» Pt lip 13, 2018 5:18
Re: Nadczynność tarczycy- szukam doświadczonych
Tak, antybiotyk. Ma te zalete, ze dziala kilka tygodni i nie trzeba kota wozic i meczyc. Powiem tak, ten antybiotyk bral kot 22 letni, skora i kosci, odwodniony, ze zmianami w glowie i kregoslupie, ze szmerami w sercu podobno od zawsze. To byla 120 letnia babcia, a nie ten antybiotyk jej zaszkodzil, tylko wlasnie to, ze byla pod koniec juz za mocno ciagana po wetach, zamiast dac jej zasnac w spokoju. I tego sobie nie wybacze, mimo ze chcialam dobrze.
W jej przypadku pomagalo wlasnie na pare miesiecy, ale wiedzialam, ze w tym wieku to i tak duzo i ze to i tak koncowka.
Metizolu nie chcialam jej dawac, ze juz stara, po co meczyc, ale jednak przekonano mnie i pozyla na nim jeszcze 2-3 lata.
Sprawdz czy nie ma innych powodow niejedzenia, moze wlasnie cos boli, jakis stan zapalny, podrazniony uklad pokarmowy... A moze jak tarczyca jej nie wysysa z zasobow, to laknienie spadlo, bo przy nadczynnosci kota wypala, pozera co tylko moze, pije kubly wody i nic z tego w nim nie zostaje...
Moja staruszka jedyne co przyswajala jeszcze to mielone wolowe i gourmety mus, mimo ze to zadna wartosc odzywcza. Ale ona po prostu juz zyla na kredyt, u ciebie pewnie moze jesc i nie wymiotuje zaraz czymkolwiek.
Jak miala mniejszy apetyt, to wiem, ze wet dal jakis lek ludzki, ktory u ludzi ma inne dzialanie, a u kotow wzmaga apetyt.
Ale to trzeba wszystko skonsultowac. Niestety Szczecin, nic nie wiem o wetach tam. Nie wiem czy w ogole robi sie usg kotom tarczycy, chyba nie, chyba poprzestaje sie na badaniu krwi.
Druga kotka, ktora miala przewlekle zapalenie trzustki zostala wykonczona w miesiac ciaglym chodzeniem na kroplowki i eksperymentowaniem lekami. Nikt nam nie powiedzial, ze jest bardzo zle, ze kot wlasiciwe umiera, caly czas bylo to prowadzone tak, ze spoko, spoko, kroploweczki, lekarstwo i kotek wyjdzie. A kotek po kroplowce po poludniu, chudy, nastroszony, szukajacy ciepla u czlowieka, rano juz dogorywal...
W ogole ostatnio spotykam sie z radami od wetow, zeby kota nie ciagac, ze widujemy sie raz na pol roku, ze znajdujemy opcje by dawac kroplowki w domu itp. Ja moge tylko podzielic sie tym co sama przeszlam z tymi dwiema kotkami, ale jak to wyglada u innych albo u kogos, kto latami tylko takie koty mial?
I co to znaczy, ze kot nie je? Moze je, tylko wlasnie nie tak duzo jak z nadczynnoscia? Moze trzeba mu pozmieniac jedzenie i sprobowac dawac takie intensywne smakowo i zapachowo? Czasem koty przechodza w taki stan, ze wszystko za slabo pachnie, smakuje. Metizol jest tez gorzkim, palacym w smaku lekiem, moze draznic przelyk. Tak, ze kot moze od razy zwymiotowac po podaniu. I ja dawalam 1/3 ludzkiej tabletki dziennie.