Klatka łapka poszukiwana ponownie - Łódź - tym razem pies

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 14, 2018 21:15 Klatka łapka poszukiwana ponownie - Łódź - tym razem pies

Moi drodzy, rzadko się ostatnio udzielam ale witam serdecznie. Właśnie wracam z wielogodzinnego szukania zaginionego kota - nigdy nie wychodzącego bojaźliwego kocura. Zaginął na ulicy Wróblewskiego (Karolew). Nie udało się namierzyć żadnej pani karmicielki, chociaż okoliczni mieszkańcy mówią, że są w tej okolicy co najmniej dwie panie. Klatka łapka bardzo by się przydała, przeczesywanie okolicy i wystawianie budek z jego ulubionymi rzeczami nie przynosi efektu. Chrupki znikają, ale nie wiemy kto je zjada. Po kocie ani śladu, istnieje szansa że zrobi się głodny i zdesperowany, może złapie się w klatkę. Bardzo serdecznie proszę i i jednocześnie z góry pięknie dziękuję.
Ostatnio edytowano Śro lut 13, 2019 15:45 przez kotelsonciorny, łącznie edytowano 2 razy

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie lip 15, 2018 9:13 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Skontaktuj się z użytkowniczkami kalewala i ewa_mrau.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lip 15, 2018 11:32 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Pafnucy? Nika?

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 15, 2018 11:47 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Ewar, szukam dla koleżanki. Moje zwierzęta mają się bardzo dobrze. Jej zginął kot, otworzył sobie drzwi od mieszkania i uciekł. Ma około 6 lat, nigdy nie wychodził. Szukamy.

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie lip 15, 2018 11:53 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Już wiem, że to kot koleżanki, doczytałam.
Koty nie odbiegają daleko, inaczej niż psy. Zazwyczaj nie jest to odległość większa niż 500 metrów. Wpadają do pierwszego ich zdaniem bezpiecznego miejsca i tak siedzą cichutko. Trzeba przeszukiwać takie miejsca blisko domu. Zazwyczaj koty ujawniają się po tygodniu-dwóch.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 15, 2018 15:50 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Dzięki! Właśnie okolice bloku i pobliskie osiedla przeczesujemy, jakaś pani widziała burego kota wyskakującego z krzaków koło bloku (to mógł być on, wystraszył się psa). Pierwsza nasza teoria to ta, że znalazł sobie miejsce w którym czuje się bezpiecznie i tam siedzi bida jedna :cry:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 16, 2018 6:16 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

I tak z pewnością jest. Od wielu lat czytam wątki kotów zaginionych, sama też pomagałam szukać takowych, czegoś się nauczyłam. Kot na razie jest przerażony, nie jest jeszcze bardzo głodny, więc się nie ujawnia. To kwestia czasu.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 6:50 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Znalazł się! Pod samochodem za swoim blokiem, zamiauczał na wołanie :ok: :mrgreen: :piwa:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 16, 2018 6:53 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

No to super :ok: :lol: Naprawdę tak jest, że jak ktoś szuka to znajduje. Kolejny raz sprawdza się też to, że koty nie uciekają daleko.
Chyba teraz koleżanka będzie bardziej uważać, prawda? Trochę nerwów ją to kosztowało.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 6:59 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź

Teraz na pewno. Po raz kolejny przekonujemy się, że koty to małe dzieci, musimy starać się przewidzieć ich spontaniczne zachowania. Jesteśmy za nie odpowiedzialni w stu procentach, a mała nieuwaga może się skończyć kiepsko. W tym przypadku skończyła się szczęśliwie, kocur jest głodny i nieco brzydko pachnie (smarem i benzyną głównie), ale jest cały i jego psychika za mocno nie ucierpiała. Ale różnie bywa. Teraz biedak musi odespać :roll:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 16, 2018 10:25 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź - alarm odwołany, dzięku

Dobrze, że nie zadekował się w silniku samochodu. Mój Fredek owszem, cały był wysmarowany jakimś świństwem i chyba się ty zatruł. Kiepsko z nim było, kilka dni był w szpitalu. Dobrze wiec byłoby kota umyć, wyczesać, tak na wszelki wypadek.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 10:36 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź - alarm odwołany, dzięku

Pełna higiena i przegląd weterynaryjny zapewniony. Ale kamień z serca, bo świadomość że ta boidupka gdzieś tam siedziała samotnie i w deszczu łamała mi serce. Odetchnęłyśmy.

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 16, 2018 10:39 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź - alarm odwołany, dzięku

Super. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 16, 2018 11:37 Re: Klatka łapka poszukiwana - Łódź - alarm odwołany, dzięku

mimbla64 pisze:Super. :D


Fantasticos :dance2: :piwa:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lut 13, 2019 15:50 Re: Klatka łapka poszukiwana ponownie - Łódź - tym razem pie

Kochani, znowu poszukuję klatki łapki (nie mam pewności czy będzie potrzebna, ale do rzeczy). Spod bardzo bliskiej lecznicy weterynaryjnej u mnie na osiedlu czmychnął nieduży, bardzo wystraszony i nieufny piesek (pochodzi z okolic Tuszyna, miał zostać zaszczepiony i oddany do adopcji). Od kilku dni błąka się między blokami, jest widywany w kwadracie ulic. Pies jest dziki, nieufny, wystraszony, boi się ludzi i psów, biega i wystraszony gna na oślep. Wczoraj podjęto próbę złapania go w rozstawioną siatkę, ale nie udało się. Myślę o klatce łapce, bo może skusi się na jedzenie i wejdzie. Pies biega w okolicy bardzo ruchliwego skrzyżowania, tramwaje, autobusy, intensywny ruch uliczny. Może ktoś dysponuje i mógłby pożyczyć? Nie mam doświadczenia w łapaniu psiaków :cry:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 179 gości