Futro głaskane pod włos - problem?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2018 17:17 Futro głaskane pod włos - problem?

Hej,

wczoraj Pani prowadząca kociarnię powiedziała mi, że muszę z moją kotką (3 letnią) udać się do weterynarza, ponieważ kiedy jest głaskana pod włos, jej futerko stoi zamiast miękko opadać. Czy faktycznie są to powody do niepokoju i co może być tego przyczyną? Wet dopiero w poniedziałek, a mi się w głowie tworzą nie wiadomo jakie scenariusze :(

Nektarynka

 
Posty: 27
Od: Nie cze 07, 2015 20:54

Post » Pt cze 01, 2018 17:27 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Na pewno nie jest to sytuacja na cito. Mnie wręcz wydaje się grubą przesadą. Specjalnie poszłam moje kocury pogłaskać pod włos. Opada, ale nie natychmiast. To chyba bardziej "wina" temperatury powietrza. Może mieć znaczenie czy kotka długo czy krótko włosa.
Jakby nie było nie jestem znawcą. Ja bym nie panikowała - ewentualnie obserwacja do poniedziałku.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7952
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt cze 01, 2018 17:50 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Eeee... jak sie poglaszcze kota pod wlos, to futro zawsze troche stoi, zanim opadnie...
Nie wiedzialam, ze to moze byc problem 8O
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 01, 2018 17:52 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Miałam kotkę, która szczotkowałam pod włos - bardzo to lubiła. Jej futerko stało wtedy na sztorc dość długo, na całym wyszczotkowanym grzbiecie, i strasznie fajnie się je głaskało :)
Nigdy by mi do głowy nie przyszło, że to objaw choroby :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 01, 2018 17:56 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Kazia pisze:Miałam kotkę, która szczotkowałam pod włos - bardzo to lubiła.

8O

Jak moje koty ktoś glaszcze pod włos, to one najpierw patrzą na niego, jakby był niespełna rozumu, a potem odchodzą z niesmakiem.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 01, 2018 19:40 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Tak, ta była wyjątkowa. Bo ona nie tylko szczotkowanie lubiła, ale właśnie też pod włos szczotkowanie :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 01, 2018 23:17 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

moje wszystkie cztery uwielbiają czochranie pod włos, .zwłaszcza po zadku. Gucio wypina się jak kotka w rui i "rzuca zadem", zadnemu futro nie opada natychmiast.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 03, 2018 15:18 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

A jest takie powiedzenie "nie glaszcz kota pod wlos" ;)
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Nie cze 03, 2018 16:17 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

izka53 pisze:moje wszystkie cztery uwielbiają czochranie pod włos, .zwłaszcza po zadku. Gucio wypina się jak kotka w rui i "rzuca zadem", zadnemu futro nie opada natychmiast.


Moja też tak robi, a potem pada na bok, wczepia się w dywan i się wyciąga po całości :wink:
A dźwięki kosmiczne przy tym wydaje.

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie cze 03, 2018 16:34 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

Nektarynka pisze:Hej,

wczoraj Pani prowadząca kociarnię powiedziała mi, że muszę z moją kotką (3 letnią) udać się do weterynarza, ponieważ kiedy jest głaskana pod włos, jej futerko stoi zamiast miękko opadać. Czy faktycznie są to powody do niepokoju i co może być tego przyczyną? Wet dopiero w poniedziałek, a mi się w głowie tworzą nie wiadomo jakie scenariusze :(


Sprawdzone na kotach sztuk 5.
Futro nie opada po głaskaniu pod włos.

Niech pani prowadząca kociarnię uda się do psychologa.
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek

Post » Nie cze 03, 2018 16:58 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

A może Pani chodziło o skórę która nie opada, a nie sierść?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35324
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie cze 03, 2018 17:33 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

arłynaantresoli pisze:Sprawdzone na kotach sztuk 5.
Futro nie opada po głaskaniu pod włos.

Niech pani prowadząca kociarnię uda się do psychologa.

Mocne!
:20145
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pon cze 04, 2018 7:35 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

arłynaantresoli pisze:
Niech pani prowadząca kociarnię uda się do psychologa.


A Ty na kurs podstaw dobrego wychowania :roll:

Najlepiej w towarzystwie:
Muireade pisze:
arłynaantresoli pisze:Sprawdzone na kotach sztuk 5.
Futro nie opada po głaskaniu pod włos.

Niech pani prowadząca kociarnię uda się do psychologa.

Mocne!
:20145
Obrazek

andorka

 
Posty: 13091
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon cze 04, 2018 8:02 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

andorka pisze:
A Ty na kurs podstaw dobrego wychowania :roll:


A to z okazji?
Kolejny raz słyszę o sytuacji, w której ktoś-komuś-coś, a potem ludzie panikują, że kot pewnie chory i cholera wie co mu może być.
Dziewczyna pyta o radę to odpisuję - widocznie muszę jechać z moimi do weta bo nie wiem, umrą przez nieopadającą sierść? Szczególnie z puchatą szylkretką, której kłaki można we wzorki układać.
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 432
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek

Post » Pon cze 04, 2018 8:23 Re: Futro głaskane pod włos - problem?

arłynaantresoli pisze:
andorka pisze:
A Ty na kurs podstaw dobrego wychowania :roll:


A to z okazji?
Kolejny raz słyszę o sytuacji, w której ktoś-komuś-coś, a potem ludzie panikują, że kot pewnie chory i cholera wie co mu może być.
Dziewczyna pyta o radę to odpisuję - widocznie muszę jechać z moimi do weta bo nie wiem, umrą przez nieopadającą sierść? Szczególnie z puchatą szylkretką, której kłaki można we wzorki układać.


Z okazji oceny zdrowia / stanu psychicznego osoby o której nie wiesz kompletnie nic
Obrazek

andorka

 
Posty: 13091
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KennethsFreet, włóczka, Zeeni i 222 gości