Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwiryna pisze:Jako mama malutkuch dzieci napisze tylko bys trzy razy zastanowila sie czy chcesz kota i czy czas jest odpowiedni. U nas byl kot zanim byly dzieci, potem inny kot sam sie pojawil a jeszcze potem pojawila sie moja cora. Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze ten wiek poltora roku byl bardzo trudny, pilnowanie dziecka by nie zrobilo kotu krzywdy kosztowalo wiele nerwow. Teraz syn ma dwa latka a roznica w zachowaniu jest jak niebo i ziemia. Bawi sie z kotem, karmi no slowem jest super. Dodam, ze Kurka dziecmi w swoim pojeciu sie opiekuje, spi z nimi,potrafila nawet mnie dziabnoc bo dziecko placze. Takze jesli sie zdecydujecie to czeka was wiele radosci ale tez doradzalabym poczekac jeszcze te pol roku az dziecko bedzie bardziej kumate
Muireade pisze:Cóż, lepiej najpierw myśleć, potem robić, niż odwrotnie. .
Pamietaj, ze w razie wątpliwości zawsze możesz wpaść na forum .
Szalony Kot pisze:Czasem wizytę przedadopcyjną robi się już wioząc kota
demigrantka pisze:Ktos moglby powiedziec, ze po co teraz pytam, jak przygarniecie kota to dalsze plany, ale cierpie aktualnie na chroniczny brak czasu i zbieranie informacji na temat pielegnacji, wychowania i ogolnie zycia z kitkiem zajmie mi troche czasu
ewar pisze: dlaczego york nie spełnił Waszych oczekiwań?
Szalony Kot pisze:No u nas była ostra awantura i TŻ oczekiwał natychmiastowego wydalenia kota po tym, jak około roczne dziecko podeszło do drapaka i ścisnęło futro kota (głównie żeby nie stracić równowagi), a kot chlasnął na odlew łapą tak, że milimetry od oka...
Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, kasiek1510, raksa, Vi i 553 gości