Aniu, dziękujemy, piękny pomysł, mam nadzieję, że ucieszył Kasię. Czy potrzebujesz za nią zwrotu kosztów? pytam, bo między słowami napisanymi tu wynika, że i u Ciebie trudny czas...
Dziękuję Nie , nie potrzebuję zwrotu kosztu, dziękuję , bardzo mi miło że mogłam wyrazić w ten sposób nie tylko swoje ale i Wasze uczucia Jestem tu , na miejscu ale nie mogę nic zrobić. Wiem, że Kasia jest tak słaba ze odwiedza ją tylko rodzina... W styczniu/lutym leżała w tym samym czasie na tym samym oddziale co moja Mama (*).
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą. Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem. 05-1995-27-12-2011. Rysio-16-02-2013 [*]Przecinak-Synuś-13-12-2016[*]
Hieny na pokład. Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym. “Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”