Vi pisze:Mogę popytać o kennel, chyba, że ktoś ma na stanie na już. Na pewno klatkoterapia będzie potrzebna.
Miło by było, gdyby lekarze z Puławskiej przesłali nie tylko opis RTG, ale też szczegółowe zalecenia co do antybiotykoterapii, nawadniania, unieruchomienia, zmiany opatrunków i tak dalej
Takie rzeczy daj zawsze w wypisie ze zwierzakiem, ale trzeba sie o to porzadnie upomniec. W tej lecznicy zawsze.\
Jesli znajdzie sie miejsce w lazience na klatkę to dobrze. Jeśli nie to łazienka też ogranicza ruchy i chodzenie, prawda? Im mniejsza tym bardziej. Ale to tylko przypuszczenie bo kota ze złamaniem nie miałam. Swoją drogą rozpoznanie guza w złamaniu mnie dobiło...