Pani Maria - karmicielka poprosiła o pomoc w znalezieniu jej domu.
http://www.japaczesercem.pl/index.php?pl_una,823
Pani Maria zgarnęła kotkę w stanie skrajnego wychudzenia. Jest obecnie w lecznicy bo nie ma dokąd wrócić. Zdrowa. Po bezdomności zostało jej uszkodzone oczko, ale z nim też nic nie trzeba robić.
Kota trzeba brać i kochać mając na względzie jej spokojny i może trochę wycofany charakter ale przede wszystkim aby wynagrodzić jej bezdomność którą mało co nie przypłaciła życiem.