Wiem, temat wałkowany nie raz. Sprawa ma sie tak, że siostra ma dorosłe dwa koty - jeden w typie MCO a drugi to krówka fundacyjna. Obie dziewuchy, dogadują się. Krówka zaczęła od paru tygodni sikać na łóżko, przy czym raz robi do kuwety a raz nie. Poleciłam siostrze, żeby najpierw zbadała ją czy przypadkiem problem nie jest urologiczny (bo na moje oko pewnie coś tam się może dziać), ale zasugerowała, że problem zaczął się kiedy w życiu siostry pojawił się nowy mężczyzna i zaczął u niej bywać na noc.
Nadal zaleciłam jej badania, ale czy faktycznie sterylizowany kot może w ten sposób pokazywać, że nie jest zadowolony z "nowego domownika"? Facet nie ma problemu z kotami, jak bywa u niej to bawi się z nimi, one też go nie unikają. Krówka nigdy nie była kotem przytulakiem na noc, za to ta w typie MCO chętnie przychodzi w nocy poprzytulać się.
No i pytanie czy jeśli to jakaś zazdrość, to czy raczej nie sikała mu na ubrania albo buty? Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją.