Miał ktoś problem z kotem który nie chciał jeść?
Mój kot moim zdaniem mało je. Kieydś pisałam w innym wątku że jadł jedną saszetkę na dwa razy na dzień plus chrupki.
A teraz chyba jest gorzej... Był czas że zjadł dwie saszetki 100g na dzień plus suchą z garść...
A teraz jak zje jedną saszetkę na dzień to cud i garść suchej.
Nie mam pojęcia czemu tak jest, z reguły resztki stale wywalam.
Dawałam mu dawniej karmy marketowe, od jakiegoś czasu wprowadzam mu animonde plus w zoologicznym kupuję suchą na wagę. I jak narazie daję mu jednego dnia animondę a drugiego zwykłą sklepową saszetkę by wykorzystać to co mam. NIestety to się nie zmienia dalej je malutko.
Kot ma rok, waży 5 kg, ale widać po nim ze szczupły. Nie raz słyszałam od rodziny która ma kota że z niego chudzinka, i porównując do innych kotów to w sumie tak jest.
Nie wiem czy nie wprowadzic animondy na stałe. Może nie jest to najlepsza karma jaka być może, ale na droższe nie mam kasy
Jeść ją zjada ale mało.
Kot jest kastrowany.
[Od niedawna , od półtora miesiąca jest też kotem wychodzącym, ale wychodzi tylko pod moją opieką na dzialkę i to nie codziennie a kilka razy w tygodniu.
Kot się nie oddala odemnie.
Dodam że kot nie chce jeść surowego ani gotowanego w zadnej postaci, czasem ugotowaną pierś z kurczaka podziubie,
Z surowym miał kilka podejść, do serduszek surowych, gotowanych, do kurczaka na surowo i gotowane... nawet wątróbkę i nie chce jeść, mam rozwalone mięso wszędzie i nic wiecej. Z surowego toleruje żółtko.
Jak mam go przekonać do jedzenia więcej? Jak daje jedzenie do miski przychodzi, czasem podziubie powącha i odchodzi. Tak z każdą karmą.
Wszyscy mówili że po kastracji przytyje, a on jest wysoki i chudy wciąż.
To mój pierwszy kot i mnie martwi to co robi... W sierpniu idę do weta po tablektki na odrobaczenie... to myślałam że wezmę go i może zrobi badania krwi czy coś...
nie wiem czy panikuje czy co ale nie wiem co myśleć, nie miałam nigdy kota.
Mam psa ale on zje wszystko co mu w misce wyląduje, a mój Franek nie.