Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bestol pisze:Ja stosuję żwirek silikonowy. Wiem, że nie jest polecany wśród członków forum.
Kupki wyrzucam do toalety. Co do całego żwirku, to nie czekam na termin przydatności wskazany przez producenta. Od razu jak zaczynam czuć lekki smrodek wymieniam cały żwirek - około raz na dwa tygodnie. Dla mnie ten żwirek jest wygodny w użytkowaniu.
Umęczona smrodem bentonitu i silikonem (z jego zapaszkiem, zgrzytaniem pod nogami i roznoszeniem po domu nasączonych moczem kryształków) od dobrych kilku lat używam wyłącznie drewnianego pelletu. W domu w ogóle nie śmierdzi, bo zabrudzony pellet natychmiast spłukuję w kibelku. Mam lekkiego świra na punkcie higieny i nigdy tak czysto w kuwetach nie miałam, jak przy pellecie właśnie.Bestol pisze: [...] Myślę o wypróbowaniu żwirku drewnianego, ale się przeraziłam filmikiem na you tube zgodnie z którym szybko pęcznieje i wonieje nieprzyjemnie. Nie wiem, czy tak rzeczywiście jest.
Chikita pisze:Ja gdzieś czytałam o żwirku kukurydzianym (nie pamiętam gdzie), że przy wysokich temperaturach możliwe jest, że zacznie się w nim drugie życie (czyt. robactwo).
Chciałam kupić, ale te możliwe robactwo mnie skutecznie zniechęciły.
FarciKot pisze:Widocznie mam mądre koty i własnych odchodów nie jadaja
Stomachari pisze:FarciKot pisze:Widocznie mam mądre koty i własnych odchodów nie jadaja
Nie odchody tylko żwirek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 259 gości