A gdybym napisała w ankiecie Whiskas, dostałabym kotka?
Podejrzewam, że gro ludzi, podobnie jak ja, szuka informacji o żywieniu dopiero jak już mają swoją pociechę, wcześniej mogą myśleć, że Whiskas jest fenomenalny. I jak taka ankieta może wyprowadzić kogoś z błędu, przecież nie jest tam napisane, że nie zaleca się karmić marketowymi specjałami . Podejrzewam, że wpisanie takiej karmy może dyskwalifikować osobę pragnącą przygarnąć kotka.
Zasady adopcji Chikita powaliły mnie na kolana
U mnie Bilu je trzy razy dziennie. Raju teraz się boję, ze jeszcze zabiorą mi kotka
Całkiem niedawno był tutaj wątek, zamknięty przez moderatora, na temat adopcji widzianej z drugiej strony (przez starających się o adopcję). Ja rozumiem obawy DT, czy też schronisk, chcą aby kotek, czy piesek czy inny zwierzak trafiły w dobre ręce. Ale moim zdaniem takie ankiety są nieakceptowane. Rozumiem sytuacje, gdyby ktoś z DT był ze mną przy wypełnianiu ankiety, powiedział, ale Whiskas nie jest dobry, powiedziałabym - dziękuję za uwagę, jaką karmę radzicie podawać? Ale żeby dyskwalifikować kogoś, bo zdaniem autora ankiety niewłaściwie odpowie na pytania? A kto wymyśla klucz odpowiedzi? Wielki znawca? Zapewne ten, co każe karmić kotka 8 razy dziennie...