicy nie dał jej rady, co jest niezwykłe, naprawdę. Rzuć kotu kulkę z folii albo z papieru, zobaczysz, że to też mu się spodoba. Moje czarnuszki noszą takie kulki w pyszczku, żonglują nimi, zabawa jest przednia.


Z tymi zabawkami to masz racje , Korek uwielbia skarpetki zwinięte w kulkę , łopatkę z kuwety :ok: , i ten zwinięty papier :) z zabawek które ku kupiłam przeszła tylko wędka ! Kupiłam mu tez jakieś piłeczki , misia , sznur w tak mąćcie ale się nimi nie bawi

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 18:12
przez kaarolina1
Ewar
A skąd masz te puchate czarnuszki? To takie nie takie zwykle koty tylko jakaś rasa? :€

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 18:30
przez andorka
ewar pisze:Rekinka nie znam. .


Taki rekinek :P
Obrazek

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 23:47
przez kaarolina1
Dziewczyny , teraz po nocy zabrałam się za czytanie forum :( i mam tyyyle przemyśleń -po pierwsze , jak mała wierze mam , po drugie - ile tu super ludzi :1luvu: jakich pięknych zdjęć kotków się naoglądałam ! A po trzecie to boje się o Korka :( czytałam wątek o kotkach które nie przeżyły odrobaczania czy szczepionek :( nie wiem czy tego nie odłożyć w czasie jeszcze bardziej :( w klinice powiedzieli ze od przyszłego tygodnia z tym działamy ... może zlecić wcześniej jakieś badania? Gdyby teraz coś się stało ... chyba by mi serce pękło :( ostatnio śnił mi się on na tej wielkiej ulicy , między samochodami w nocy tak jak go znalazłam :( biedne stworzenie , ciekawe jak on sobie radził , czy dużo złych rzeczy przeszedł :( chciałabym żeby teraz był szczęśliwym kotkiem i żył dluuuugo ...

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 7:23
przez ewar
Nie panikuj. Zdaj się na weta. Koty miewam od lat kilkunastu, żadnemu nic się nie stało po odrobaczeniu i szczepieniu. Kiedyś były fatalne szczepionki, wycofano je i teraz jest spokój. Dobrze karmiony kot, kot, który nie jest narażony na życie w stresie , mający dostęp do świeżego powietrza to gwarancja długiego życia w zdrowiu. Początki są trudne, trzeba kota "obrobić", a potem już jest z górki, naprawdę. Moje malce jeszcze nie są zaszczepione, walczymy z robalami. To wszystko trwa, nie da się przyspieszyć, chociaż moje maluchy nie były chore. I Twój kotek i moje czarnuszki to kocie kundelki, chociaż z dłuższym włosem. Twój jest wyjątkowy, bo białe zdarzają się bardzo rzadko, w dodatku z takimi oczkami i przedłużonym włosem. Nie miewam rasowych kotów, wszystko to znajdy, a było tego przez tyle lat ponad setka. Tylko Pusia to persica, ale nie ma rodowodu. To kocia staruszka, która straciła dom, ma u mnie dożywocie.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 10:02
przez Olat
Odrobacza się powolutku, kilka razy pod rząd. Pamiętaj, że odrobaczając kota równocześnie odrobaczasz też psa. Zawsze całe stado w tym samym czasie, żeby nie zarażały się od siebie nawzajem.
Korek pięknieje w oczach. Niesamowicie się zmienił przez tych kilka dni. Wyrośnie Ci królewicz :)

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 10:32
przez Stomachari
Jeśli pies nie wylizuje kociaka i mu nie matkuje, to ja bym nie odrobaczała. Może gdyby chodziło o lamblie to owszem, bo to trochę co innego.
Dopóki nie widać objawów dorosłe zwierzę nie potrzebuje odrobaczania na wszelki wypadek.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 11:15
przez izka53
nigdy nie zgadzaj się na jednoczesne odrobaczanie, odpchlanie i jeszcze - na dokładkę - szczepienie. Najpierw pchły, świerzbowiec. Jak już kot dojdzie do siebie, odrobaczanie. A dopiero po dwóch tygodniach od zakończenia odrobaczania - szczepienia.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 11:24
przez kaarolina1
Pani doktor, która prowadzi leczenie Korka podała taki plan-
Walka z kocim katarem, wzmocnienie Korka - to był tamten tydzień myślę, że się udało
Teraz dalej wzmacniamy kociaka plus antybiotyki na oczka
W przyszłym tygodni odrobaczanie
Później za ok. 2 tygodnie szczepienie
Między czasie zadzwoniłam do tego specjalisty od słuchu (w innym mieście) i wizyta będzie dopiero pod koniec sierpnia (urlop), mamy po 15 dzwonić na konkretny termin umawiać
Pieska wiem, że też trzeba odrobaczyć :) Odrobaczam go dwa razy w roku taką tabletka podaną na czczo...NIGDY NIE MIAŁ ŻADNYCH ROBAKÓW, nie wiem jak to wygląda u kotków? teraz piesek też przyjmuje z Korkiem te tabletki na wzmocnienie.
Tak w ogóle to ja dziś się aż przestraszyłam jaki Korek jest WIELKI .
Na początku to była taka mała kulka zwinięta w kłębek, dziś wychodzę spod prysznica a na środku pokoju na plecach śpi wyciągnięty Korek ...normalnie na długość to prawie jak pies :) :) :)

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 11:40
przez Bruna
Takie maluszki bardzo szybko rosną. Za chwile zapomnisz , jaki był malutki. Tylko fotki będą Ci przypominać, jaki szkrabek do ciebie trafił. Fajnie, że się udało.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 11:44
przez ser_Kociątko
Ale odrobaczasz 2x prawda? Bo jednorazowe nic nie daje. Więc odrobaczenie, 10 dni przerwy i znów odrobaczenie, 14 dni i dopiero szczepienie.

10 dni trwa cykl rozwojowy tasiemca i glisty.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 11:58
przez Cindy
karolina1 jestes wspaniala osoba :aniolek: :1luvu: Szczescia Tobie i Twoim zwierzaczkom zycze :201461 :201461 <3

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 12:01
przez ewar
Odrobaczam zwykle dwa razy w odstępach dwutygodniowych. Maluchy niestety były odrobaczane trzy razy, dzisiaj zaniosłam kupę do zbadania, bo nie wiem, czy robale udało się wybić. Oczywiście najpierw trzeba kotka wyleczyć, to bez dwóch zdań.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 12:31
przez kaarolina1
ser_Kociątko pisze:Ale odrobaczasz 2x prawda? Bo jednorazowe nic nie daje. Więc odrobaczenie, 10 dni przerwy i znów odrobaczenie, 14 dni i dopiero szczepienie.

10 dni trwa cykl rozwojowy tasiemca i glisty.



pieska odrobaczam 2 x w roku tabletką i tylko raz podaję tą tabletkę na czczo...potem obserwuję kupkę :oops: i mam zalecenie, że gdyby były robaki wtedy pilnie do weta i jedziemy z tematem mocniej :) , ale nigdy się nie zdarzyło, żeby były w tej kupie robaki :)więc nie powtarzam tego
oczywiście pies ma też badany kał (teraz tylko raz w roku) , wtedy 3 dni pod rząd zbieram kupkę do pojemniczka i noszę do weta ... nigdy nie miał żadnych pasożytów...
jak wygląda odrobaczanie u kotka nie mam pojęcia :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 12:32
przez ser_Kociątko
to że robaków nie widać w kale nie oznacza że ich nie ma ;) robaki rozkładają się już w przewodzie pokarmowym zwierzaka.
Badanie też nie daje 100% pewności że robaków nie ma.

Zawsze odrobaczam psa i koty 2x w odstępie 10 dni.

A znalezione 3x.