Płyn tak gęsty że nie można go pobrać punkcją nie sugeruje FIP-owego charakteru. Na szczęście. Chyba że wet nie potrafił tego zrobić i źle się wkłuł - ale załóżmy że to płyn jest bardzo gęsty (to bardzo sugeruje ropne tło).
Kotka od dawna chodziła z rozbabraną raną, zakażoną, rozjątrzoną, z połamanymi kośćmi.
Mogło dojść do zakażenia szpiku i rozwinięcia się ogólnoustrojowej infekcji.
Może też być i tak że kość w łapie uległa złamaniu i się rozbabrała bo jakiś proces nowotworowy się w niej toczył a teraz rozsiał
Wodobrzusze to zawsze bardzo poważny objaw
Bywa że spowodowany przez rzeczy nieuleczalne
Ale bywa objawem, konsekwencją czegoś co da się opanować.
FIP pewnie jest jedną z opcji. Ale ja bym póki co odłożyła to podejrzenie na półkę a nastawiła się na wszechstronne leczenie (także pod kątem infekcji szpiku i ropnego zapalenia otrzewnej) przeciwbakteryjne i diagnostykę pod kątem przerzutów w jamie brzusznej - żeby je wykluczyć.