Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2018 10:57 Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Drodzy,

trafilam na forum poniewaz szukam ratunku dla mojego ukochanego buraska - Dyzia.

Kocur ma 10 miesiecy, trafil do nas zupenie przez przypadek, przywieziony ze wsi :) nieplanowany rozrabiaka ktory skradl nasze serca.

Wszystko bylo pieknie do zeszlego tygodnia. Otoz, ok 15 czerwca kot z dnia na dzien robil sie co raz spokojnieszy, osowialy. Jadl normalnie, nie wymiotowal, natomiast brakowalo mu tej "iskry", radosci I energii. Zauwazylam tez ze rzadziej chodzi na przyslowiowa "2" do kuwety.
W zeszla sobote zauwazylam ze zaokraglil mu sie brzuszek - pomyslalam ze moze to wina zatwardzenia. W miedzyczasie, w srode, dostal rowniez srodek na odrobaczenie poniewaz pomyslelismy ze osowialosc moze byc wynikiem zarobaczenia.
W niedziele 24 czerwca z samego rana zgarnelam kota do weta - od wejscia zmrozil mnie informacja ze jak wkluje sie w brzuch I poleci zloty plyn, kot jest nie do uratowania.Diagnoza - podejrzenie FIP badz silne zarobaczenie. Zrobil mu rowniez usg.
Wg wynikow narzady bez zmian, osluchowo rowniez. Plyn z brzucha polecial przezroczysty, raczej klarowny. Lekarz zaaplikowal antybiotyk I przeciwgoroczkowe bo kotel mial ok 40 stopni.
W poniedzialek pojechalismy na kolejna wizyte. Spuszczono ok. 150ml plynu - tego dnia rowniez plyn byl przejrzysty, kolor jasniutki, slomkowy - lekarz stwierdzil ze nie jest to typowy plyn FIP-owy. Zrobiono test Rivalty - lekarz ocenil ze w skali 1-5 dalby 1 plus w kierunku FIP. Czyli nadal nie ma pewnosci ze to FIP, chociaz czesc objawow na to wsakzuje. Co wiecej, stosunek alb/glob wyniosl 0,54 wiec rowniez nie jasno wskazujacy na ta chorobe. Lekarz jednak ostrzegl nas ze z dnia na dzien moze sie to zmienic, plyn moze zzolknac a wyniki krwi zmienic.
Dyzio dostal wiec antybiotyk - Clavaseptin jak dobrze pamietam, 2x dziennie, oraz syrop przeciwgoraczkowy.
Tak wiec wrocilismy podlamani do domu - nie wyobrazam sobie ze Dyzio odejdzie, nie teraz, nie nie nie :(
Dzis jest piatek, kot przez te kilka dni wyglada lepiej - owszem lezy wiekszoc czasu natomiast duzo wiecej wstaje, cieszy sie z mojego powrotu do domu, walczy z drapakiem - oczka tez ma zywsze :)
Jesli chodzi o apetyt to generalnie widac ze bardzo chcialby jesc, jak poczuje jedzenie to dostaje swira, natomiast dziubnie troszke I przestaje - probuje zakopywac miske :) natomiast patrzac na caly dzien je calkiem niezle - nie tyle co wczesniej, ale je. Wczoraj zjadl troche surowej nerki I ok. 100 g swiezej wolowiny. Gardzi puszkami :)
Aha, co wazne, niestety brzuch po spuszczeniu plynu w poniedzialek urosl spowrotem :( jednak poza tym jednym objawiem reszta wyglada na prawde pozytywnie.

Dzis idziemy na wizyte kontrolna. Boje sie przestrasznie. Boje sie ze plyn wyjdzie zloty i lekarz powie ze nie ma juz ratunku. A on taki wesoly byl dzis rano....
Z drugiej strony caly czas mam nadzieje ze to nie FIP, ze to jakies inne swinstwo ktore da sie wyleczyc. Skoro objawy nie byly typowe moze jest szansa?
Spotkal sie ktos z Was z takimi objawami?
Przekopalam internet i w wiekszosci przypadkow FIP-a, plyn od razu byl zolty, gesty, oleisty. Nie taki jak u Dyzia. Trzymam wiec kciuki.

Zalaczam wyniki badan krwi. Moze ktos z Was bedzie w stanie cos wyczytac na ich podstawie i doradzic co dalej robic?
Nie chce skazywac kota na eutanazje tylko dlatego ze jest "podejrzenie" FIP, ale z drugiej strony nie chce tez zeby cierpial, Stracilam juz w zeszlym roku kota ktorego ratowalismy do samego konca, bez skutku. Nie chce przezywac tego jeszcze raz :(:(:(

Dlaczego los stawia na naszej drodze te futrzane kulki a potem chce je nam wydrzec z rak :(

Nie poddamy sie z Dyziem. Chcemy walczyc. I to nie zadne FIPy, sripy. Wierze ze nie.
Przepraszam, musialam sie wygadac, a jednoczesnie w glebi duszy wierze ze ktos odpisze ze mial taka historie i skonczyla sie pozytywnie.....

Wyniki badan krwi z poniedzialku:
Catalyst DX
Parametr Wynik J.miary Min. Max.
ALB 2,3 = g/dl 2,2 3,9
ALKP L 12 = U/l 14 192
ALT 15 = U/l 12 115
BUN/UREA 23 = mg/dL 16 33
Kreatynina 0,8 = mg/dL 0,6 1,6
Glukoza 127 = mg/dL 77 153
TP 6,5 = g/dl 5,2 8,2
BUN/CREA 28 =
GLOB 4,2 = g/dl 2,8 4,8
ALB/GLOB 0,5 =

Pozdrawiam,

Nati88

 
Posty: 6
Od: Pt cze 29, 2018 9:55

Post » Pt cze 29, 2018 11:22 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Podnoszę,może Blue tu zajrzy i coś podpowie.

Nie upatruj od razu najgorszego, mi też wyrokowano FIP u kociaka. Diagnoza na szczęście nie sprawdziła się.
Czy kot miał robione USG jamy brzusznej? Zbieranie się płynu towarzyszyć może nie tylko FIP-owi.
Czy gorączka się utrzymuje?
Skąd jesteś?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt cze 29, 2018 12:17 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

O, rany :evil: Znowu FIP. Walcz o kota, to wcale nie musi być FIP. Na forum jest kilka wątków przerażonych opiekunów, bo wet stwierdził FIP, a to nie było to. Podejrzewam, że wiele kotów zostało uśpionych, niestety.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 29, 2018 12:57 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Weci chyba czesto straszą FIP na wyrost, z tego co zdążyłam zauważyć :|.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 29, 2018 15:05 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Stosunek albumin do globulin nie wskazuje na FIP. Zmień weta i niech zrobi kompleksowe badania. Przyczyn płynu w brzuchu jest mnóstwo.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 29, 2018 17:48 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Gwoli wyjaśnienia - wodobrzusze u kota to zawsze poważna sprawa.
Stosunkowo często - o wiele częściej niż by to wynikało z szafowaniem diagnozą FIPa - jest spowodowany inną przyczyną niż on, ale nie zawsze to cokolwiek zmienia :( Bo bywa że przyczyną tak czy owak jest śmiertelna choroba, często nowotwór. Ale nie zawsze. Bywa że przyczyna jest uleczalna pod warunkiem szybkiej, prawidłowej diagnozy, bywa że choroba jest do zaleczenia lub kontrolowania lekami (choroby serca, trzustki) - co jest jak najbardziej grą wartą świeczki.
Tu masz fajny artykuł na ten temat: [url]www.lukaszewska-hematolog.pl/sites/default/files/Płyny.pdf[/url]
Płyn który opisujesz najbardziej przypomina przesięk.
Rzadki, mało białka, klarowny.
To sugeruje konieczność jak najszybszego zbadania serca, rtg klatki piersiowej w celu wykluczenia guza, badania krwi w kierunku zarażenia FeLV i FIV, test specyficznej lipazy trzustkowej.

Kocurek miał dokładniejsze badania krwi czy tylko to co wkleiłaś?
W usg nic nie było o nieprawidłowościach w wątrobie, jelitach, trzustce?

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 29, 2018 19:51 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

mziel52 pisze:Stosunek albumin do globulin nie wskazuje na FIP. Zmień weta i niech zrobi kompleksowe badania. Przyczyn płynu w brzuchu jest mnóstwo.


Stosunek 0,5 może wskazywać FIP.
Ostatnio ewar to wklejała:
http://www.catvirus.com/downloads/FIPdi ... wchart.pdf
Podobnie jest u Frymusa: "Przy wartościach 0,8-0,4 należy uwzględnić FIP (...)"
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14232
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt cze 29, 2018 20:14 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Niedawno wróciliśmy od weta, Dyzio miał spuszczony płyn. Zeszło chyba prawie litra płynu, niestety dziś był już bardziej żółty i lepki :( po zrobieniu testu rivalta dziś był już bardziej "metry", jak białko jajka. Wet powiedział że jeżeli idzie to w tym kierunku to na pewno FIP. co więcej pomimo leków przeciwgoraczkowych Dyzio miał 40,1 stopnia :( Nie mieliśmy dodatkowych badań. Osluchowo serce było ok, jeśli chodzi o organy wewnętrzne wet nie miał zastrzeżeń. Dostaliśmy do środy antybiotyk i leki przeciwzapalne ale po dzisiejszej wizycie straciłam nadzieję.... Nie wiem jak ja to przeżyję, ta mała futrzana kulka nie może tak po prostu odejść :(

BTW, chodzimy do CM-VET na Rzgowskiej. Nie wiem jeszcze czy udać się gdzieś indziej na konsultacje, czy szukać nadziei... Jak zobaczyłam dziś ten płyn to poczułam jakby ktoś wydał wyrok :(

Nati88

 
Posty: 6
Od: Pt cze 29, 2018 9:55

Post » Sob cze 30, 2018 1:13 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Blue pisze:Gwoli wyjaśnienia - wodobrzusze u kota to zawsze poważna sprawa.
Stosunkowo często - o wiele częściej niż by to wynikało z szafowaniem diagnozą FIPa - jest spowodowany inną przyczyną niż on, ale nie zawsze to cokolwiek zmienia :( Bo bywa że przyczyną tak czy owak jest śmiertelna choroba, często nowotwór. Ale nie zawsze. Bywa że przyczyna jest uleczalna pod warunkiem szybkiej, prawidłowej diagnozy, bywa że choroba jest do zaleczenia lub kontrolowania lekami (choroby serca, trzustki) - co jest jak najbardziej grą wartą świeczki.
Tu masz fajny artykuł na ten temat: [url]www.lukaszewska-hematolog.pl/sites/default/files/Płyny.pdf[/url]
Płyn który opisujesz najbardziej przypomina przesięk.
Rzadki, mało białka, klarowny.
To sugeruje konieczność jak najszybszego zbadania serca, rtg klatki piersiowej w celu wykluczenia guza, badania krwi w kierunku zarażenia FeLV i FIV, test specyficznej lipazy trzustkowej.

Kocurek miał dokładniejsze badania krwi czy tylko to co wkleiłaś?
W usg nic nie było o nieprawidłowościach w wątrobie, jelitach, trzustce?

To jest ważne i istotne.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3717
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon lip 02, 2018 20:15 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Jak sytuacja na dziś?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 03, 2018 20:04 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Magicmada niestety niestety nie jest dobrze. Po ostatnim odciagnieciu płynu w piątek było ok,natomiast od wczoraj brzuch znów jest bardzo duży, Dyzio leży cały dzień i praktycznie nic dziś nie zjadł :( byliśmy skonsultować kotełka u innej Pani doktor, zrobiliśmy dodatkowo test pod kątem Fip i niestety wyszedł pozytywnie :(

Nati88

 
Posty: 6
Od: Pt cze 29, 2018 9:55

Post » Śro lip 04, 2018 20:52 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Drodzy, Dyzio jest już na TM. Dziś stan był jeszcze gorszy, brzuch miał ogromny-wet stwierdził że odradzil by już nawet sciaganie płynu i dalsze podtrzymywanie życia. Nie mogliśmy już patrzeć na naszą baryłkę która miała pustkę w oczach i brzuch jak balon :(:( serce mi pęknie zaraz, jak żyć bez tej kitki witajacej każdego ranka :(

Nati88

 
Posty: 6
Od: Pt cze 29, 2018 9:55

Post » Śro lip 04, 2018 22:04 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Bardzo mi przykro. Na tą chorobę nie ma ratunku, niestety. Trzymajcie się.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 05, 2018 18:04 Re: Podejrzenie FIP - niejasne objawy

Bardzo mi przykro. Wiem jak boli i jak długo. dziś 2 tygodnie jak odszedł mój Nisio

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], magic99, magnificent tree, Zeeni i 541 gości