Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :
Napisane: Pt lut 08, 2019 17:50
Żaden, słownie żaden z moich kotów nie tknie mięsa gotowanego- Żadnego. Rosołki, wywary, z surowym w srodku błeee, niejadalne, nawet dla tych największych żarloków. Dziwne to, bo niektóre przygarniane w strasznym głodzie, w zasadzie pochłaniały/nadal pochłaniają jedzenie, inne od początku pod moją opieką, kolejne przygarnięte dzikuny, ale chyba za bardzo głodu nie zaznały.
Każde z inną historią, w różnym wieku, różny okres u mnie- Żadne nie tknie gotowanego mięsa ( była ćwiczona kaczka, kurczak, kura prawdziwa, wołowina, rosołki z warzywami, bez warzyw ) - zero, null. Zmowa jakaś
Każde z inną historią, w różnym wieku, różny okres u mnie- Żadne nie tknie gotowanego mięsa ( była ćwiczona kaczka, kurczak, kura prawdziwa, wołowina, rosołki z warzywami, bez warzyw ) - zero, null. Zmowa jakaś