Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kaarolina1 pisze:Nigdy nie planowałam kota, nikt z mojego otoczenia kotka nie posiada i na prawdę ciężko było to tak szybko ogarnąć- zrobiłam w nocy kuwetę z kartonika po sukience, a spał w pudle po blenderze
Shidri pisze:To kość z gotowanego kurczaka? Jeśli tak, to absolutnie takich nie podawaj! Takie kości mogą rozszczepiać się w żołądku i nieszczęście gotowe.
Jeśli to kość surowa, to jest ok
ewkkrem pisze:A ciesz się, ciesz, bo zrobiłaś więcej niż Ci się wydaje. Podoba mi się reklama gerberków i tekst "bo smaków, jak liter trzeba się nauczyć". Mój najstarszy rezydent, ok 8 lat w bezdomności mięsa nie rusza. Drugi, wyrwany z drzewa w wieku ok 0,5 roku daje się przekonać i raczy troszkę zjeść.
Jak koteczek nauczy się smaku mięska to będzie i zdrowiej i taniej.
P.S. Oczęta już lepiej ale 3 powiekę jeszcze widać. I tak mi się zdaje, że świerzbik, taki malutki, w uszkach.
Pozdrawiamy
Drops z rodziiiiiną
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 250 gości