» Pon lip 30, 2018 5:27
Re: Przeraźliwe miauczenie kota
To mój drzymordek drzemał kiedyś na mnie, grypę miałam więc grzał się jak na grillu, ja drzemałam. Ocknęłam się mając pazury na milimetry od oka - nie żeby celowo, po prostu się prostował potrząsając łapami z całym wachlarzykiem pazurków wyłożonym.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.