Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 03, 2019 11:39 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Lifter pisze:...to może by dokocić Korka, poki mlody, bo wtedy latwiej o akceptacje towarzystwa?

A tu kotek jakiego pragniesz; 2-letnia czarna jak smola kicia o cudownych oczkach


https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

a jakby co, to...

https://www.facebook.com/monika.mrozows ... KE&fref=nf


https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A ... WK_o2s1X-8
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 03, 2019 14:18 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Przepiękna jest ta koeczka :1luvu: jak moja wymarzona!

I miałam gdzieś z tyłu głowy drugiego kotka, ale niestety ostatnio mam bardzo zły i smutny okres w życiu i jakoś czuję, że to nie ten moment :(
Miłej niedzieli, kochani <3

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Nie mar 03, 2019 15:10 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Karolina- z całego serca zyczę, by ten okres minął i zrobiło się lżej i radośnie. A Koreczka wyściskaj :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie mar 03, 2019 23:36 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Maczkowa, bardzo Ci dziękuje :1luvu:
Jesteś przemiła osobą :)
Dziś Korek miał małe spa - czyszczenie oczek , obcinanie pazurków, czesanko :)

Obrazek

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pon mar 04, 2019 9:29 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Nie przejmujcie się, wasze rany zagoja sie szybko, a blizn prawie nie bedzie widac. :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4383
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 04, 2019 14:16 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

kaarolina1 - ale z PRZEDZIAŁKIEM? :lol:
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 646
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw mar 14, 2019 11:32 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Co tam u korkowca? :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4383
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 14, 2019 20:07 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Lifter ,
Bardzo dziękuje za pytanie :) Korkowiec wszedł w etap kociego nastolatka , albo poczuł marzec - sama nie wiem , ale codziennie się awanturuje, grymasi przy jedzeniu , nie chce być noszony na rączkach :( , przychodzi na mruczki i tulenie tylko kiedy ON chce , zawładnął deska do prasowania (MUSI być rozłożona i on na niej leży) , wylewa wodę z misek/kubków , syczy na ptaki za oknem ...dodatkowo energia roznosi go tak , ze mamy po 3-4 pobudki w nocy!
Obrazek

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Czw mar 14, 2019 20:09 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Słychać, że ma dużo do powiedzenia. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 14, 2019 20:52 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Obrazek


Mimbla, i co tu począć ? :roll:

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pt mar 15, 2019 0:20 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

kaarolina1 pisze:Obrazek

Na tym zdjęciu wygląda, jakby się z Tobą kłócił :lol:
Zdjęcie śmieszne, ale i tak łączę się w bólu. Na szczęście kocurki u mnie nie grymaszą na jedzenie, ale do szału doprowadzają mnie skuteczniej niż zwykle. Może to o tę wiosnę chodzi, nie wiem. Oprócz słuchawek połamanych jakiś czas temu doszedł w tym tygodniu stłuczony talerz. Właśnie coś nakładałam i gdzie mógł wskoczyć kot? Na talerz, jakżeby inaczej. Nie mógł obok, musiał na naczynie. I musiał je też zrzucić i potłuc.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 15, 2019 8:54 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

kaarolina1 pisze:Lifter ,
Bardzo dziękuje za pytanie :) Korkowiec wszedł w etap kociego nastolatka , albo poczuł marzec - sama nie wiem , ale codziennie się awanturuje, grymasi przy jedzeniu , nie chce być noszony na rączkach :( , przychodzi na mruczki i tulenie tylko kiedy ON chce , zawładnął deska do prasowania (MUSI być rozłożona i on na niej leży) , wylewa wodę z misek/kubków , syczy na ptaki za oknem ...dodatkowo energia roznosi go tak , ze mamy po 3-4 pobudki w nocy!
Obrazek


No cóż, ze słodkiego kociaka wyrasta zbuntowany nastolatek, ale z czasem mu przejdzie. U mnie Mopik miał wtedy problemy z kontrolą agresji (czytaj - dosłownie potrafił zmasakrować człowiekowi rekę i pisząc "zmasakrować" nie używam przenośni, krew się lała, nie kapała, a lała). Ale mu przeszło. Tak w okolicy 3 roku życia, ale zawsze.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4383
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 15, 2019 12:18 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Lifter pisze:No cóż, ze słodkiego kociaka wyrasta zbuntowany nastolatek, ale z czasem mu przejdzie. U mnie Mopik miał wtedy problemy z kontrolą agresji (czytaj - dosłownie potrafił zmasakrować człowiekowi rekę i pisząc "zmasakrować" nie używam przenośni, krew się lała, nie kapała, a lała). Ale mu przeszło. Tak w okolicy 3 roku życia, ale zawsze.


No cóż... Karolina, nie chce Cię dołować, ale mój nastolatek od trzech miesięcy praktycznie co wieczór rzuca się na nasze gołe stopy z pasją "ubicia" zdobyczy i nie idzie go w ogóle z tych stóp przekierować na coś innego, tak się wkręca :evil: szatan w niego wstępuje.
Korek wykastrowany, prawda?

karol_yna

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Śro sie 29, 2018 10:43
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 15, 2019 12:28 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

SabaS pisze:nie znasz się :) białe wszystkie takie same, za to krówki są jak linie papilarne-niepowtarzalne :)
a tak serio oba są śliczne w tej pozycji "na wietrzenie ... brzuszka" bo co innego już niedobra Pańcia kazała odciąć :201461

edit: a właśnie Korek już wykastrowany? bo tyle się na wątku dzieje, że ten fakt gdzieś mi umknął?


tyle się dzieje, że na odpowiedź kaarolina1 czekam od dwóch tygodni :) może Ty będziesz mieć więcej szczęścia :)
a jak te harce Korneliusza znosi piesio? nie jest obiektem zaczepek?

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt mar 15, 2019 13:03 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

karol_yna pisze:[Korek wykastrowany, prawda?


Tak, czytalem o tym w watku.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4383
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 199 gości