mam problemik - który urósł
Napisane: Czw cze 14, 2018 17:15
a kiedy ja nie mam problemiku
sytuacja jest następująca
dostałam info od karmicielki, że do miski jej kici przychodzi i dojada resztki "wiesz, jak zostaną to dojada" k.. mać pomyslałam , jakiś dziwny kocór
pytam od kiedy?
a z misiąc tak
k.. mać
jadę,...... i paczam
i zobaczyłam
wrrrrr
w każdym razie m.in. odłowiłam kota, co do którego była przekonana, że nie ma już oczu, że pod tymi czarnymi strupami z ropą, oczu juz brak, że wygniły jak przód pyska
złapałam, podałam leki i pozostalo mi czekać
kocur dzika dzicz demolował kennel, rzucał się na wszystko
jadł, spał, rzucał, zmyłam co się dało, odkleiłam co się dało
i czekałam
okazało się, że w trzeciej dobie intensywnej antybiotykoterapi sam zerwał strupy z oczu a tam pokazało się mięsko a pod nim oczy
jakim cudem?
nie pytajcie - sama do dzisiaj nie wiem
w każdym razie przeszlismy jeszcze kilka cudownych chwil - w tym zapalenie jelit
ale
teraz mam kłopot, który mnie docisnął
kocur jest dziki, ma bardzo duże blizny na rogówce, w oczach wciąz trochę ropy, powieki góra/dół wciąż obrzęknięte nieco
i okropne entropium
a jest dziki dzik
trzeba mi okulisty, który wie co robi i nie dostanie zawału na słuch o dzikim dziku
nie wypuszczę go przecież z takimi oczami
c'nie?
sytuacja jest następująca
dostałam info od karmicielki, że do miski jej kici przychodzi i dojada resztki "wiesz, jak zostaną to dojada" k.. mać pomyslałam , jakiś dziwny kocór
pytam od kiedy?
a z misiąc tak
k.. mać
jadę,...... i paczam
i zobaczyłam
wrrrrr
w każdym razie m.in. odłowiłam kota, co do którego była przekonana, że nie ma już oczu, że pod tymi czarnymi strupami z ropą, oczu juz brak, że wygniły jak przód pyska
złapałam, podałam leki i pozostalo mi czekać
kocur dzika dzicz demolował kennel, rzucał się na wszystko
jadł, spał, rzucał, zmyłam co się dało, odkleiłam co się dało
i czekałam
okazało się, że w trzeciej dobie intensywnej antybiotykoterapi sam zerwał strupy z oczu a tam pokazało się mięsko a pod nim oczy
jakim cudem?
nie pytajcie - sama do dzisiaj nie wiem
w każdym razie przeszlismy jeszcze kilka cudownych chwil - w tym zapalenie jelit
ale
teraz mam kłopot, który mnie docisnął
kocur jest dziki, ma bardzo duże blizny na rogówce, w oczach wciąz trochę ropy, powieki góra/dół wciąż obrzęknięte nieco
i okropne entropium
a jest dziki dzik
trzeba mi okulisty, który wie co robi i nie dostanie zawału na słuch o dzikim dziku
nie wypuszczę go przecież z takimi oczami
c'nie?