Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2018 15:25 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Ja bym nie kupiła, ponieważ ma plastikowe zawiasy. W naszym pierwszym transporterze szybko się wyrobiły i wolę mocniejsze zapięcia. Kratka wygląda na plastikową i dość lichą i bałabym, że plastik się wygnie albo pęknie.

Gdybym ja musiała kupować na szybko teraz kupiłabym ten Catit. Jakoś mam zaufanie do tej firmy, bo nie zawiodłam się na ani jednym "kocim osprzęcie" no i ma solidnie wyglądające zamknięcie i metalową kratkę.

http://allegro.pl/transporter-catit-voyageur-nowy-i6904253079.html

Chikita

 
Posty: 6386
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie cze 10, 2018 15:48 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Gontar pisze:a co myślicie nad takimi transporterami? http://allegro.pl/transporter-gulliver-2-dla-psa-kota-krolika-mocny-i6723812540.html#thumb/2 kupiłbym dla każdego kota osobno. Czy az tak duzo sie różnią od tego co mamy zeby je kupować?

Bardzo fajny, miałam taki. Kratka bardzo dobrze trzyma, zaczepy również.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 10, 2018 15:56 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Chikita pisze:Ja bym nie kupiła, ponieważ ma plastikowe zawiasy. W naszym pierwszym transporterze szybko się wyrobiły i wolę mocniejsze zapięcia. Kratka wygląda na plastikową i dość lichą i bałabym, że plastik się wygnie albo pęknie.

Gdybym ja musiała kupować na szybko teraz kupiłabym ten Catit. Jakoś mam zaufanie do tej firmy, bo nie zawiodłam się na ani jednym "kocim osprzęcie" no i ma solidnie wyglądające zamknięcie i metalową kratkę.

http://allegro.pl/transporter-catit-voyageur-nowy-i6904253079.html


Kratkę może i ma metalową, ale...... ma bardzo nisko wycięte otworki wentylacyjne ;) Jak kot się zsika i nie trafi na podkład to z tego transportera pięknie mocz wycieka na zewnątrz. Raz wyświadczałam przysługę koleżance i wiozłam jej kotkę w tym właśnie transporterze. Zlała się, szczoch wyleciał i wsiąkł mi ogrzewanie tylnej kanapy w samochodzie. Sporo musiałam się namęczyć by specjalnym preparatem wyczyścić skórę i system ogrzewania pod nią............
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 10, 2018 16:01 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Jak pisałam: gullivery z plastikową kratką są świetne. Kratka doskonale zamontowana, można wręcz za nią trzymać transporter (z kotem w środku) i ani drgnie. Zapięcia są plastikowe, ale na stałe połączone z korpusem, więc się nie gubią.
Wiem, że wiele fundacji stosuje gullivery do przewożenia dzikich kotów i bardzo sobie je chwalą.
Ja używam "jedynek", więc nie wiem, jak wygląda użytkowanie klapki do zaglądania do środka, tzn, czy kot nie jest jej w stanie wypchnąć głową. Przyjrzałabym się temu.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23776
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie cze 10, 2018 16:16 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Jako podrożująca często z dwoma kotami podpowiem jedną rzecz. Kiedyś Ofelia podróżowała w plastikowym transporterze, teraz ten transporter służy jako awaryjny do przewożenia kotów po zabiegach wet albo do przewozu tymczasów. Zabezpieczam go taśmą klejącą, taką grubszą solidniejszą. Kawałki taśmy naklejam na bokach i na przodzie. Dzięki temu mam pewność że kot nie wydostanie się nawet jak transporter upadnie albo jak kot będzie się mocno szarpał.

Teraz używam przenosek materiałowych i je sobie chwalę, wygodniejsze do noszenia i generalnie lżejsze. Ofelia podróżuje w plecaku o takim http://www.zooplus.pl/shop/psy/transpor ... iot/370572
Mała Czarna jeździ w torbo-plecaku z tchibo, super rozwiązanie, tylko niestety obecnie niedostępne.
Dla bezpieczeństwa suwaki związuję, bo koty faktycznie potrafią łapką rozsunąć.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33166
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie cze 10, 2018 16:54 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Szczerze mówiąc to już zgłupiałem, dajecie tyle możliwości, że już nie mam najmniejszego pojęcia co kupić i czy w ogóle kupić. Ten plecaczek wygląda fajnie, ale nie wiem jak się sprawdzi, przy wariującym kocie jak mi zacznie pazury w plecy albo w brzuch wbijać (nie wiem na ile gruby jest materiał). Jedni mówią, że Gulliver z plastikową nie, drudzy że super. Bardzo chętnie wsadziłbym koty do jednego transportera dużego, ale nie mam pojęcia jak się zachowają, zapewne będzie bójka, więc już postanowiłem, że kupie dwa mniejsze. Podobają mi się transportero-kojce, ale one najprawdopodobniej nie mają wzmocnionego spodu, więc się nadają jedynie do wstawienia do samochodu, po czym dopiero do wsadzenia kota. W końcu nigdzie nie pojadę ani ja ani koty :D

Gontar

Avatar użytkownika
 
Posty: 20
Od: Czw mar 29, 2018 3:06
Lokalizacja: Skoczów

Post » Nie cze 10, 2018 17:05 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Ten podlinkowany przez Ciebie jest fajny, naprawdę. Do weta chodzę na piechotę i dlatego mam torbę transportową, jest mi lżej. Kiedy jednak kot jedzie samochodem ( pociągiem prawie nigdy) to musi być transporter. Nie demonizujmy. Nawet dzikie koty czasem przekładałam do transportera i nic się nie działo. Od wielu lat koty jeżdżą do DS-ów i też było wszystko w porządku. Kiedy jechały dwa i to ciężkie w jednym transporterze to spinałam go taśmą
Obrazek

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 10, 2018 17:18 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

No i w sumie ok, zdecyduje się na te Gulliverki, tylko pytanie czy jest sens, czy przemęczyć się z tymi transporterami co mamy, co prawda nie są najwyższej jakości i nie wydają się być wytrzymałe, ale myslę, że dałyby radę, tylko ja sobie ubzdurałem koniecznie, że kotki muszą mieć więcej miejsca do poruszania się. A pozatym są dostępne Gullivery z firmy Zolux i z firmy Trixie i teraz jeśli już to które kupić :D

Gontar

Avatar użytkownika
 
Posty: 20
Od: Czw mar 29, 2018 3:06
Lokalizacja: Skoczów

Post » Nie cze 10, 2018 17:23 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Gontar, jedź z tymi, które masz. Przekonasz się, czy wymagają wymiany na inne.
Koty pewnie i tak będą spać.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23776
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie cze 10, 2018 17:53 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

ana pisze:Gontar, jedź z tymi, które masz. Przekonasz się, czy wymagają wymiany na inne.
Koty pewnie i tak będą spać.

Popieram. W końcu nie będą w nich dzikie koty, tylko Wasze, spokojne. Nie sądzę też, że będą podróżować codziennie. Wolałabym kupić szelki ( ale nie "ósemki " ) i jeśli będzie okazja to koty wziąć na kolana.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 11, 2018 8:50 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

ana pisze:Gontar, jedź z tymi, które masz. Przekonasz się, czy wymagają wymiany na inne.
Koty pewnie i tak będą spać.


ewar pisze:
ana pisze:Gontar, jedź z tymi, które masz. Przekonasz się, czy wymagają wymiany na inne.
Koty pewnie i tak będą spać.

Popieram. W końcu nie będą w nich dzikie koty, tylko Wasze, spokojne. Nie sądzę też, że będą podróżować codziennie. Wolałabym kupić szelki ( ale nie "ósemki " ) i jeśli będzie okazja to koty wziąć na kolana.


I tak zrobimy! jakby coś poszło nie tak, to będziemy tam dwa tygodnie więc ewentualnie zamówimy transporterki już tam i w drodze powrotnej będą w nowych, a jak te się sprawdzą, to na razie będzie tak jak jest :)
Szeleczki chyba właśnie zamówię dzisiaj, żeby móc kitki do nich przyzwyczaić. Dziękuje wam bardzo za pomoc, drodzy forumowicze :1luvu:

Gontar

Avatar użytkownika
 
Posty: 20
Od: Czw mar 29, 2018 3:06
Lokalizacja: Skoczów

Post » Czw cze 14, 2018 18:08 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

A jeszcze mam pytanie, na ile czasu przed podróżą nie dawać kociakom jeść? Wyjeżdżają około 15:30-16:00. Myślałem, żeby o 8:00 dać ostatni raz, chyba zdążą z siebie wydalić :D

Gontar

Avatar użytkownika
 
Posty: 20
Od: Czw mar 29, 2018 3:06
Lokalizacja: Skoczów

Post » Czw cze 14, 2018 18:49 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Kiedyś wiozłam jedną kotkę nieco przegłodzoną, jak radził wet. I całe szczęście że wzięłam dla niej coś do jedzenia, bo darła pyska że głodna. Więc jeżeli chcesz przegłodzić, na na wszelki wypadek zabierz miski i coś do jedzenia.
Ofelii i Carmen nie przegładzam przed podróżą, na szczęście żadna z nich nie ma choroby lokomocyjnej.
PS. A siusiu lub kupalek zawsze się możę kotu w podróży zdarzyć. Więc lepiej weź ręczniki papierowe i jakąś wilgotną szmatkę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33166
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 15, 2018 9:36 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Ja daję kotom jeść przed podróżą. Lekki posiłek tak dwie godziny przed. Jadą kilka godzin i żaden z kilkunastu ostatnio wyprawianych nie wymiotował, dwa się załatwiły w podróży. Tak się zdarza. A dlaczego daję jeść? Mam chorobę lokomocyjną, a od marynarzy wiem, że żołądek nie powinien być pusty, bo się "huśta" i stąd problemy. Podkłady i ręczniki papierowe warto mieć, w pociągu jest woda, jakby coś się przydarzyło. Są koty, które tylko wpakowane do samochodu wymiotują i się załatwiają. Tak czytałam. Ale najlepiej to zachować spokój, nic złego się nie zdarzy :ok:

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 15, 2018 11:46 Re: Sama podróż i transporter dla kotów na jazde pociągiem

Przydatne są też Nivea Baby Toddies lub chusteczki rumiankowe z Lidla Floralys. Bardzo ładnie czyszczą futerko z kupy :)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab. i 133 gości