Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :
Napisane: Pon kwi 29, 2019 18:20
Stomachari nie wiem jakiego masz psa, ale ja zawsze robiłam to na leżąco.
Ja się kładłam, pies na mnie i mając łapkę przed oczami cięłam. Pies był na górze, a ja na dole oczywiście to dotyczyło tylko przednich łapek. W przypadku tylnych stawiałam mu miskę z wodą, on sobie nurkował, a ja szybko ciełam.
Nigdy nie zaglądałam w łapki, zanim wziełam się do roboty skrupulatnie palcami mając łapkę w dłoni określałam gdzie jest za długo.
Ja się kładłam, pies na mnie i mając łapkę przed oczami cięłam. Pies był na górze, a ja na dole oczywiście to dotyczyło tylko przednich łapek. W przypadku tylnych stawiałam mu miskę z wodą, on sobie nurkował, a ja szybko ciełam.
Nigdy nie zaglądałam w łapki, zanim wziełam się do roboty skrupulatnie palcami mając łapkę w dłoni określałam gdzie jest za długo.