Strona 71 z 90

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Pon kwi 29, 2019 18:20
przez Chikita
Stomachari nie wiem jakiego masz psa, ale ja zawsze robiłam to na leżąco.
Ja się kładłam, pies na mnie i mając łapkę przed oczami cięłam. Pies był na górze, a ja na dole :roll: oczywiście to dotyczyło tylko przednich łapek. W przypadku tylnych stawiałam mu miskę z wodą, on sobie nurkował, a ja szybko ciełam.
Nigdy nie zaglądałam w łapki, zanim wziełam się do roboty skrupulatnie palcami mając łapkę w dłoni określałam gdzie jest za długo.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Wto maja 07, 2019 16:26
przez Lifter
A co u Korka?

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Wto maja 07, 2019 21:44
przez Chikita
Korek już pewnie rozniósł całe mieszkanie i szukają zastępczego :wink:

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro maja 08, 2019 22:52
przez kaarolina1
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Korek jest obecnie na etapie brzydkiego , niegrzeczne nastolatka

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Śro maja 08, 2019 23:00
przez kaarolina1
W dodatku znalazłam na ulicy maleńkiego , przerażonego pieska chihuahua , przyprowadziłam do domu - Korek dał popis złego wychowania! Jestem pewna , ze będzie się śnił tej biednej kruszynce do końca jej dni jako najgorszy koszmar :strach:
Już znalazł się właściciel , mimo ze psinka nie miała chipa :)

Obrazek Obrazek

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 0:28
przez Stomachari
Nie wiem, czy ów "nastolatek" jest taki znowuż brzydki - mnie się tam podobają takie miny ;)

Korek stroszył się na serio czy zaczepnie?

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 7:00
przez Lifter
Sądząc z mowy ciała to był raczej taki "próbny alarm" czy "wstępne ostrzeżenie".

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 9:17
przez Cindy
Stomachari pisze:Nie wiem, czy ów "nastolatek" jest taki znowuż brzydki - mnie się tam podobają takie miny ;)

Korek stroszył się na serio czy zaczepnie?

Ja tez nie zgadzam sie z okresleniem "brzydki" 8O Korus jest niebywale piekny, ma dwukolorowe oczka i snieznobiale futerko :1luvu: :cat3: Jest piekny
Co do grzecznosci Kornelisza sie nie wypowiadam, ale chce zwrocic uwage, ze mlodosc ma swoje prawa. My tez byllismy kiedys mlodzi i nie zawsze grzeczni :201479 :201496 Bedzie grzeczny z pewnoscia jak bedzie seniorem :mrgreen:

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 9:54
przez maczkowa
szczerze mówiąc, to ja zupełnie nie wiem, kogo dotyczyło to okreslenie nastolatek, bo ani Koreczek nie jest nastolatkiem, ani ten znaleziony psiak na takiego nie wyglada. A już na pewno okreslenie brzydki nic nie przybliza. Az się zastanawiałam, czy watki nie pomylone

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 10:02
przez Lifter
Myślę, że chodziło o pewien skrót myślowy - nastolatek to w pewnym momencie takie niewiadomoco - najpierw patykowate ręcę i nogi i pryszcze i mutacja, a potem niby już wygląda dojrzale, ale umysł naDAL dziecinny i skłonny do wygłupów, potem etap buntu i świrowania etc.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 10:09
przez kaarolina1
Maczkowa
Jak sprawdzałam sobie taka tabelkę to nasz Korus ma ok.14 lat na ludzkie i tak sobie żartuje , ze to nastolatek :)


Z brzydoty tez sobie oczywiście zartuje , ale trochę zmienił się z buzi :) chyba dlatego , ze ma dużo większe zęby niż jeszcze kilka tygodni - często ma je na wierzchu :)

Co do zachowania wobec pieska , to ja sama nie wiem co to było 8O - Korek chodził za nią , biegał , skakał i kilka razy właśnie tak się napuszył ...piesek bal się go i unikał nawet kontaktu wzrokowego .. :strach: Korus zrobił chyba „próbę sił” :|
Oczywiście mój pies przykładnie przyjął gościa :1luvu:

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 15:04
przez Vi
Korneliusz jest urody cudnej i żadnej innej wersji nie zaakceptuję. A że rozwydrzony nastolatek, to już inna historia :twisted:
kaarolina1, ja Cię nie chcę martwić, ale niektórym to zostaje :twisted: Nie wiem, może klimat w domu ma na to wpływ, brak ustatkowania i łagodności, ale nie obserwuję dojrzewania naszego stada. Z rozwydrzonych nastolatków wyrosły roszczeniowe mendy.

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Sob maja 18, 2019 16:18
przez kaarolina1
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Sob maja 18, 2019 17:56
przez Lifter
Gdy przedawkujesz kocimiętkę...

Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

PostNapisane: Sob maja 18, 2019 22:52
przez kaarolina1
Koruś na urodzinach :D

Obrazek Obrazek Obrazek