Witam,
poszukuję osoby która posiada profesjonalną klatkę-łapkę i zechciałaby pożyczyć. Potrzebuję złapać dzikiego kocura, który od dawna bytuje na mojej ulicy- chciałabym go wykastrować, bo już patrzeć nie mogę jak ciągle jest poraniony w walce o niesterylizowaną kotkę sąsiadów.
Kot przychodzi do mnie na jedzenie, ale niestety nie udało mi się go złapać do zwykłego kontenerka transportowego...
Mieszkam w Zielonce i w okolicach Warszawy podjadę bez problemu.