KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 07, 2019 15:54 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Jaka dobra wiadomość!!! :ok: :ok: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 10403
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie kwi 07, 2019 16:36 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Obrazek
To są ostatnie chwile mamaGiny z Julą w Warszawie, w moim domu. Mam wrażenie, że podoba się Juleńce u mnie. Ma do dyspozycji parapety, kilkanaście legowisk, sporo przestrzeni i zakamarków.
Zdążyła mnie wzruszyć, bo przywołała mi Tosię, gdy / wyglądała za nami przez to samo okno, z tego samego miejsca, gdy odprowadzałam Małgosię na dworzec.
Obie z Julą jesteśmy po traumatycznych przejściach. Mam nadzieję, że gdy sobie wszystko opowiemy, wyżalimy się, będzie nam razem dobrze. Julą uważnie mnie słucha, ale jeszcze nie ufa. Ja jestem jednak cierpliwa. Mogę czekać, choćby i 4 lata, tak jak czekałam na Ogrynię. I się doczekałam. Teraz tylko rozmawiam, a właściwie wygłaszam monolog, jestem wysłuchana, następnie się oddalam. Bo Julka jeszcze nie ma chęci na dłuższe konwersacje ze mną. W końcu znamy się tylko 6 godzin. :wink:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie kwi 07, 2019 16:45 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Gratulacje Iwonko, ale wiesz, - jakby co - to Pola jeszcze jest ...

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15023
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 07, 2019 17:03 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

izka53 pisze:Gratulacje Iwonko, ale wiesz, - jakby co - to Pola jeszcze jest ...



i chyba nawet w Warszawie, to nie musiałaby daleko jechać :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72490
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 07, 2019 17:48 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kolejna godzina i wielka zmiana
https://youtu.be/tMkZoX1-Lj8
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie kwi 07, 2019 17:58 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Iwonami pisze:Kolejna godzina i wielka zmiana
https://youtu.be/tMkZoX1-Lj8

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72490
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 07, 2019 18:04 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

mir.ka pisze:
izka53 pisze:Gratulacje Iwonko, ale wiesz, - jakby co - to Pola jeszcze jest ...



i chyba nawet w Warszawie, to nie musiałaby daleko jechać :wink:

W tej chwili nie ma mowy o innym kocie. Julka musi wreszcie być kotem jedynym, kochanym, bez konkurenta. Nie może żyć wiecej sama, zamknięta przed innymi kotami. Jej się to należy. Jest u mnie zaledwie od ok. 8 godzin.
Rozumiem wszystkich szukających poprawy losu innych kotów w potrzebie, jest ich bardzo wiele. Wiem jak jest. I bardzo mi przykro. Ale w tej chwili nie mogę jej tego zrobić.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie kwi 07, 2019 20:15 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Cudnie jest!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84526
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon kwi 08, 2019 7:51 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Boże Ty mój a ja sie na FB zastanawiałąm skąd znam tego kota co żeś Iwonko adoptowała. Teraz podwójnie się cieszę. Gratulacje i bądźcie najszczęsliwsze!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon kwi 08, 2019 8:05 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Dobrego dnia wszystkim, a zwłaszcza Kropeczce! I niech się Iwonce i Julce dobrze razem wiedzie!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon kwi 08, 2019 8:20 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Spokojnego, ale pełnego radości dzionka!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 08, 2019 8:37 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

ASK@ pisze:Boże Ty mój a ja sie na FB zastanawiałąm skąd znam tego kota co żeś Iwonko adoptowała. Teraz podwójnie się cieszę. Gratulacje i bądźcie najszczęsliwsze!


No właśnie ja też.. Bardzo się cieszę.. :dance: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 08, 2019 9:32 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Ranek minął nam na całusach i pieszczotach. :) Wizyta w łóżku była, ale spania razem jeszcze nie. Zwyciężyło legowisko na oknie, bo mieszkam na parterze, na zewnątrz wychodzą pieski na spacer, latają ptaszki , ludzie też bywają warci spojrzenia. Tak się zaczął dzień drugi nowej Warszawianki :D
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 08, 2019 10:43 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Iwonami pisze:Ranek minął nam na całusach i pieszczotach. :) Wizyta w łóżku była, ale spania razem jeszcze nie. Zwyciężyło legowisko na oknie, bo mieszkam na parterze, na zewnątrz wychodzą pieski na spacer, latają ptaszki , ludzie też bywają warci spojrzenia. Tak się zaczął dzień drugi nowej Warszawianki :D

Iwonko, nawet nie wiesz ile radości ta adopcja dałą. Jak bardzo, bardzo się ciesze za Was i za siebie też.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon kwi 08, 2019 11:47 Re: Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Czy ktoś coś wie co z Kasią?? Martwię się bo nie odpowiada na wiadomosci :oops:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: RobertstorE, Zeeni i 198 gości