KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

[Kociara82]

to chyba oczywiste

[MaryLux]

Kropko, proszę, przeczytaj pw

[kropkaXL]

Ja dopiero weszlam, nie wiedziałam, że napisałaš.

[MaryLux]

Ja dopiero weszlam, nie wiedziałam, że napisałaš.

Ale już sprawa załatwiona

[Kociara82]

coz... na mnie pora spac, jutro poniedzialek, do pracy trzeba isc...

bazarek sie malymi kroczkami tworzy, potrzebuje kilka dni na niego, bo musi byc dopracowany do purrrfekcji

Tymczasem kocianoc wszystkim
Kasiunia, Tobie szczegolnie spokojnej, dobrej nocy. Spokojny sen tez wspomaga leczenie

[kajtek56]

KropkoXL tak zwyczajnie po ludzku - wiary, siły, wytrwałości i prosto do celu ---> powrót do zdrówka

[kropkaXL]

Bardzo dziękuję!!!!!!

[kropkaXL]

Smutny poranek
Właśnie przeczytałam odpowiedź Admina na wątku na KŁ.
Myślałam, że odpowiedź po tak długim milczeniu będzie inna, że da nadzieję, ale myliłam się......
Moja wiara w to, że coś się zmieniło na tym forum była mocno na wyrost.
Ogromna szkoda, że nie doceniono faktu ogromnej pomocy Casicy, że Ją ukarano za awanturnictwo, a inna osoba, która nawet jednej tysięcznej nie robi dla kotów tego co Kasia, a do ludzi z zasady jest podła, używa prymitywnych wyzwisk, poniża- ppozostaje nadal na forum.
Sprawiedliwość?, obiektywizm? To chyba zapomniane słowa ...

[hutek]

Nie bylo mnie przez weekend a tyle sie wydarzylo. Ciesze sie ze wszystkie kotki dotarly do celu bez problemu. Kasiu teraz mysl tylko o swoim zdrowiu

[kropkaXL]

Jacku, póki co i tak na razie czekam na jedno badanie i wynik badania wycinka.
Nie zadręczam się chorobą, staram się, żeby było normalnie, a przecież zawsze starałam się stawać po stronie dobrych, zawsze pomagałam kotom.
Nie umiem tego ot tak- pstryk!- wyłączyć

[hutek]

Jacku, póki co i tak na razie czekam na jedno badanie i wynik badania wycinka.
Nie zadręczam się chorobą, staram się, żeby było normalnie, a przecież zawsze starałam się stawać po stronie dobrych, zawsze pomagałam kotom.
Nie umiem tego ot tak- pstryk!- wyłączyć

To akurat wiem. Chodzi mi o to ze masz swiadomosc ze kotki sa w dobrych rekach i czekaja na powrot do domu. A Ty mozesz skupic sie na leczeniu.

[kropkaXL]

Tak, to było dla mnie strasznie ważne, bez tego, nie wiem co bym zrobiła...

[hutek]

I wazne ze dobrze sie skonczylo. Szczerze nie wierzylem ze w tak szybkim czasie znajda sie DT.

[kropkaXL]

To magia tych ludzi, to współczucie i miłosierdzie, o które tak trudno w dzisiejszych czasach i za które jestem wszystkim nieskończenie wdzięczna!!!!!!!

[Kociara82]

I wazne ze dobrze sie skonczylo. Szczerze nie wierzylem ze w tak szybkim czasie znajda sie DT.

szczerze?... ja tez mialam watpliwosci czy sie uda tak szybko... Latwe to nie bylo, ale udalo sie, a to przywraca wiare w ludzi