Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Fundusz "awaryjny" - na nagłe wydatki wet, na paliwo do specjalistycznych wetowskich gabinetów, na żwir czy jedzonko w cienkim finansowo czasie...:
Wpływy od 15.06 do 1.10:
50 pln - Bazyliszkowa
30 pln - Alienor
30 pln - od Pomagacza, który prosi o anonimowość
30 pln - Kazia
50 pln - Majencja
20 pln - ASK@
100 pln - Betaka
30 pln - Puszatek
50 pln - MM93
50 pln - Kotwkratke
40 pln - BONOBono
100 pln - Kwinta
35 pln - od milena88 za bazarek czarno-czarni
25 pln - Szalony Kot
300 pln - Zuzia96 z bazarku
25 pln - z bazarku kosmetycznego od Kociara82
15 pln - mir.ka
20 pln - puszatek
10 pln - Bungo
10 pln - Casica
10 pln - Betaka
30 pln - Kazia
22 pln - Kociara82 z bazarku kosmetycznego
10 pln - Kociara82 od siebie
10 pln - mir.ka
10 pln - Bungo sierpień
10 pln - Casica sierpień
10 pln - Betaka sierpień
30 pln - Kazia sierpień
30 pln - Kasia.Winna 28-08-2018
30 pln - Kasia.Winna 29-08-2018
10 pln - mir.ka 07-09-2018
10 pln - Bungo 10-09-2018
10 pln - Betaka 17-09-2018
10 pln - Casica 17-09-2018
30 pln - Kazia 18-09-2018
30 pln - Kasia.Winna 1-10-2018
10 pln - Bungo 9-10-2018
10 pln - Casica 16-10-2018
10 pln - Betaka 17-10-2018
30 pln - Kazia 18-10-2018
30 pln - Kasia.Winna 29-10-2018
10 pln - Bungo 12-11-2018
10 pln - Bungo 12-11-2018
ŁĄCZNIE: 1432 pln
Wydatki:
lipiec 200 pln - dla Julki w nowym DT u Ireny
sierpień i wrzesień (łącznie) 200 pln - dla Julki w DT u Ireny
10-09-2018 poszło 100 pln na mokre jedzonko dla Belli w DT u rodziny Mir.ki
3-11-2018 poszło 65 pln na suchą karmę dla Belli w DT u rodziny Mir.ki
12-11-2018 poszło 304,96 na 3x opakowania 48x85g Gourmet Mus i 88 saszetek Felixa
W FUNDUSZU: 562,04 pln
Betaka pisze:Dla nas to była ogromna przyjemność - podróż z kotami (o to zadbała głownie Pola ) i mozliwość uściskania Cię. Obiecuję, że następnym razem będziemy miały więcej czasu.
Przed podróżą wydawało się, że największym wyzwaniem będzie łapanie Adelki. Tymczasem to była szybka piłka. Natomiast o atrakcje zadbała Pola. Jakież było moje zdziwienie, gdy we wstecznym lusterku zobaczyłąm Polę w pełnej okazałości! Pola radośnie opuściła transporterek (torbę). Po ponownym starannym zapakowaniu jej po kilkunastu minutach Pola znów była wolna - rozwaliła suwak. Przepakowałyśmy ją do drugiej torby, w której również zepsula zamek. Wiecej wolnych transporterków nie było. W związku z tym końcówkę podróży Pola spędziła podziwiając krajobraz, a potem zaległa pod fotelem kierowcy (!)
.
P.S.
Na zdjeciu widać transporter z Bellą. To złoty kot!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MB&Ofelia, Mojo97 i 188 gości