Drapak na balkon

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 12, 2018 13:46 Re: Drapak na balkon

malagosiak pisze:Bardzo pomysłowo z tymi skrzynkami.
Co do trawy to musi być :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek


No coś Ty. Jedna skrzynka na dwa kotki???!!! Jak mają się podzielić? Na godziny się umawiać ? :P

Strefa trawkowa:
Na dole, ledwie widoczna, skrzynia po ziemniakach (taka sama jak na ścianie). Trawka jeszcze mikra bo później posiana.
Obrazek
Naprzeciwko skrzyni stoi donica okrągła ze zdjęcia w poprzednim poście.

Kotki piękne. Rasowe? Wybacz :oops: nie znam się.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 14:00 Re: Drapak na balkon

W imieniu Kotełków dziękuję, to srebrne brytyjczyki.
Zdjęcia są z 2012 roku a trawa z rolki z firmy, która układała trawę na stadionie narodowym na euro ;)
Dostałam 1 m2 dla kotów. Obdzieliłam sąsiadów zakoconych. Trawa była nawet w formie na ciasto bo doniczek brakło ;)
Teraz mają mniejszy wybieg, żeby sąsiad przez płot nie miał do nich dostępu.
I mają posiany owies w skrzynce i trawę w mniejszych doniczkach.

malagosiak

 
Posty: 44
Od: Pon mar 02, 2009 17:01
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto cze 12, 2018 14:05 Re: Drapak na balkon

malagosiak pisze:W imieniu Kotełków dziękuję, to srebrne brytyjczyki.
Zdjęcia są z 2012 roku a trawa z rolki z firmy, która układała trawę na stadionie narodowym na euro ;)
Dostałam 1 m2 dla kotów. Obdzieliłam sąsiadów zakoconych. Trawa była nawet w formie na ciasto bo doniczek brakło ;)
Teraz mają mniejszy wybieg, żeby sąsiad przez płot nie miał do nich dostępu.
I mają posiany owies w skrzynce i trawę w mniejszych doniczkach.


No proszę, jaki ze mnie znawca kocich arystokratów :P . Naprawdę piękne.
Trawę to ja wysiewam taką zwykłą, trawnikową. Owies za szybko mi rośnie i utrzymuje się krócej. Trawnikowa trzyma się do początków zimy. Kocimiętki na leżanki trochę się bałam. Ona taka troszkę pobudzająca.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 14:13 Re: Drapak na balkon

Ja z kocimiętki zrezygnowałam. Na stare koty nie działała ale dwa lata temu adoptowałam kotkę, która na zapach kocimiętki dostaje świra. Oprócz ocierania, wycia i wygibasów głupia żarła jak krowa i co chwilę wymiotowała. Dlatego kocimiętka tylko w suszu u mnie :)
Ja wolę owies bo mam już stare koty i on jest miękki i nie podrażnia gardła (co u kota z astmą ma znaczenie).
Taki kompromis mamy, że zielenina na dole to dla kotów a moje kwiatki wiszące są nietykalne.
Trawę z rolki miałam tylko raz, okazja się trafiła. I ta trawa naprawdę wytrzymała długo. Nożyczkami ją strzygłam.

malagosiak

 
Posty: 44
Od: Pon mar 02, 2009 17:01
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto cze 12, 2018 18:47 Re: Drapak na balkon

Ja sadzę owies akurat. Zauważyłam, że dobrze jej robi na zaparcia, trochę nam się problem umniejszył odkąd ma do niego dostęp. Zresztą trawy to ona nawet nie skubie, raz posadziłam i tyle, że fajnie zielono było. Teraz nasionka owsa zawinęłam od rolnika i rośnie jak opętany, bujny jak chole**. Jedna wielka grzywa- zszokowana byłam za pierwszym razem.

Samoróbki są fajne. Sama robię drapaki dla swojej, bo są zrobione wg moje widzimisię :mrgreen:
Nie wiem natomiast czy starczy mi sił na kolejne roboty, bo w nowym mieszkaniu i tak czeka mnie ogrom pracy a, że staram się być kobietą samowystarczalną i żydzę pieniędzy na robotników to niektóre rzeczy trochę czasu mi zajmują :wink: ale za to drobnych napraw w domu fachowiec niepotrzebny 8)

Rufi wolierowe raczej się nie zniszczą, zwłaszcza że będzie stał tylko na balkonie. Chcę mieć mocny żebym nie musiała go wciągać i wyciągać na kolejne sezony. Moja na taki regał by nie weszła. Ona wielka burżuazja musi mieć dobre wejście, nie wymagające większego wysiłku z jej strony. Ten dwustopniowy Rufi byłby idealny.

Mały EDIT: tak sobie przeglądam i rozmyślam, że nasze zwierzaki to mają o wiele lepiej niż nie jedna polska rodzina. Drapaczki, mięciutkie poduszeczki, żarcie lepsze niż ludzkie, podane i przygotowane. A i jeszcze miejsce w łóżku zarezerwowane. Czworonożni terroryści :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 12, 2018 18:58 Re: Drapak na balkon

Chikita pisze:tak sobie przeglądam i rozmyślam, że nasze zwierzaki to mają o wiele lepiej niż nie jedna polska rodzina. Drapaczki, mięciutkie poduszeczki, żarcie lepsze niż ludzkie, podane i przygotowane. A i jeszcze miejsce w łóżku zarezerwowane. Czworonożni terroryści :mrgreen:


Jan nawet kiedyś miałam balkon a teraz też mam - do sprzątania.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 18:59 Re: Drapak na balkon

Czyli masz praktykę i w razie czego mogę się zwrócić o pomoc ? :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 12, 2018 19:03 Re: Drapak na balkon

Chikita pisze:Czyli masz praktykę i w razie czego mogę się zwrócić o pomoc ? :mrgreen:

W sprzątaniu? :mrgreen:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 19:06 Re: Drapak na balkon

ewkkrem pisze:
Chikita pisze:Czyli masz praktykę i w razie czego mogę się zwrócić o pomoc ? :mrgreen:

W sprzątaniu? :mrgreen:


A jakże !

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 12, 2018 19:08 Re: Drapak na balkon

Olaboga, ale ja fleja jestem. Sprzątam po łepkach. To co widać :P
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 19:34 Re: Drapak na balkon

Ja nie jestem wcale wymagająca i mam jednego kota więc dużo roboty nie ma :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 12, 2018 19:36 Re: Drapak na balkon

Ale się wrąbałam!!! Mam nadzieję, że daaaaaleko mieszkasz. Ja we Włocławku. :crying: :P
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 19:41 Re: Drapak na balkon

Hmm obstawiam, że tylko jakieś 300 km z Białegostoku.
Ze swojej strony nocleg oferuję, ale musiałabyś się dogadać z pierdem gdzie pozwoli :D

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto cze 12, 2018 19:44 Re: Drapak na balkon

No ponad 300. Nie wiem, czy się nie rozmyślisz. Ja musiałabym przyjechać z dwoma pierdami :P . W dodatku jeden chrapie.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 12, 2018 20:41 Re: Drapak na balkon

Nie ma problemu, z chęcią przywitam i dam rozpiskę wraz z instrukcją :twisted:
Chrapanie to żaden problem. Może zagłuszy nocne łazienkowe operetki mojej.

Pierdy wyczuwalne ? Jeśli karmisz Purizonem to maskę gazową bierz, na pewno się przyda. Jak moja się dorwie to zmarłych budzi bąkami. Ja zahartowana to na mnie wrażenia już nie robią, ale dla nowicjuszy to może się różnie skończyć :P

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MiltonGob, włóczka i 169 gości