KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

[kropkaXL]

Kochani, cały czas jedtem, czytam, nie lekceważę żadnego posta.
W obecnym stanie emocjonalnym, nie jestem w stanie pisać tu.Komu mogę, piszę Pw. To nie ja wróciłam do tematu, to temat wrócił do mnie....
Dziękuję wszystkim, którzy nadal są ze mną!!!!!

[Kociara82]

Odprez sie, nie mozesz sie tak stresowac! Zrob cos dla siebie, co lubisz, co Cie odpreza. My sobie poradzimy ze wszystkimi, ktorzy beda mieli do Ciebie jakies "ale"...

[kociołkowo]

Brojek siedzi z marleyem, dzieciakami i Burą chodzą po domu, dzieciaki zaczepiają go do zabawy, Luśka i Mały zostały odizolowane- co do Małego się pomyliłam, założyłam, że przyjmie Brojka przyjaźnie, niestety to jest moje rozpuszczone do granic dziecko, chodzi i szczeka tą mordą, fuczy i pluje (głownie na mnie) mam nadzieję że jej przejdzie, przecie Brojek to kolega "dla niej"

Brojek nie będzie chyba "moim" kotem, wczoraj znowu siedział tylko z Natalią od momentu jak ze szkoły wróciła nie odstępuje jej na krok.

[Kociara82]

Brojek nie będzie chyba "moim" kotem, wczoraj znowu siedział tylko z Natalią od momentu jak ze szkoły wróciła nie odstępuje jej na krok.

no to znaczy, ze on juz wybral swoja "pancie"

[ASK@]

Brojek siedzi z marleyem, dzieciakami i Burą chodzą po domu, dzieciaki zaczepiają go do zabawy, Luśka i Mały zostały odizolowane- co do Małego się pomyliłam, założyłam, że przyjmie Brojka przyjaźnie, niestety to jest moje rozpuszczone do granic dziecko, chodzi i szczeka tą mordą, fuczy i pluje (głownie na mnie) mam nadzieję że jej przejdzie, przecie Brojek to kolega "dla niej"

Brojek nie będzie chyba "moim" kotem, wczoraj znowu siedział tylko z Natalią od momentu jak ze szkoły wróciła nie odstępuje jej na krok.

Jeszcze nic straconego. Mały musi nawyknać i poczuć miętę często koty zachowują się inaczej niż myślimy. Na początku. Rozpuszczony bachorek czuje zazdrosć, niepokój i tak się zachowuje. Jeszcze doceni Brojka. U mnie Oczy takie są. Teraz warkoli na mauchy i paca łapą jeśli ma okazje na kontakt.Robi tak na każdego nowego. Potem najlepsi koledzy. Choć ona woli starych zgredów jako towarzysto niż młodzików. ma pod kopułką takie upodobania dziwne.

[kociołkowo]

Dlaczego dziwne? Ja też wole towarzystwo mocno starszych osób, od zawsze tak mam, chyba jestem za inteligentna do rówieśników

Kasiu, ty się musisz przestać denerwować, dopiero przeczytałam poprzednie strony. Sytuacja naprawdę nie daje powodów do stresu-jak dla mnie to było zwyczajnie nie porozumienie, nie znam Ewkrem ale jej post zabrzmiał dla mnie bardziej jak motywacja niż złośliwość, ja tak to odczytuje jako takie mocniejsze tupnięcie żebyś nie martwiła się o koty-bo forum chce dla nich jak najlepiej, może dla kogoś te słowa były mało taktowne lub dwuznacznie rozumiane, no ale np, dla mnie nie-bo też mam czasem specyficzny sposób "dodawania otuchy", tylko ja używam tego wobec osób które znam osobiście i wiem jak to odbiorą. Kochana myślę, że obie z Ewkrem zaplątałyście się w swoistą "komedie pomyłek" jak czytam to mam nieodparte wrażenie, że ona próbowała się wytłumaczyć z użytych w konkretnym poście słów, a ty rozumiałaś to trochę jakby miała pretensje, że nie oddałaś do niej koteła na dt, kochana ty nie masz o co się denerwować.

[majencja]

Dlaczego dziwne? Ja też wole towarzystwo mocno starszych osób, od zawsze tak mam, chyba jestem za inteligentna do rówieśników

Kasiu, ty się musisz przestać denerwować, dopiero przeczytałam poprzednie strony. Sytuacja naprawdę nie daje powodów do stresu-jak dla mnie to było zwyczajnie nie porozumienie, nie znam Ewkrem ale jej post zabrzmiał dla mnie bardziej jak motywacja niż złośliwość, ja tak to odczytuje jako takie mocniejsze tupnięcie żebyś nie martwiła się o koty-bo forum chce dla nich jak najlepiej, może dla kogoś te słowa były mało taktowne lub dwuznacznie rozumiane, no ale np, dla mnie nie-bo też mam czasem specyficzny sposób "dodawania otuchy", tylko ja używam tego wobec osób które znam osobiście i wiem jak to odbiorą. Kochana myślę, że obie z Ewkrem zaplątałyście się w swoistą "komedie pomyłek" jak czytam to mam nieodparte wrażenie, że ona próbowała się wytłumaczyć z użytych w konkretnym poście słów, a ty rozumiałaś to trochę jakby miała pretensje, że nie oddałaś do niej koteła na dt, kochana ty nie masz o co się denerwować.

To nie jest problem braku zrozumienia , czy komedia pomyłek ...Kropce zrobiło się przykro po komentarzach na wątku ewykkrem.. i wcale się nie dziwię. Warto też poczytać początek przygód Dropsa...

[Kazia]

Kropka, Ty załatwiłaś najważniejszą przed szpitalem sprawę - zapewniłaś domy swoim kotom.
Dobre domy.
To jest wielka rzecz i Tobie się to udało.
Teraz czas na egoizm.
Zajmij się sobą. Tylko sobą. Myśl tylko o sobie.
Teraz Ty i tylko Ty jesteś ważna. Nic i nikt więcej.
Niech się świat zawali, Ty masz przed sobą cel, wykopać gada. Tylko to jest ważne.

[Kociara82]

nie warto sobie ta osoba zawracac glowy, chodzilo jej tylko o narobienie szumu i to sie udalo. Ale juz posprzatane, juz jej tu nie ma.
Nie wracajmy do tematu tej osoby, skupmy swoja energie i sily wokol Kasi i jej futrzwkow. Nic innego sie teraz nie liczy.
Ja sie skupiam na bazarku ktory tworze z mysla o Kasi, zeby byl puuuurrrrrrrrrrrfffffekcyjny i zeby sie cieszyl puuuurrrrrrrrfffffekcyjna popularnoscia, sprzedaza Chcialabym, by w sobote byl juz w pelni gotowy.

Kazia -najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, ze tak dobre domy i w tak mega szybkim czasie

[kropkaXL]

Kochane dziewczyny, Wasze odczucia co do słów na owym wspomnianym wątku są inne, moje są inne, bo dotyczą mnie, nie Was.
W niewłasciwy sposób zinterpretowano słowa, zresztą nawet nie pełne wypowiedzi i tak to zostało zmanipulowane że zyskało zupełnie inny wydźwięk.
Nie wychwytujecie tych różnic-ja tak.
Porobiłam zrzuty z ekranu, żeby mieć dowód.
Majencja ma rację, warto poczytać więcej
I to nie tylko na tamtym wątku
proponuję też zerknąć tu:
viewtopic.php?f=1&t=185551&p=12015929#p12015929

[Kazia]

Kazia -najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, ze tak dobre domy i w tak mega szybkim czasie

Dokładnie tak.
Reszta teraz jest do olania.

[kropkaXL]

Jak już pisałam kilku osobom na PW, niestety nie mam wyłącznika emocji zainstalowanego-ot stary, wadliwy egzemplarz-uwierzcie, zwyczajnie się nie da

[Kazia]

Kochane dziewczyny, Wasze odczucia co do słów na owym wspomnianym wątku są inne, moje są inne, bo dotyczą mnie, nie Was.
W niewłasciwy sposób zinterpretowano słowa, zresztą nawet nie pełne wypowiedzi i tak to zostało zmanipulowane że zyskało zupełnie inny wydźwięk.
Nie wychwytujecie tych różnic-ja tak.
Porobiłam zrzuty z ekranu, żeby mieć dowód.
Majencja ma rację, warto poczytać więcej
I to nie tylko na tamtym wątku
proponuję też zerknąć tu:
viewtopic.php?f=1&t=185551&p=12015929#p12015929

Kropka, ale po co?
pomyśl...po co Ci to?
Poczekaj....wrócisz ze szpitala, i jeżeli wtedy jeszcze będzie to dla Ciebie ważne, to wrócisz do tego.
A teraz....tylko Ty jesteś ważna. Nic więcej.

[kropkaXL]

Dla mnie to jest ważne TERAZ kochana, teraz, bo wolałabym wiedzieć, czy jeszcze ktoś żałuje,ze zadeklarował pomoc, a teraz wolałby zrezygnować.
Proszę by miał odwagę napisać to TU na wątku, a nie za plecami na cudzym wątku.
Nie będę o nic pytać i niczego komentować, zwrócę się o pomoc do Asi, Milenki, i jeszcze jednej osoby, by nie zostawiać pozostających darczyńców , ani dt obciążonych jeszcze bardziej

[majencja]

Nie dziwcie się Kropce że tak reaguje chyba zrobiłabym to samo. To nie chodzi o wpisy na tym wątku tylko komentarze np o żałowaniu że się zaproponowało pomoc .Jakby wymyślony fundusz pomocowy był na paznokcie rzęsy i inne fanaberie. Dlatego rozumiem zachowanie tozżalenie Kropki ale napisałam Jej na pw że gdzie zbiera się pieniądze zawsze jakiś taboret się znajdzie.I błagam nie usiłujcie tlumaczyć i usprawiedliwiać autorek niektórych postów ponieważ jeszcze bardziej to Ją dołuje. W pewien sposób ,,obwinia " się Ją o brak zrozumienia dla autorek "dobrych checi" Ogarnie się z tego bo nie ma innego wyjścia jeszcze nie jedno Ja spotka ze strony zawistnych osób ot życie...