Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :
Napisane: Pt mar 15, 2019 16:24
SabaS
Baaardzo Cię przepraszam
Ostatnio forum "odpalam" tylko na telefonie - i jakoś umykają mi wiadomości
Tak, Koreczek już od dawna bez jajek
Co do tego, jak harce znosi piesek...hmm... pies stary a głupi - zachwycony próbuje dotrzymać kroku... on przy Kornelu ma taką drugą młodość i bardzo poprawił mu się apetyt
Korek na razie (odpukać) nie atakuje, ale nie jest takim synusiem mamusi jak jeszcze kilka tygodni temu
Ma też humorki- jak wracam do domu, to mnie olewa albo krzyczy - a kiedyś nie mógł się nacieszyć, ocierał się , mruczał i chciał na rączki
Teraz chyba lubi mieć chatę dla siebie albo jest obrażony, że śmiem go zostawić.
No i zaczynają się fochy przy obcinaniu pazurów czy podawaniu tabletki
Ostatnio jak sprzątałam kuwetę to mnie pacnął łapą
Baaardzo Cię przepraszam
Ostatnio forum "odpalam" tylko na telefonie - i jakoś umykają mi wiadomości
Tak, Koreczek już od dawna bez jajek
Co do tego, jak harce znosi piesek...hmm... pies stary a głupi - zachwycony próbuje dotrzymać kroku... on przy Kornelu ma taką drugą młodość i bardzo poprawił mu się apetyt
Korek na razie (odpukać) nie atakuje, ale nie jest takim synusiem mamusi jak jeszcze kilka tygodni temu
Ma też humorki- jak wracam do domu, to mnie olewa albo krzyczy - a kiedyś nie mógł się nacieszyć, ocierał się , mruczał i chciał na rączki
Teraz chyba lubi mieć chatę dla siebie albo jest obrażony, że śmiem go zostawić.
No i zaczynają się fochy przy obcinaniu pazurów czy podawaniu tabletki
Ostatnio jak sprzątałam kuwetę to mnie pacnął łapą