Strona 27 z 256

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 4:52
przez ASK@
Dzień doberek wszystkim :piwa:

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 4:56
przez MalgWroclaw
ASK@ pisze:Dzień doberek wszystkim :piwa:

Dzień dobry, choć mam nadzieję, że gospodyni wątku jeszcze sobie śpi.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:10
przez kropkaXL
Witaj Gosieńko!
Nie śpié, całą noc nie spałam, tak sié wieczorem zdenerwowałam i nie, nie dotyczy to mojego zdrowia i moich kotów, choć piśrednio, baaardzo pośrednio jednsk chyba tak.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:11
przez kropkaXL
ASK@ pisze:Dzień doberek wszystkim :piwa:

Asiu kochana, na poprzedniej stronie napisałaś- dopuero teraz zauważyłam, że sié przyeitsłaś- dzień dobry!!!+

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:13
przez MalgWroclaw
Może powinnaś brać coś na uspokojenie, łagodnego.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:15
przez kropkaXL
Zapomniałam, z nerwów!!!
Błędne koło :? Czemuś biedny?- boś głupi!

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:24
przez mamaGiny
u nas wielkie szykowanie :)
ewar podarowała posłanka nowe dla Twoich panienek :ok: , balkon też dostał nowe miejsca do leżakowania

czekamy :D

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:26
przez kropkaXL
Ale gościówy będą!!!!
Julka to raczej będzie w jakimß kącie siedziała, ona ludzi za partnerów uważa, kotów się boi i nie lubi.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:27
przez kropkaXL
mamaGiny pisze:u nas wielkie szykowanie :)
ewar podarowała posłanka nowe dla Twoich panienek :ok: , balkon też dostał nowe miejsca do leżakowania

czekamy :D

Ewuniu dziēkuję!!!!!!

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 5:59
przez kociołkowo
Kasiu, rozwieś sobie karteczki "wkur...= weź uspokajacz"
Nie możesz się teraz denerwować, choćby "ch*j na ch*ju stanął". Trza się nauczyć niektóre rzeczy zlewać, szczególnie w czasie choroby.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 6:07
przez kropkaXL
Nie umiem Ewelinko, zwłaszcza, jeśli chodzi o zwierzęta....
Nie chcę tu o tym pusać, bo to prywatna dprawa koleżanki.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 6:21
przez kociołkowo
Wiesz, całkowicie to się stresu nie wyeliminuje, ale można go minimalizować, są sytuacje, które człowieka wyprowadzą z równowagi, dlatego też istnieją środki, które tą równowagę mogą przywrócić i nie popadając w lekomanię ale należy je czasem zastosować, dlatego napisałam ci o karteczkach, może śmieszne się to wydawać ale działa, a to co skuteczne jest dobre.
Sprawy nie roztrząsaj na forum, pomijając fakt, że jest prywatna, to lepiej żebyś się nie "nakręcała"

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 6:25
przez kropkaXL
Nic na ten temat nie piszę, tylko wyjaśniłam, dlaczego nie spałam.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 6:43
przez kropkaXL
Nie dajcie się sprowokować na tamtym wątku!!!

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 7:03
przez morelowa
Ewelina ma rację. Wiem, że to nie jest tak, iż się sobie powie 'nie będę się denerwować' i szlus - jestem spokojna. Dlatego warto próbować jakichś łagodnych środków, ziołowych chociażby, a przede wszystkim takich, które pomagają zasnąć. Teraz to najważniejsze. Musisz spać i odżywiać organizm tak, by nie dopuścić do braków. Wiem, wiem , że Ty też wiesz, ale trzeba to sobie wdrukować.
Jak już wyzdrowiejesz i koty wrócisz do domu to będziesz miała dość powodów do radości i wcale nie będzie Ci się chciało w..kurzać. Bez wspomagaczy nawet :mrgreen: