KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 09, 2018 7:39 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kurde daleko bo ja koło krakowa, żeby transport się znalazł to byśmy się ogarnęli. Twoje zdrowie jest najważniejsze i nie mysl o takich sprawach jak kasa na koty, bo nie przeginajmy, jak ja czy ktoś inny weźmie to raczej w takiej sytuacji nie wymaga się pomocy w utrzymaniu, jeśli mnie źle zrozumiałaś to przepraszam, chodziło mi że u mnie nie dostanie "gruszek na wierzbie" i żadnej ukrytej intencji w tym nie ma :D
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob cze 09, 2018 7:44 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Ja miałam na myśli, że na transport już kasy nie mam
Ani czasu....
U mnie też koty frykasów nie mają :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 7:50 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Tośmy się dogadały :roll:
Jak będzie transport np, kraków albo Sosnowiec, Dąbrowa to ja opłace i odbierzemy kotka, bo to już nie będzie aż tak daleko dojechać, tylko trzeba się zorientować czy jest szansa żeby ktoś prawie całą polske przewiózł, rozejrze się po necie może jest szansa
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob cze 09, 2018 8:10 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Z całego serca fziękuję za wszelką pomoc!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 8:26 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kropko, mam nadzieję, że wygrasz z tym paskudztwem. Gdyby się udało zorganizować transport do Krakowa/Katowic/Sosnowca, to mogę wziąć na tymczas 1 dowolną sztukę, pod warunkiem, że nie nerkowa, nie cukrzycowa (bo praca na zmiany) i nie może bać się psów (bo mam i koty i psa, który akurat kotów się nieco obawia).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 09, 2018 8:29 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Marzenko dziękuję za chęć pimocy, ale moje koty psów nie znają :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 9:00 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

eweli77 pisze:Kurde daleko bo ja koło krakowa, żeby transport się znalazł to byśmy się ogarnęli. T


Transport się znajdzie. I przecież się na niego złożymy (piszę w liczbie mnogiej, mam nadzieję, że będzie nas więcej).
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 09, 2018 9:01 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Trzymam kciuki za Twoje zdrowie, musi być dobrze!

Jeśli mogłabym jakoś pomóc, to pomogę.
Straciłam Twój nr tel, jeśli możesz podać mi na pw...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 09, 2018 9:08 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Bardzo dziękuję Małgosiu, bardzo dziękuję Lucynko- mój Ty Aniele Stróżu!!!
Ostatnio edytowano Wto cze 12, 2018 5:40 przez kropkaXL, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 9:23 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kasiu, dwa lata temu też mnie diagnoza powaliła. Badania na cito. Prywatnie oczywiście bo czasu nie stało. A czekać nie można. Wszystko się jakoś ułożyło choć dobrze nie jest. Cały czas coś się dzieje i cały czas mam bata nad sobą. Musi być dobrze. Musi!
Trzymam kciuki wielkie, największe. Wiem co czujesz. Wiem i bardzo mocno przytulam. Nikt nie powinien tego przechodzić. Patrzy się na świąt i nie może zrozumieć dlaczego.
Domu dać nie mogę bo załadowany na maksa. Ale każdą inną pomocą służę. Pisz, dzwoń o każdej porze jeśli zajdzie taka potrzeba. Nawet pogadać sobie o tzw bzdetach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob cze 09, 2018 9:28 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Asiu kochana, przecież wiem, że u Ciebie kotów po kokardę!
Dziękuję za ciepłe słowa !

Jeśli znalazły by się domy w Łodzi, Warszawie, to mam obiecany transport z Gdańska, do Gdańska może jakoś dam radę ogarnąć.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 9:37 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

kropkaXL pisze:Asiu kochana, przecież wiem, że u Ciebie kotów po kokardę!
Dziękuję za ciepłe słowa !

Jeśli znalazły by się domy w Łodzi, Warszawie, to mam obiecany transport z Gdańska, do Gdańska może jakoś dam radę ogarnąć.

mam taki pomysł na szybko, napisz, co myślisz. Jakbyśmy poprosiły o dowiezienie do Gdańska kogoś z Gdańska (myślę o mpacz lub Agnieszce, nie pamiętam jej nicka miauowego, obie tu nie bywają, są na fb), płacąc za to?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 09, 2018 9:39 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Podrzucę. Jeśli masz swój wątek, gdzie piszesz o kotach, to wklej linka - ja poszukam jak o nich piszesz, jaki charakter, wyszukaj zdjęcia. Tym najbardziej adopcyjnym można by już zaraz zrobić ogłoszenia (zrobię i oplace wyróżnienie na olx), rudy fajny chłopak czy mini szylkretka brzmią "chodliwie" (chociaż wiem, że okrutnie to brzmi) :(

Za Ciebie i Twoje zdrowie trzymam kciuki!
A może ktoś mógłby się opiekować Twoimi kotami w czasie, gdy będziesz w szpitalu, na zasadzie wymiany wakacyjnej może ktoś z miau przyjedzie?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob cze 09, 2018 9:52 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Małgosiu napisałam odpowiedź i jak widać nie wysłałam, ale nie myślę logicznie....
AgaM. właśnie zorganizuje dowóz do Wawy, Łodzi, a do Gdańska jakoś ogarnę.

Szalony Kocie, nie wiem, czy na wątkach są wszystkie koty, nie ogarniam już nic,
Jeśli masz konto na Fb to Ci prześlę zdjęcia
Wybacz, ale jestem rozbita psychicznie, nie potrafię w tej chwili nic zrobić..
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 09, 2018 10:09 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kasiu .... :( Wbiło mnie w ziemię ... wiem, że żadne słowa pocieszenia nic nie dadzą ...ale mimo wszystko przytulam ...Mam nadzieję, że zawalczysz o siebie ... psychika naprawdę potrafi zdziałać cuda ...i wierzę że się podniesiesz (naprawdę wiem o czym piszę - z autopsji :( ). Kotów mam za dużo, nie upchnę ani pół sztuki, ale może w jakiś inny sposób mogę pomóc? Trzymaj się dziewczyno kochana :1luvu: :1luvu: ...to dobro, które czyniłaś MUSI teraz wrócić ...

edit: tak mi teraz przyszło do głowy - może masz na miejscu kogoś zaufanego, kto by przychodził opiekować się kotami za jakąś opłatą (zrobimy zrzutkę - po np. 5 zł. każdego z Twoich tutaj znajomych pewnie będzie stać), żeby kwestie ewentualnej adopcji załatwiać na spokojnie, a nie na wariata?
Ostatnio edytowano Sob cze 09, 2018 10:18 przez katarzyna1207, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Evvelka, Gosiagosia, Halina50, kasiek1510, kuba93l i 318 gości