Strona 196 z 256

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 15:43
przez kropkaXL
Jestem w domu, jazda z Elbląga to droga przez mękę, wzięłam teraz leki, to ulży...

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 15:44
przez jolabuk5
Dobrze, że już w domu! :ok: :ok: :ok:

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 16:04
przez Anna2016
W domu to u siebie. Cisza , spokój.
Dla Ciebie <3

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 16:05
przez kropkaXL
No i Pimpuś w DS już zaakceptował dziewczyny, bo bał się i nie podchodził, a teraz już bawi się ze swoimi paniami.
Ciekawe jak postępy u Adelle.
Pola będzie miała robione ogłoszenia, bo jest przebadana i gotowa do adopcji, tylko czy taki zwyklaczek znajdzie chętnego, bo ona ma cudny, proludzki charakter, ale wygląd, no cóż-nie powala :(

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 16:08
przez kropkaXL
Anulku dziękuję Ci, że byłaś ze mną, choć sama przeżywasz taki dramat...
Ty wiesz, że ja na swój koślawy sposób modlę się za Was, może modły ze szczersgo, choć nie nawiedzonego serca będą wysłuchane?

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 19:13
przez Anna2016
Dziękuję Kropko, moje serce tez jest bardzo nienawiedzone....

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 19:37
przez Hannah12
Odpoczywaj, w domu najlepiej.

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 0:06
przez Szalony Kot
Jakby DT chciał skorzystać z mojej oferty pakietu ogloszeniowego, to nadal aktualna :)

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 5:18
przez kropkaXL
Przekażę dt.
Dziękuję Martynko!

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 8:46
przez mir.ka
kropkaXL pisze:No i Pimpuś w DS już zaakceptował dziewczyny, bo bał się i nie podchodził, a teraz już bawi się ze swoimi paniami.
Ciekawe jak postępy u Adelle.
Pola będzie miała robione ogłoszenia, bo jest przebadana i gotowa do adopcji, tylko czy taki zwyklaczek znajdzie chętnego, bo ona ma cudny, proludzki charakter, ale wygląd, no cóż-nie powala :(



a jak Bella?
wiesz, że darzę ją sentymentem

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 9:02
przez kropkaXL
Mirusia Bella od piczątku pełny luzik i wywalanie brzuchola do miziania.
Zero problemów!

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 9:04
przez Anna2016
Jak po pierwszej nocy w domu?

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 9:19
przez kropkaXL
Wyspana, choć bardzo słaba.

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 13:29
przez majencja
Kasiu małymi kroczkami do przodu....

Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 13:37
przez kropkaXL
Mój lekarz rodzinny przepisał mi leki na spokojność :) .
Załatwił mi też zdjęcie szwów w domu, przez pielęgniarkę środowiskową- Mama zaniosła kartę wypisu z wynikami, a koleżanka pielęgniarka, która tam pracuje ogarnęła resztę.
Już nawet samo to poprawiło mi humor, naprawdę!!