Strona 23 z 256

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:00
przez kropkaXL
Rozumiem, ale te resztki wypływają i dodstkowo powodują pieczenia.
Odkażaczy używam raz dziennie i to w słabym rozcieńczeniu, zioła częściej.
Przepraszam, ale to chyba za obrzydliwe na otwarte forum :oops:

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:03
przez kociołkowo
Ta już się przejmuj, jakie obrzydliwe, to jest najnormalniejsza sprawa w życiu, tylko mój tatuś(śp) był ten nie pierdzący nigdy.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:17
przez majencja
Dlaczego?Całe nasze życie sprowadza się do produkcji moczu a wszystko poza tym to....gówno :ryk: Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk: Najlepsza woda i szare mydełko. A wiedza może się innym przydać . Nie masz uszkodzonego zwieracza. Więc jeżeli podcieka to dlatego że uformowany ma problem z opuszczeniem swego miejsca bytowania i ten ponad z którego jelito nie wesssalo nazad wody siła ciężkości wypływa. Spulchnienie go do miętkosci zniesie problem podciekania :D

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:17
przez kropkaXL
Ale tak serio-serio? Czy tylko On tak uważał ? 8)

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:19
przez kropkaXL
majencja pisze:Dlaczego?Całe nasze życie sprowadza się do produkcji moczu a wszystko poza tym to....gówno :ryk: Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk: Najlepsza woda i szare mydełko. A wiedza może się innym przydać . Nie masz uszkodzonego zwieracza. Więc jeżeli podcieka to dlatego że uformowany ma problem z opuszczeniem swego miejsca bytowania i ten ponad z którego jelito nie wesssalo nazad wody siła ciężkości wypływa. Spulchnienie go do miętkosci zniesie problem podciekania :D

Mam uszkodzony zwieracz majencjo
:(

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:19
przez Marzenia11
kropka a colon używasz?

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:22
przez kropkaXL
Jasne, z probiotykami-colosan ex

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:24
przez Kociara82
majencja pisze:Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
prawie monitor przez Ciebie zaplulam :D

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:26
przez majencja
kropkaXL pisze:
majencja pisze:Dlaczego?Całe nasze życie sprowadza się do produkcji moczu a wszystko poza tym to....gówno :ryk: Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk: Najlepsza woda i szare mydełko. A wiedza może się innym przydać . Nie masz uszkodzonego zwieracza. Więc jeżeli podcieka to dlatego że uformowany ma problem z opuszczeniem swego miejsca bytowania i ten ponad z którego jelito nie wesssalo nazad wody siła ciężkości wypływa. Spulchnienie go do miętkosci zniesie problem podciekania :D

Mam uszkodzony zwieracz majencjo
:(

Zewnętrzny czy wewnętrzny?Jeżeli byłby uszkodzony to cały czas stolczyk musiałby wyciekać .

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:28
przez majencja
Kociara82 pisze:
majencja pisze:Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
prawie monitor przez Ciebie zaplulam :D

No co :mrgreen: sama chwalilam się kiedyś wyprodukowanym przez niemowlę kocie stolcem coś ok 12 cm :ryk:

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:31
przez Kociara82
o moj kocie!!!! Takie wielkie toto bylo?! szok :D

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:32
przez kropkaXL
majencja pisze:
kropkaXL pisze:
majencja pisze:Dlaczego?Całe nasze życie sprowadza się do produkcji moczu a wszystko poza tym to....gówno :ryk: Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk: Najlepsza woda i szare mydełko. A wiedza może się innym przydać . Nie masz uszkodzonego zwieracza. Więc jeżeli podcieka to dlatego że uformowany ma problem z opuszczeniem swego miejsca bytowania i ten ponad z którego jelito nie wesssalo nazad wody siła ciężkości wypływa. Spulchnienie go do miętkosci zniesie problem podciekania :D

Mam uszkodzony zwieracz majencjo
:(

Zewnętrzny czy wewnętrzny?Jeżeli byłby uszkodzony to cały czas stolczyk musiałby wyciekać .

Zewnętrzny.

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:34
przez kropkaXL
majencja pisze:
Kociara82 pisze:
majencja pisze:Przecież robimy och i ach nad kocim stolcem :ryk:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
prawie monitor przez Ciebie zaplulam :D

No co :mrgreen: sama chwalilam się kiedyś wyprodukowanym przez niemowlę kocie stolcem coś ok 12 cm :ryk:

Pedro z deszczu?
Pamiętam ten wątek, stsmtąd właśnie min Cię pamiętam!

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:37
przez Kazia
Ja tam twierdzę, że jak wlata (jemy, pijemy) to i wylatać musi :) normalna sprawa :)
I jakoś kocie gówienka dla nikogo na forum nie sa obrzydliwe, raczej wręcz przeciwnie :) czym my się różnimy? dla mnie to co ze mnie wylata jest równie ważne jak to co produkują moje koty (a to oglądam bardzo uważnie kilka razy dziennie :) ).

Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

PostNapisane: Śro cze 13, 2018 9:43
przez kropkaXL
No tak, ja też, ale koty o tym nie wiedzą, i są pewne, że zrobiły to dyskretnie i nikt tego nie komentuje :lol:
Ptyś co prawda zanim kupnie, głośno o tym opowiada, ale wchodzi do najbardziej ukrytej kuwety- to dystyngowany ponad 14 letni pan.