Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mziel52 pisze:Oczywiście, że dadzą radę podskórne. Są bezpieczniejsze, bo nie grozi tak szybko zalanie kota, trwają krócej, więc mniej stresują, łatwiej je robić w domu. Większość moich kotów tak była leczona z dobrym skutkiem.
Irlandzka Myszka pisze:Niki przy tak intensywnym nawadnianiu wyniki nie do końca są miarodajne bo potrafią się rozjechać. Można nawet kota w anemię wepchnąć.
Dobrze by było fosfor, wapń i żelazo sprawdzić bo one w pierwszej kolejności szaleją.
mziel52 pisze:Poczekamy, bo u kotów trzustka lubi być trzepnięta przy wątrobie i vive versa. Póki co terapia ok, w zależności od trzustki może trzeba będzie nieco zmodyfikować dietę, bo jest nieco inna od wątrobowej. Dieta zresztą jest równie ważna jak leki.
Irlandzka Myszka pisze:Bardzo się cieszę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Google [Bot], magnificent tree, ryniek, Silverblue i 505 gości