Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Vi pisze:I, skoro tupanie na niego działa, to i tak jesteś wygrana
Lifter pisze:Mam podobnie - Mopik od jakiegos czasu lubi lezec miedzy monitorem i klawiatura, a biurko jest terenem tranzytowym, bo stamtad na szafke, a z szafki prosta droga na stol. Kropek i Kicia wyja (Kropek w nocy, a Kicia gdy zona ucina sobie drzemke w dzien) Mopik wyciaga ciuchy z szafy (czasem tez powyje). Bojki na szczescie tylko w wersji zabawowej. Za to Mopik szcza poza kuweta i ma cukrzyce, a wszystkie sa niejadkami, przy czym Kropek jest gruby jak baleron, a Kicia pekata - czego zupelnie nie rozumiem, bo jedza niewiele a badania wykluczyly guzy, wodobrzusza itd.
Stomachari pisze:Vi pisze:I, skoro tupanie na niego działa, to i tak jesteś wygrana
Z moich doświadczeń: jeśli coś działa na kota w typie łobuza, to z czasem przestaje działać Szybkość oswojenia się z bodźcem zależna jest od częstotliwości stosowania bodźca
Nie wiem, czy na tym zdjęciu jest udokumentowane przewinienie Korka, ale malutki łebek po prawej zerkający z błyskiem w oku do pokoju wygląda fenomenalnie
tinga7 pisze:Lifter pisze:
Boskie
Koras Szatanos, Pierwszy Swego Imienia, Destroix Świata, Burzyciel Marzeń
Lifter pisze:Jakby tak się temu zdjęciu Korka dobrze przyjrzeć...
maczkowa pisze:Zdjęcie kapitalne, jak z jakiejś kreskówki Az niesamowite, że udało Ci sie taki strzał zrobić
A z tymi zyrandolami- to on z ziemi do nich doskakuje? kurcze- zostaną Ci same plafony
kaarolina1 pisze:Lampek nocnych JUŻ od kilku miesięcy nie posiadamy, tak samo jak żadnych roślin mamy też puste regały, itd.
Mania Korka to zrzucanie- jak coś stoi na półce, stoliku, blacie, parapecie- łapa! BACH! nie ma!
Huk go nie wystraszył
I tak ogólnie to muszę z jego powodu kupić takie komody z szufladami, żeby zlikwidować te puste regały i pochować rzeczy
Bo jemu się to nie nudzi!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 232 gości