Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :)

Teofil 6,7 kg.
Już nie rośnie. :mrgreen:

Marcel, lat 11 - 6,8 kg

Lucas, 7 lat....7,2 kg :oops:

bury kotek. Lucas 2014

7,4 kg Gremlina :roll:

To już wiesz jakie duże kotki bywają?

kaarolina1 pisze:Ponad 5 kg ?! Dziewczyny , ile waza Wasze koty ? Ja myślałam ze kot to wazy z 3 kilo , w porywach do 4

aż się cofnęłam do pierwszej strony aby obliczyć w jakim Korek jest wieku - wychodzi, że ok 4 mies. Gucio trafil do mnie w wieku 12 tyg z wagą 2,3 kg, po trzech tyg miał 2,9. Teraz, w wieku 7 lat, waży ok 6,5 kg, choć byl okres, że ważyl 7,2. Mycha - ruda z avatara - 11 lat, ok 5 kg, ale ważyła też w okolicach 6+. Pitek - mały kotek, wiek 8+ ,waga 5,4.Tylko Menda mieści się "w standardach", ale ona jest naprawdę malutka, po ciężkim życiu, zapewne po wielu porodach - waży ok 4 kg, wiek co najmniej 7+.
Wg moich informacji i obserwacji koty rosną do ok 2 -3 lat. Potem tylko zwiększają masę :mrgreen:

Podgląd moich kotów, w kolejności pojawiania się = Mycha, Gucio, Pitek I Menda

He, he. Zawsze chciałam mieć wielkiego kota, żeby było co miętosić i żywię nadzieję, że Pasztetu jeszcze trochę podrośnie. Byle nie wszerz :lol:

Pinda i Purrgrabia są takie dość średnie. Pinda waży ok 4 kg (+- 200 g), Purrgrabia 5,3 - 5,5, zależy od tego, czy akurat się stresuje, czy nie.

W sumie, kurczę, Korek może być mały, może być wielki, sporo zależy od genów, nie tylko od czasów wczesnej młodości :twisted:

Drops = 4 kg.
Maciek = 6 kg.
Nowaków oceniam na ok. 6 kg. każdy.
Koleżanka ma 14 kilogramowego kota ale to MCO.

Mopik, 10,5 roku, w lepszych czasach ponad 8 kg, obecnie 7, bo cukrzyca, wielkie kocisko, nawet przy 8 na grubasa nie wygladał.

Obrazek

Kropek, lat 3-4, ponad 8 kg, choć tak o 1/3 mniejszy od Mopika.
Obrazek

I jeszcze Kicia, lat około 8, jakieś 5,5 kg.

Fryderyk waży 4,9 kg.
Koźlarek 4,1kg
Scarlet 3,9 kg
Midzia 5,3 kg :strach:

kaarolina1 pisze:Ponad 5 kg ?! Dziewczyny , ile waza Wasze koty ? Ja myślałam ze kot to wazy z 3 kilo , w porywach do 4

Mój 5 miesięczny waży już 2,5 kg

strach pomyśleć na jakiej wadze się skończy, ma bardzo długie i duże łapy, weterynarz twierdzi że mu wygląda na mieszańca z jakąś dużą rasą (mamusia nie wiadomo z kim poszła w tango). Nastawiam się na małą Panterę

a biedny długo długo się męczył z biegunkami, na początku dostawał też bardzo kiepską karmę, także teraz nadrabia intensywnie